Czytelnicze podsumowanie marca i kwietnia

Jak już wczoraj wspominała mam dość spore zaległości, jeżeli chodzi o blogowanie, a że to post podsumowujący, to co nieco napiszę o powodach swojej nieobecności, choć pewnie są oczywiste. 

[146] Mathilde Aloha ,,Story of Bad Boys"

Hejka (choć raczej mało kiedy się witam), tyle mnie tutaj nie było, że niemal czuję się jak gość, a nie właściciel tego miejsca... Słowa tłumaczeń czy innych dygresji zawsze zostawiam na koniec, ale nie tym razem. Choć obejdzie się bez tłumaczenia, to mam zamiar teraz, w majówkę nadrobić braki i dowiedzieć się co ciekawego ominęło mnie w czasie, gdy moje życie składało się tylko z książek, do nauki rzecz jasna. A teraz już przejdę do właściwego tematu jakim jest książka, która autentycznie mnie zaskoczyła!

,, - Znasz After. Płomień pod moją skórą, tę powieść Anny Todd?

- Tak - odpowiadam, coś podejrzewając. - Ale nie widzę związku między tą historią a Cameronem i mną."

[145] Lucia Taboada ,,Ogarnij się i żyj bez kompleksów"

Czasami lubię sięgnąć po coś na co w normalnych okolicznościach nawet bym nie spojrzała, tak było tym razem. Jakoś tak zaciekawił mnie tytuł i okładka, więc doszłam do wniosku, że ta książka może być pomocna i zabawna, niestety troszkę się przeliczyłam :/.

[144] Ernest Cline ,,Player One"

Powiem Wam, że jestem podekscytowana myśląc o tej książce. A raczej takie uczucia są u mnie rzadkie. Raczej pojawia się radość lub złość. Spodobała mi się lub nie. Czasami pomiędzy. Ale nie pamiętam książki na myśl której byłam podekscytowana jak na tę! A zaraz Wam wszystko opowiem...

,,Kiedy wszystko wokół się wali, a my możemy porozmawiać tylko ze swoim zarządcą systemowym w komputerze, to wiadomo, że spieprzyliśmy sobie życie."