21.07.2017

6 filmów, które mogą się Wam spodobać

Przygotowałam na dzisiaj propozycję kilku filmów (bo doszłam do wniosku, że co za dużo to niezdrowo i nie można non stop bez przerwy dodawać samych recenzji), które być może przypadną Wam do gustu. Są to raczej filmy mało znane, więc jest duże prawdopodobieństwo, że o nich nic nie słyszeliście. A tak na marginesie muszę przyznać, że zrobiłam dopiero dwa posty z tej serii filmowej, a bardzo mi jej brakowało. Problem w tym, że jest bardzo czasochłonna, dlatego pojawiać się będzie rzadko (choć mam w zamiarze przygotować kilka wersji roboczych, ot tak, na zapas, póki mam czas) :/.





Młoda 18-letnia dziewczyna Grace jest świeżo po odebraniu dyplomu ukończenia szkoły średniej. Mieszka z mamą, ojczymem i jego córką, którą uważa za ogromną nudziarę. Nie przeszkadza jej to jednak, bo ma przebojową blond koleżankę i plan na podróż życia, wybiera się do Paryża! W wyniku komplikacji jej siostra też musi jechać z czego nie jest zadowolona, ale czekała na tę podróż bardzo długo i nie pozwoli jej sobie zniszczyć. Na miejscu jednak wszystko idzie nie tak... I nagle los się nad nią lituje, ale czy na pewno? Zostaje wzięta za dziedziczkę jednej z brytyjskich fortun i takim sposobem trafia razem z dziewczynami do Monte Carlo. Ta przygoda może obrać naprawdę ciekawy obrót ;)

Nie mam pojęcia czemu tak mało osób zna ten film, ale jest naprawdę świetny! Ja uwielbiam ten film, jest naprawdę ciekawy, miły, przyjemny i taki... dziewczyński. Gorąco Wam go polecam ;). Poza tym gra tam Selena Gomez, którą bardzo lubię w roli aktorki.



Poppy to nastolatka z Malibu, która ma wszystko czego zapragnie, w końcu czemu się dziwić skoro jest ukochaną córeczką tatusia? Wszystko się zmienia, gdy on poznaje jej macochę, nagle jej bogaty tata nie toleruje jej wybryków. Wymyśla, by poprawić zachowanie córki, szkołę z internatem i to nie byle jaką, tylko z dobrą historią i surową dyscypliną, do której kiedyś chodziła jej mama. Problem tkwi w tym, że mieści się w Anglii, a Poppy za nic nie chce tam jechać, nie ma jednak wyboru. I tak zmuszona jest radzić sobie sama. Czy, aby na pewno będzie to najgorszy rok w jej życiu? Może czas na zmiany?

Film poznałam dzięki mojej przyjaciółce, którą pozdrawiam :*. Jest wspaniały! Bardzo przyjemnie się go ogląda, a do tego ma taką fajną angielską atmosferę. Poza tym miałam na niego taką fazę, że oglądałam go przez ponad tydzień, dzień w dzień, bez przerwy i najcudowniejsze jest,  że dalej tak mogę, a jeszcze mi się nie znudził. Mało znam takich filmów... Zapomniałam wspomnieć, że jest jeszcze dość śmieszny ;) Coś czuję, że jeszcze dzisiaj sobie go ponownie odświeżę.



Cleo i Molly to siostry, jednak obie są całkiem inne. Cleo jest raczej cichą i nieśmiałą osobą, posiadającą małą garstkę przyjaciół, za to Molly to ta przebojowa dziewczyna, lubiana przez wszystkich, nie jest jednak arogancka czy popularna szczególnie jak to w podobnych filmach bywa. W wyniku eksperymentu Cleo, który nieco wymknął się spod kontorli jej starsza siostra staje się niewidzialna. Razem za wszelką cenę próbują poradzić sobie z kłopotem jednocześnie nie ujawniając swego sekretu.

