11.08.2016

[38] Mia Sheridan ,,Bez słów''

Czy da rady porozumieć się bez słów? Często jeden gest znaczy więcej niż milion słów. Często jednak nie dane jest się nam o tym przekonać, bo zamiast słuchać, paplamy bez sensu i gubimy się w świecie, gdy przychodzi nam milczeć. Zatem jaki jest najpiękniejszy głos? Ten, który wydaje się niezauważalny, głos serca.

,,Pełne zrozumienia milczenie bywa lepsze od wielu słów, które koniec końców okazują się bezsensowne i zbędne.''




Bree to dziewczyna, która pragnie odciąć się od przerażającej przeszłości, jednak gdy wszystkie sposoby zawodzą, postanawia się przeprowadzić jak najdalej, bo ma nadzieję, że spokój i cisza pozwolą jej zapomnieć. Przeprowadza się do cichego miasteczka, Pelion, na przeciwko pięknego i zjawiskowego jeziora, które zdaje się kojące dla dziewczyny swoją aurą.

,,Nie ma właściwego i niewłaściwego zachowania czerni i bieli. 
Jest za to tysiąc odcieni szarości.''

Archer jest pięknym i przystojnym mężczyzną, jednak swoje w życiu przeszedł, dlatego zapomniany przez miasteczko, ukrywa się w swoim domu, blisko lasu. Nie ma ochoty na spoufalanie się z ludźmi, w pewnym sensie przez swoje cierpienie staje się aspołeczny. Tragedia nauczyła go podejrzliwości, skrywania uczuć i ... na czym polega bycie sobą. Nikt nie wie ile cierpienia nosi w sobie ten młody chłopak, ludzie myślą, że jest odlutkiem, dziwoloągiem, no bo przecież tak łatwo jest oceniać innych, po ich wyglądzie i dziwnym zachowaniu, a tak trudno zapoznać się bliżej z danym człowiekiem i poznać jego historię. Nawet niesłuszny osąd jest łatwiejszy, bo zajmuje mniej czasu.Archer jednak znosi to cierpliwie, bo wmawia sobie, że nie zasługuje na nic lepszego, jednak los potrafi zaskoczyć nawet Archera...
,,Przyniosłeś ciszę, najpiękniejszy dźwięk, jaki słyszałam,
 bo cisza była tam, gdzie byłeś ty.''

Niespodziewanie tych dwoje spotyka się całkiem przypadkowo. Bree jest zafascynowana chłopakiem, on jednak już od pierwszej chwili trzyma się od niej z daleka. Dziewczyna jednak jest uparta i za wszelką cenę chce się z nim zaprzyjaźnić. Czuje coś, co ją do niego przyciąga. Czy uda jej się z nim zaprzyjaźnić? Czy jej cierpienie stanie się mniejsze, gdy dowie się, że każdy ma bagaż doświadczeń, który nie zawsze bywa wesoły? Czy uczucie pozwoli im przetrwać?

,,Byliśmy jak dwa magnesy, przyciągające się z siłą, 
której żadne z nas nie było w stanie kontrolować.''

Podsumowując, książka wywarła na mnie dość mieszane odczucia. Nie wiedziałam czego się po niej spodziewać, ale na pewno nie tego co dostałam. Bardzo długo zwlekałam z przeczytaniem tej książki, a teraz nie rozumiem dlaczego. Szczerze? Nie czytałam jeszcze tak idealnie wyważonej książki od czasu odkąd przeczytałam ,,Maybe Someday''. Wszystko było idealne. Romans nie był jakoś wychodzący poza fabułę, która była ciekawa, a sceny erotyczne były tylko dodatkiem, a nie połową książki. Bohaterowie byli idealnie wykreowania, a tajemnice z przeszłości dodawały lekko dramatu. Moim zdaniem autorka spisała się na medal! Od dawna nie czytałam tak dobrej książki. 



