23.10.2017

[116] Kasie West ,,Szczęście w miłości"

Powszechnie mówi się, że pieniądze szczęścia nie dają. Jednakże rzeczy, które można za nie kupić już tak. Ludzie niby wiedzą, że najważniejsze w życiu są wspomnienia, chwile spędzone z bliskimi, a nie rzeczy materialne, a jednak dalej uparcie dążą do jakiegoś majątku, posiadania czegoś co sobie upatrzą. Taka jest ludzka natura i nie da się z nią walczyć. Nie oszukujmy się, po prostu pieniądze bardzo ułatwiają nam życie. 

,,Kto powiedział, że pieniądze nie dają szczęścia? 
Kupiłabym temu komuś drobiazg lub dwa, od razu by zrozumiał."



CIĘŻKA PRACA POPŁACA
Maddie, główna bohaterka książki, jest w ostatniej klasie liceum. To właśnie teraz liczą się oceny, bo od nich zależy dalsza przyszłość. Dziewczyna doskonale zdaje sobie z tego sprawę, więc zawsze jest na wszystko przygotowana, niczego nie odpuszcza. Nie jest typem marzycielki, ma zamiar swoją drogę poprzedzić ciężką pracą, bo tylko wtedy można liczyć na sukces. A szczęście? Kto by w coś takiego wierzył? Nie uda się dojść do określonego celu, bez pracy. Przynajmniej tak myślała, aż pewnego dnia przez głupi przypadek kupuje los na loterii i...

UŚMIECH LOSU?
Wygrywa na loterii 50 milionów dolarów!!! Niezwykle duża suma, co? Kto by nie chciał wygrać na loterii... W tej właśnie chwili jej życie się zmienia. Z początku na lepsze, choć im dalej tym gorzej. Nieoczekiwanie wszyscy ją lubią, chcą małych pożyczek. Problemy zniknęły, gdy sprawa studiów i mieszkania została rozwiązana, Maddie nie musi się już martwić o stypendium, ale za to od tej chwili musi wysłuchiwać jaką to jest szczęściarą i co inni, by zrobili, gdyby mieli tyle pieniędzy. Jest tylko jedna osoba przy której może być dawną sobą, ale co się stanie, gdy Seth także dowie się o wygranej? Czy ich relacje nadal pozostaną takie same? 


POMYSŁ NA HISTORIĘ
Nie wiem czy jest ktoś kto się ze mną nie zgodzi, ale ja uważam, że ten pomysł jest wyjątkowo ciekawy. W końcu kto by nie chciał wygrać na loterii, tylko nikt nie zastanawia się co dalej. Niby wydaje się to oczywiste, kupiłby to i tamto, ale jak nie przepuścić w jedną chwilę wszystkich pieniędzy? Jak ufać bliskim, którzy zdają się ciągle czegoś chcieć? Jak nie dać się wykorzystać? Na pewno nie jest to tak łatwe, ani kolorowe,  jak by się mogło wydawać. Do tej pory moją ulubioną książką autorki był ,,Chłopak z innej bajki", ale mam wrażenie, że teraz stoi na równi z tą książką. 

OPRAWA GRAFICZNA 
Niebywale podobają mi się okładki do powieści Kasie West. Są utrzymane w takim fajnym i ciekawym stylu. A grzbiet tej powieści jest cudowny! Bardzo mi się podoba okładka tej książki i jest zdecydowanie moją ulubioną, jeśli chodzi o powieści pisarki. 


PODSUMOWANIE
Szczęście w miłości to naprawdę ciekawa i lekka książka. Pisana jest prostym i zrozumiałym językiem, a mimo to nie jest pozbawiona oryginalności. Kocham książki Kasie West, są takie miłe i przyjemne w odbiorze, a do tego czyta się je bardzo, bardzo szybko. Ta historia niebywale przypadła mi do gustu. Maddie, która wierzy w sukces poprzez ciężką pracę, nagle otrzymuje dar od niebios i wygrywa na loterii 50 milionów dolarów. Zdawałoby się, że wszystkie problemy rozwiązały się same, ale pieniądze nie są w stanie załatwić wszystkiego, o czym przekona się główna bohaterka, jak i czytelnik. Ogromnie polecam! Jedna z lepszych powieści tej pani.