Jako fanka Disney'owskich (zapewne źle napisałam) filmów, nie mogłam odpuścić sobie tego. Przyznam, że w porównaniu do ich wszystkich filmów jest średni, ale nie znaczy to, że słaby. Ma naprawdę ciekawą fabułę, więc czemu by go nie polecić? :)



Amber to dziewczyna pusta, głupia i stereotypowo podążająca za popularnością. Oczywiście ze swoją ''świtą psiapsiółek" trzęsie całym liceum. Jedyną rzeczą, której jej brakuje do szczęścia jest tytuł królowej balu. Jej determinacja niestety powoduje nieszczęśliwy wypadek na wskutek, którego zostaje porażona prądem i ginie na miejscu. *Ekhem, spokojnie ten film nie przeradza się w żaden kryminał czy dramat, to typowy kolorowy film młodzieżowy, no dobra nie ma w nim za wiele czegoś typowego, ale powracając do opisu...* Gdy staje na tym, że powinna pójść dokądś w życiu pozaziemskim, dostaje zadanie, by udowodnić, że jest godna (oraz uratować swoją duszę) nieba, a nie piekła. Jej zadanie polega na tym, że najmniej popularną dziewczynę, którą jest Lisa, ma zamienić w królową balu. Amber jest przekonana, że jest to niewykonalne zadanie, ale nie ma wyjścia. Tylko Lisa widzi ducha Amber (o ile dobrze pamiętam), z początku nie zgadza się na startowanie do tytułu, ale ulega, gdy ta pomoże jej w zdobyciu chłopaka jej marzeń. Czy wszystko jednak pójdzie zgodnie z planem?

Film znalazłam któregoś razu przez przypadek i z braku propozycji obejrzałam, po czym stwierdziłam, że był całkiem fajny. Myślę, że także mało kto go zna, dlatego wspominam o nim w tym poście, w końcu miałam podać mniej znane filmy, choć możliwe, że kilka znacie. Dobra nie pogrążam się. Idźmy dalej. Ogólnie podsumujmy go tak, że ma ciekawe przesłanie.



Zoey to bardzo utalentowana tancerka i świetna uczennica. Do tej pory mieszkała sama z mamą, ale wszystko się zmienia, gdy ta poznaje jej ojczyma (wychodzi za mąż), który jak się okazuje ma trzech synów. Dla dziewczyny jest to ogromna zmiana wystawiająca jej cierpliwość na niejedną próbę, gdy jej prywatność przestaje istnieć dla przyrodniego rodzeństwa. Do tego jest pies, który zdaje się także nie znać granic. Problemy nie mają końca, gdy trafia do liceum zostaje przydzielona do nieporadnego zespołu tanecznego rywalizującego z gwiazdą szkoły, która jest oczywiście w głównym zespole. Pewnego dnia Zoey ma dość i na swoim smarfonie, na którym ma apki dosłownie na wszystko, instaluje kolejną do szkolenia psów. W wyniku wypadku aplikacja nie działa tak jak trzeba, a raczej nie na kogo trzeba. Nie działa na psa, ale za to działa na... chłopców. Czy z tej sytuacji wyniknie coś dobrego?

Uwielbiam ten film! Serio, kocham go. Jest to także jeden z filmów, które potrafię oglądać milion razy. Do tego tak bardzo lubię główną bohaterkę (i aktorkę). Zwracam zawsze uwagę na jej styl ubierania się, bo bardzo mi się podoba. Także jak nie oglądaliście tego filmu to bardzo polecam ;)



Molly jest nastolatką pracująca ze swoim tatą, który kiedyś był policjantem, a obecnie jest prywatnym detektywem. Pewnego dnia dostaje propozycję od tajemniczego faceta pracującego w FBI, ma chronić córkę jednego ze świadków, który ma zeznawać przeciwko szefowi mafii. Molly po dłuższym namyśle przyjmuje propozycję i tak trafia do college'u, a dokładniej do bractwa, w którym dziewczyny są wobec siebie siostrami, choć prawda czasami odbiega od przedstawianych faktów. Nowe koleżanki stwarzają nowe kłopoty, ale także świetną zabawę. Tajna misja jednak dalej jest głównym celem. Czy wszystko okaże się takie jakie miało być z początku?

Nie powtórzę się, serio, nie użyję już słowa "uwielbiam", bo mnie zakatujecie. Ale wiedzcie, że ten film także u... Poza tym ma naprawdę ciekawą fabułę i mocno wciągającą. Ja nie mogłam go odpuścić ze względu na Miley, bo może pamiętacie, a może nie, ale uwielbiam ją jako aktorkę. Naprawdę świetnie gra i miło się ją ogląda. W tych starych filmach, chyba nie chcę myśleć jak bardzo nie spodobałyby mi się nowe filmy z nią, ale mniejsza o to... Film wciąga, a najlepsze jest to, że nie sposób domyślić się końca, no przynajmniej ja w życiu bym go nie przewidziała... 