Moja ocena: 9/10 (wybitna)

75 komentarzy:

  1. Gdzieś już słyszałam o tej książce. Książka taka... jest to jest. Jednak z twojej recenzji wnioskuje, że jest całkowicie inaczej. Z miłą chęcią sięgnę po opowieść :)
    Buziaki :*
    zlodziejka-zapisanych-stron.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ta książka spotyka się z bardzo mieszanymi recenzjami i opiniami, mi jednak się bardzo podobała i nie przypominała innych książek o tej tematyce :)

      Usuń
  2. Bardzo lubię Archer's Voice (wolę oryginalny tytuł, bardziej oddaje książkę). Też kojarzy mi się z Maybe Someday. Koniecznie muszę przeczytać inne książki Mii Sherdian, a wydają je teraz jedna po drugiej. Na razie tylko Stinger za mną.

    Pozdrawiam, Katia z zaczytana-i.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi znowu bardziej podoba się Polski tytuł, bo bardzo mnie zaintrygował, ale oryginalny znowu bardziej pasuje, choć nie do końca...
      Też zauważyłam, że je wydają teraz bardzo szybko, ale jak na razie raczej nie zamierzam czytać tych, które już się ukazały :)

      Usuń
  3. Nie słyszałam o tej książce.
    To trochę przykre, że ludzie osądzają nas, a nie wiedzą jacy naprawdę jesteśmy.
    Trochę mi żal Achera, ale dobrze że, się nie poddaje i próbuje jakoś omijać te wszystkie uwagi na jego temat. Szkoda też, iż ma tak niską samoocenę o sobie ;c

    Pozdrawiam! Jabłuszko! Świetne logo bloga! :*
    http://magia-ksiazek-recenzje.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety tacy właśnie są ludzie :(
      Archer skradł moje serca swoją nieśmiałością i delikatnością, o którą nikt go nie podejrzewał, na całe szczęście Bree ratuje sytuacje i zaczyna mu pomagać "powrócić do świata ludzi" :).

      Dziękuję! Bardzo miło się czyta takie słowa :)

      Usuń
  4. Nie czytałam jeszcze, ale w sumie to nie wiem, czy chcę przeczytać. Okładka mnie przyciąga, bo jest naprawdę ładna, ale losowo wybrane fragmenty, które przeczytałam będąc w Empiku raczej odpychały. ;/ Więc na razie mówię pas. ;)
    Pozdrawiam,
    Amanda Says

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Okładka jest naprawdę piękna :D
      Nie mam pojęcia co Ci napisać na temat tych fragmentów, ale jak masz się męczyć, to raczej daj sobie spokój i sięgnij po coś lepszego dla siebie ;)

      Usuń
  5. Widziałam tę książkę dzisiaj w empiku na promocji. Bardzo mnie zaciekawiłaś, więc może się skuszę.
    Pozdrawiam :*
    http://zapoczytalna.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Okładka intrygująca ...
    obserwuję

    OdpowiedzUsuń
  7. Jeszcze nigdy nie spotkałam się z tą książką.
    Romansy rzadko czytam, ale tym razem zrobię wyjątek :)
    Dobrze, że tych scen erotycznych nie ma jak w Grey.

    https://fasionsstyle.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Są idealnie wymierzone i nie rzucają się w oczy :)

      Usuń
  8. Słyszałam już o tej książce kilka razy... Nie ciągnie mnie :P
    Pozdrawiam
    Tutti
    MÓJ BLOG

    OdpowiedzUsuń
  9. Niektóre książki zaciekawiły mnie bardziej ale ta też jest okej :)
    meegstyle.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. Uwielbiam te książkę :D Jest cudowna wzruszająca i po prostu niesamowita, a pomysł na fabułę, bohaterów i całokształt po prostu piękny i oryginalny :D

    Buziaki <3
    coraciemnosci.blogspot.com

    Dodaję do obserwowanych ♥

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo mnie zaintrygowałaś tą recenzję, a już od dłuższego czasu zabieram się do tej książki! Teraz wiem, że jak najprędzej muszę ją kupić. Co prawda nie jest to gatunek, po który często sięgam, ale może pora na coś nowego. :)
    Pozdrawiam, http://bukowy-dworek.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  12. O tej książce słyszałam mnóstwo dobrych opinii, więc gdy tylko najdzie mnie znów ochota na romanse to przeczytam z przyjemnością :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Oooo zdecydowanie moje klimaty :) Jeszcze jak się przeprowadza to już w ogóle na pewno przeczytam :) Zapisuję tytuł :)

