#3 LBA

Tak jak obiecałam w poprzedniej recenzji przygotowałam coś innego niż kolejną recenzję, czyli LBA. Z tego co widziałam ostatni post z nominacją był w maju, więc czas dodać nowe odpowiedzi ;). Do tego LBA zostałam nominowana na początku lipca, ale jakoś nie złożyło się, abym miała okazję odpowiedzieć na te pytania, które swoją drogą są bardzo ciekawe.
Dziękuję za nominację Marcie z bloga Books-my life.

Bardzo proszę o przeczytanie kilku zdań na końcu tego posta, bo to naprawdę bardzo ważne.

1. Twoja ulubiona pora roku to...

Do nie dawna utrzymywałam, że lubię wszystkie pory roku. Każda ma w sobie coś pięknego oraz coś za co lubię ją bardziej od pozostałych. Jednak najbardziej lubię jesień, za to, że ma tyle pięknych i kolorowych barw oraz za to, że właśnie w tym okresie najczęściej pada deszcz, a ja kocham deszcz.

2. Gdybyś znalazła się na bezludnej wyspie, 5 rzeczy jakie byś ze sobą zabrała?

Na pewno na pierwszym miejscu byłaby to książka, bo strasznie, by mi się tam nudziło. Zabrałabym także coś do zjedzenia i coś do picia. Pozostały jeszcze dwie rzeczy, hmm... To wcale nie jest takie łatwe, ale wydaje mi się, że zabrałabym telefon, bo może byłby zasięg i bym wezwała pomoc, a ostatnią rzeczą jaką bym zabrała jest duża torba, bo wszystko co bym chciała przenosić sprawiałoby dużo kłopotu, a tak upchałabym wszystko w torbę i zwiedzała piękną wyspę. Pełen optymizm :).

3. Lubisz robić zdjęcia? Pokaż nam kilka. 

Czy lubię? Ja to uwielbiam, choć nie zawsze jest na to czas. Często jak potrzebuję się zrelaksować, a książki zawodzą, to biorę aparat "na spacer" i uwieczniam naturę i najczęściej moje koty.
Kilka moich ulubionych zdjęć (musiałam ograniczyć ich ilość, bo bym mogła na ten temat zrobić cały post i by miejsca zabrakło xD), wykonanych przeze mnie (bez znaków wodnych, bo naprawdę mi się nie chce ich robić) :

4. Ulubiona lektura szkolna z podstawówki? 

Co prawda nie pamiętam wszystkich lektur z podstawówki, a większość bardzo mi się podobała. Ale jedną będę pamiętać do końca życia i jest nią książka ,,Dzieci z Bullerbyn", którą darzę ogromnym sentymentem i miłością.

5. Utożsamiasz się z jakimś bohaterem książkowym/filmowym/serialowym?

I to pytania jest chyba najcięższe! Utożsamiam się z wieloma osobami z książek/filmów (seriali nie oglądam). Ostatniego czasu najbardziej chyba utożsamiam się z Hermioną z Harry'ego Potter'a (którego aktualnie po raz pierwszy czytam), choć też nie do końca.

6. Czy ludzie w Twoim otoczeniu wiedzą, że prowadzisz bloga?

Nie. Wie o nim tylko kilka osób, które znam i chodziłam z nimi do klasy oraz moja przyjaciółka (z którą dalej będę chodzić do klasy). To nie jest tak, że się wstydzę, tego, że prowadzę bloga, ale ja po prostu nie chcę, aby wszyscy o tym wiedzieli, dlatego, że to są te osoby, a nie inne.

7. Gdzie chciałabyś odbyć swoją wymarzoną podróż? 

Jest kilka takich miejsc, bo ogólnie jak prawie każdy, chciałabym zwiedzić cały świat, jednak dwa miejsca królują. Najbardziej chciałabym pojechać (polecieć) do Indii oraz Nowego Jorku <33.

8. W jaki świat literacki chciałabyś się przenieść? 

To pytanie także jest trudne, bo nie potrafię wybrać jednego świata. Na pewno chciałabym wybrać się do Hogwartu (seria Harry Potter), Illei (seria Rywalki) oraz Kapitolu (seria Igrzyska Śmierci; ale tutaj z zastrzeżeniem, że dopiero chciałabym na samym końcu Kosogłosa).

9. Miasto czy wieś? Dlaczego? 

Mieszkam na wsi i wybieram wieś <3. Dlaczego? Na to odpowiedź jest w poście Jestem ze wsi, to widać.

10. Twój ulubiony obrazek mówiący o książkach?

Mam wiele ulubionych obrazków, z którymi wkrótce Was zapoznam w serii postów ,,Jakim jestem czytelnikiem?", ale jeden z nich pokażę teraz.

I to by było na tyle, jeżeli chodzi o odpowiedzi do LBA. Jeszcze raz dziękuję Marcie :). W tym poście nie będę nikogo nominować, ale jeżeli ktoś bardzo chce, to może także odpowiedzieć na pytania od Marty.

A teraz krótka informacja, którą mam nadzieję przeczyta większość osób i zapamięta.

W krótkim tekście przed komentarzem wyraźnie podkreśliłam, że nie przyjmuję nominacji do LBA, jednak niektóre osoby są tak pewne, że to ich nie dotyczy, że znowu mam pełno nominacji, których nie przyjmuję. Mam koło 20 nominacji (tak dobrze widzisz, nie pomyliłam się) jak nie więcej, a ja naprawdę nie mam kiedy tego wepchnąć, więc zamiast dobrodusznie na nie odpowiadać postanowiłam je zlekceważyć, za co z góry przepraszam. Nie będę w najbliższym czasie robić LBA, a jak będę mieć ochotę odpowiedzieć na pytania to zrobię jakiś tag, co wolę. 
Więc powtórzę jeszcze raz, NIE PRZYJMUJĘ NOMINACJI DO LBA, TO SAMO DOTYCZY TAGÓW. Naprawdę dziękuję za wszelkie chęci i to, że mnie zauważacie, ale zaczyna mnie to dobijać, jak mam AŻ tyle nominacji, a czasu mało.

Nie miałam na celu obrażenia nikogo, ale w formularzu ewidentnie widać, że nie przyjmuję.


Mam nadzieję, że do większości to dotrze, jak już zmienię zdanie i będę chciała nominacje, to spokojnie, poinformuję wszystkich ;).

A tak jeszcze na koniec pragnę Wam polecić post u Marty Tadych, który rozbawił mnie do łez.

Życie blogera książkowego w gifach - u Marty Tadych - KLIKNIJ!