Mam nadzieję, że nie zakatowałam i nie zasłodziłam Was słowem na "u". Gorąco polecam Wam wszystkie filmy, bo może któryś polubicie tak bardzo jak ja? :) W końcu są wakacje, a to daje dużo czasu na filmy <3. Koniecznie napiszcie jak Wam się podoba tych sześć propozycji i czy któryś film oglądaliście? A może zamierzacie? Czekam na dyskusje w komentarzach ;)


47 komentarzy:

  1. Prawie wszystkie z tych filmów oglądałam i bardzo mi się podobały. A resztę na pewno nadrobię.
    pozdrawiam
    polecam-goodbook.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Racja, propozycje dość mało znane. Chociaż nie gustuję w tego typu filmach to wydają się być ciekawymi propozycjami. Czekam na więcej postów z tej serii!
    Zza Obiektywu

    OdpowiedzUsuń
  3. "Tajna agentka" z Miley kompletnie mi się nie podobała :( Natomiast Monte Carlo i Zbuntowana księżniczka były świetne, z chęcią kiedyś obejrzę je ponownie, bo oglądałam je chyba wieki temu :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoda :( Ja mam wrażenie jakbym też wieki je oglądała :/

      Usuń
  4. Oglądałam Zbuntowaną Księżniczkę, Królową Balu i Tajną Agentkę. Było to dość dawno, ale pamiętam, że podobały mi się te filmy. Szczególnie Zbuntowana Księżniczka. Podobnie jak Ty, swego czasu strasznie męczyłam ten film. :D

    OdpowiedzUsuń
  5. "Zbuntowaną księżniczkę" oglądałam dawno temu :P Wówczas mi się podobała, więc myślę, że i pozostałe filmy mogłyby przypaść mi do gustu bo widzę, że utrzymane są w podobnych klimatach :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Faktycznie dość mało popularne filmy. Nie oglądałam żadnego, a słyszałam tylko o drugim i ostatnim. Nie są to produkcję dla mnie, dlatego tym razem podziękuję ;)
    Pozdrawiam!
    houseofreaders.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Oglądałam kilka z tych filmów. Przez ciebie mam ochotę jeszcze raz obejrzeć "Zaaplikowanych" :D

    OdpowiedzUsuń
  8. ''Zbuntowaną Księżniczkę'' bardzo lubię, resztę tytułów mam w planie i postaram się znaleźć na nie czas wkrótce. :D
    Buziaki,
    StormWind z bloga cudowneksiazki.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. Kiepsko ze mną :/ Nie znam żadnego z tych filmów :(

    Zabookowany świat Pauli

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zawsze możesz to zmienić jak Cię któryś zainteresował ;)

      Usuń
  10. Oglądałam tylko "Monte Carlo", bo kiedyś uwielbiałam Selenę Gomez i poniekąd dalej ją lubię ;) Chociaż dla mnie i tak najlepiej wypadła w Czarodziejach z Waverly Place :D
    Resztę filmów nadrobię, ostatnio mam więcej czasu, więc chcę go właśnie na to poświęcić :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Uwielbiam takie produkcje. Na pewno w wakacje obejrzę niektóre z tych filmów.

    http://weruczyta.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  12. Nic z tego nie oglądałam i... nie mam na to ochoty. :O

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoda :( Może innym razem coś ci przypadnie do gustu :)

      Usuń
  13. Oglądałam "Monte Carlo" jednak było to tak dawno, że nawet nie pamiętam czy udało mi się obejrzeć do końca. Muszę koniecznie obejrzeć go jeszcze raz. Poza tym na mojej liście filmów na wakacje na pewno znajdzie się "Zbuntowana księżniczka" i "Moja niewidzialna siostra" :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Pierwsze dwa i ostatni oglądałam i były świetne! Za pozostałe muszę się koniecznie zabrać. W sumie to najchętniej odświeżyłabym sobie wszystkie, dziękuję za przypomnienie ;)
    http://favouread.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  15. Monte Carlo to był świetny film! Zbuntowaną Księżniczkę wiem, że oglądałam, ale nie pamiętam już tak dokładnie tego filmu. I muszę oglądnąć Tajną Agentkę, najbardziej chwycił moje oko ten film.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też tak myślę :) Co do Tajnej Agentki, to mam nadzieję, że Ci się spodoba ;)