OCENA: 9/10 (wybitna)


Za możliwość przeczytania książki dziękuję wydawnictwu:


Czytaliście? Macie zamiar? Jeśli chcielibyście spróbować swoich sił w konkursach to zapraszam Was do sprawdzenia swojego szczęścia, w konkursie, który aktualnie trwa na blogu. A jeśli macie ochotę przeczytać tę książkę to jedna osoba ma szansę ją wygrać u mnie na Instagramie (24.10-31.10.17)! Serdecznie zapraszam!!! 






47 komentarzy:

  1. Pomysł jest rzeczywiście ciekawy :) Myślę, że książka może dać do myślenia, bo faktycznie chyba nikt nie zastanawia się nad tym, jak po niespodziewanym przypływie takiej gotówki zmienia się całe życie ;)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Książkę posiadam i mam nadzieję, że niebawem przeczytam.:)
    kocieczytanie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam wielką ochotę na taką książkę! Lubię takie lekkie powieści o miłości - rozgrzewają serca... o ile są dobrze napisane, a fabuła denna :P

    pozdrawiam! ksiazkowa-przystan.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Jeszcze nie miałam przyjemności zaznajomienia się z książkami Kasie West, ale od dłuższego czasu mam je na uwadze. Mam nadzieję, że kiedyś zdołam je zdobyć, aby odkryć ten fenomen i samej ocenić, czy zasługują na tyle pochlebnych opinii. :)
    Pozdrawiam!
    BLUSZCZOWE RECENZJE

    OdpowiedzUsuń
  5. Pomysł ciekawy, ale serio nie moje klimaty :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Wszyscy chwalą tą Katie West i chwalą! Aż wstyd że jeszcze się za nią nie zabrałam mimo, że w kolejce mam parę pozycji tej autorki :) Teraz czytam dość ciężką książkę o niewolnictwie dlatego potem będe potrzebowała czegoś luźniejszego i pewnie sięgnę po "Szczęście w miłości" bo bardzo mnie zainteresowałaś recenzją, nie miałam pojęcia że ta książka jest o wygranej na loterii :)

    booklicity.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno przyda się jakieś rozluźnienie, więc myślę, że trafisz idealnie z West :)

      Usuń
  7. Książka wydaje się naprawdę fajna, lekka, kojarząca mi się trochę z takimi filmami dla nastolatek, w których takie cuda są możliwe. Zaciekawiło mnie co bohaterka zrobi z wygraną i jak na nią zareagują jej bliscy i znajomi. Sięgnę, ale raczej w okresie letnim, kiedy będę miała czas i ochotę na takie lekkie książki.
    Pozdrawiam!
    Zapraszam do mnie

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja ogólnie uważam, że Kasie West nie pisze książek wybitnych, a zabawne i wciągające, bo jej dialogi cczasem XDD, ale mimo to lubię po nie sięgać. Tę pewnie też kiedyś przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja za wybitne też ich nie uważam, ale cóż nie jestem w stanie dać jej mniej niż 9/10, bo na tą chwilę tak po prostu mi się spodobała :p

      Usuń
  9. Nie czytałam jeszcze ale koniecznie muszę przeczytać :) Uwielbiam tą autorkę.<3