      Usuń
  16. Ja muszę obejrzeć ten z miley :O

    Zapraszam http://ispossiblee.blogspot.com/2017/07/red-dress.html

    OdpowiedzUsuń
  17. Tajna Agentka jest super! pozdrawiam ;*

    OdpowiedzUsuń
  18. "Monte Carlo" oglądałam lata temu i nie za bardzo już pamiętam ten film. Ale na pewno bardzo mi się podobał bo wysoko go oceniłam na filmweb xD Poza tym też lubię Selenę jako aktorkę.
    "Zbuntowana księżniczka" jeszcze nie oglądałam, ale kiedyś już miałam ten film w planach, chyba czas do tych planów powrócić :D
    Też jestem fanką filmów disneya, ale "Moja niewidzialna siostra" jakoś mnie nie przekonuje, może kiedyś :P Tak samo jak "Królowa balu"
    Za to "Zaplikowani" wydaje się całkiem sympatyczne więc będę miała ten film na uwadze :) "Tajna agentka" również mi się kojarzy, więc musiałam się już kiedyś interesować tym filmem, oczywiście go nie oglądałam, więc nadrobię :D
    Post bardzo fajny! Czytało się go super :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To piąteczka :)
      Koniecznie powróć do tych planów, oby Ci się spodobał ;)
      ,,Zaplikowaini" są super ;)
      Cieszę się, że spodobał się :)

      Usuń
  19. Żadnego nie oglądałam. Muszę nadrobić zaległości ☺

    OdpowiedzUsuń
  20. Monte Carlo oglądałam i jest to zdecydowanie lekka komedia. Możliwe, że kiedyś skuszę się na "Zbuntowaną księżniczkę", czy też "Tajną agentkę", o której szczerze mówiąc słyszę po raz pierwszy.

    ksiazki-recenzje-czytelnicy.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  21. Nic nie znam, ale to chyba nie moje klimaty.

    OdpowiedzUsuń
  22. Kurka! To dokładnie ten typ filmów, jakie oglądałam nałogowo kilka lat temu! Teraz już raczej tego nie robię, ale nie dlatego, że już ich nie lubię, tylko ogólnie rzadko robię sobie wieczory filmowe. Pamiętam, że oglądałam Monte Carlo, ale za nic nie pamiętam, czy mi się podobało, czy nie. Uwielbiam takie zabawne i niezobowiązujące stare komedie Disneyowskie :)

    Pozdrowienia i buziaki!
    BOOKS OF SOULS

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja ostatnio częściej sobie takie wieczorki urządzam, ale w roku szkolnym na to czasu nie miałam :) Teraz nadrabiam stracony czas :)

      Usuń
  23. Uwielbiam Monte Carlo, Moja niewidzialna siostra i Zaplikowani! Reszty nie widziałam, ale muszę jak najszybciej się za to zabrać :D <3

    OdpowiedzUsuń
  24. Aż sobie zapiszę ten wpis, bo chyba skorzystam z twoich poleceń xd

    Pozdrawiam!
    To Read Or Not To Read

    OdpowiedzUsuń
  25. Trzy filmy z tych co wymieniłaś oglądałam, resztę muszę nadrobić ^^ bardzo mi się spodobał Twój post, takiego wcześniej nie spotkałam :) zapraszam! http://zaakreconazaaczytana.blogspot.com/2017/08/lba-book-tag.html Gorąco pozdrawiam ♡

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się :) Jak masz ochotę to w zakładce filmowej być może znajdziesz coś jeszcze dla siebie :)

      Usuń
  26. wszystkie filmy znam i polecam(:

    OdpowiedzUsuń
  27. wszystkie filmy znam i polecam(:

    OdpowiedzUsuń

Drogi czytelniku!
Bardzo się cieszę, że się tutaj znalazłeś. Jeżeli masz chwilkę wolnego czasu to skomentuj przeczytany post, na pewno wywołasz tym uśmiech na mojej twarzy! A jak zostawisz linka do swojego bloga to na pewno złożę Ci rewizytę.

♥SPODOBAŁ CI SIĘ MÓJ BLOG? TO ZAOBSERWUJ!♥