    Pozdrawiam Agaa
    https://ilovetravelingreadingbooksandfilms.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. Po książki pani West sięgam w ciemno, a na tą mam wielką ochotę :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Faktycznie, te okładki są przesłodkie i niezwykle fotogeniczne, tu się zgodzę. ;D
    Nie czytałam żadnej pozycji tej Autorki, więc trudno mi wypowiadać się na temat stylu, ale chyba ta pozycja mnie do siebie nie przekonuje.
    Z jednej strony owszem, jest to istotny problem, kiedy wszyscy chcą być przy nas by coś uzyskać, a przynajmniej nam się tak wydaje, ale z drugiej strony skąd wszyscy się tego dowiedzieli i czemu jej rodzice nie zajęli się tą gotówką, przygotowując ją stopniowo na miliony monet? Zawsze jest wtedy wymówka, że rodzice przejęli i pilnują :P #racjonalistka
    Być może kiedyś sięgnę po którąś z książek tej Autorki, by się przekonać, że może styl rekompensuje wszystkie moje wątpliwości :D

    Pozdrawiam serdecznie, cass z cozy universe

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie czytałam, zresztą jeśli o książki Kasie to mam za sobą jedynie "Chłopaka na zastępstwo". Na swoją obronę powiem, że bardzo mi się podobał i że naprawdę mam zamiar nadrobić zaległości :D
    I tak jak Ty szalenie lubię oprawę graficzną jej powieści - nie ma lepszej ozdoby biblioteczki niż pasujące do siebie książki ;)

    Pozdrawiam ciepło,
    Paulina z naksiazki.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  13. Dzięki. Wielkie dzięki za dorzucenie kolejnej książki do już i tak za długiej listy tbr
    Żartuję. I tak cię uwielbiam <3

    Pozdrawiam
    To Read Or Not To Read

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie wiem co takiego jest w tej autorce, że jej książki kojarzą się z czymś fantastycznym. Ostatnio sięgnęłam po jedną z pozycji i nie za bardzo przypadła mi do gustu. Mimo wszystko, nadal mam ochotę na jej książki.

    OdpowiedzUsuń
  15. Muszę nadrobić książki Kasie West, bo "Chłopak na zastępstwo" było dla mnie mistrzostwem <3

    OdpowiedzUsuń
  16. Lubię twórczość autorki. Książki są i dla mnie przyjemne w odbiorze i z chęcią zapoznam się i z tą książką :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Czytalam wszystkie wydane w Polsce ksiazki Kasie West i za ta też chce się w końcu zabrać, nie moge sie doczekać :))). POZDRAWIAM!
    http://teczowabiblioteczka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  18. Bardzo lubię książki Kasie West, więc i tę chciałabym przeczytać :D Zapowiada się naprawdę wspaniale ^^

    Zabookowany świat Pauli

    OdpowiedzUsuń
  19. Książka pod moim patronatem :) Oczywiście, że czytałam :)
    Kocham książki autorki!

    OdpowiedzUsuń
  20. Wysoka ocena. Nie czytałam jeszcze tej Pani bo wydawało mi się, że się przy niej znudzę, ale chyba warto spróbować:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Tematyka faktycznie ma w sobie coś ciekawego, ale raczej nie dla mnie ta książka. :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Nie mogę się doczekać tej książki!
    potegaksiazek.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  23. Uwielbiam Kasie West, więc koniecznie muszę mieć tę powieść. Czekałam na nią dość długo... <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapraszam do konkursu na ig ;) Kto wie, może szczęście przypisze... :)

      Usuń
  24. Tą autorkę to sobie daruję... Zaległości mam takie, że aż wstyd się przyznać. ;d

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hahaha :) możesz zawsze wziąć udział w konkursie ;)

      Usuń

Drogi czytelniku!
Bardzo się cieszę, że się tutaj znalazłeś. Jeżeli masz chwilkę wolnego czasu to skomentuj przeczytany post, na pewno wywołasz tym uśmiech na mojej twarzy! A jak zostawisz linka do swojego bloga to na pewno złożę Ci rewizytę.

♥SPODOBAŁ CI SIĘ MÓJ BLOG? TO ZAOBSERWUJ!♥