    Blog o książkach

    OdpowiedzUsuń
  14. Jestem zainteresowana ta książką czy ją przeczytam jeszcze nie wiem. Intryguje mnie co skrywają bohaterowie, mam nadzieję, że autorka wpadła na jakiś ciekawy pomysł co do tej kwestii.
    Buziaki :*
    Fantastic books

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wydaje mi się, że pomysł jest dość ciekawy, a jak dla mnie nie ma jakiegoś mocno powtarzającego się schematu :)

      Usuń
  15. Po tylu cudownych i zachęcających recenzjach, mam ogromną ochotę przeczytać tę książkę.
    Pozdrawiam! :)
    http://zjadamszminke.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  16. 'Bez słów' czeka na przeczytanie od dnia premiery. Kupiłam ją sobie jako prezent urodzinowy, które zbiegły się z premierą właśnie 30 marca. :)
    Wiele dobrego słyszałam już o Mii Sheridan. W kolejce mam również Stingera, którego mocno sobie poprzewijałam i zachęcił, więc zapewne polubię się z autorką, bo wpisuje się w mój gust - uwielbiam takie historie.
    Dzięki za odwiedziny u mnie. Fanki Varuna łączmy się! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To koniecznie czytaj, może też Tobie się spodoba :) Powiem Ci, że u mnie dość długo czekała, abym ją przeczytała, ale jak skończyłam o nie żałowałam i chciałam więcej i więcej :)
      Łączmy się <3

      Usuń
  17. Zupełnie nie podzielam Twojego punktu widzenia, dla mnie była OKROPNA, a porównanie do "Maybe someday"... Nie,nie,nie, "Maybe someday" było tysiąc razy lepsze! :D

    Paulina z naksiazki.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No widzisz, każdy inaczej ją interpretuje :) Dla mnie była na takim samym poziomie jak ,,Maybe Someday" :)

      Usuń
  18. Zgadzam się z tym, że książka jest idealnie wyważona. Było w niej wszystkiego po trochu - autorka nie przesadziła w żadną stronę. Jednak chyba "Maybe someday" bardziej mi się podobało, bo wydaje mi się, że Hoover oddała fajny klimat. Aczkolwiek na pewno przeczytam inne książki Sheridan :D
    Pozdrawiam!
    houseofreaders.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) Mi ,,Maybe Someday" także podobało się ciut bardziej od tej powieści, ale tak naprawdę, minimalnie ciut :)

      Usuń
  19. Drugi cytat najlepszy! Czytałam ją i tak pięknie wspominam... <3

    OdpowiedzUsuń
  20. Czytałam już kilka książek tej autorki i wszystkie mnie oczarowały. Ta wciąż przede mną, ale jestem pewna, że nią również będę zachwycona.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja niestety czytałam tylko tą, bo mam wrażenie, że te inne nie przypadną mi do gustu, ale chyba spróbuję, bo ta bardzo mi się podobała :)

      Usuń
  21. Ne czytałam tej książki, ale twoja opinia jest pozytywna, z wielką chęcią bym ją przeczytała :)
    Pozdrawiam ;D

    nastolatka-marzycielka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  22. Zapomniałam dodać czegoś do mojego komentarza... masz prześlicznego i bardzo ciekawego bloga! Naprawdę, ten kot na górze jest boski ♥ haha :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Słyszałam o tej książce kilka razy, jednak... romanse to nie jest coś dla mnie ;)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Bardzo wysoka ocena, aż dziwię się, że powieść ta jest jeszcze przede mną. Z drugiej jednak strony to raczej nie moje klimaty, dlatego tak zwlekam z lekturą. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi się bardzo podobała, ale jeżeli nie masz ochoty jej czytać, to czasami lepiej odłożyć i zabrać się za coś innego :)

      Usuń
  25. O tej książce nie słyszałam i jakoś prędko po nią nie sięgnę. Chyba głównie ze względu na to, że mam ciekawsze pozycje do przeczytania.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  26. Spotkałam się już z recenzją tej ksiązki i mam w palanach ją zakupić <3

    Zapraszam http://ispossiblee.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  27. Kolejna pozytywna recenzja tej książki znowu utwierdza mnie w przekonaniu, że muszę w końcu znaleźć dla niej trochę swojego czasu. ;)
    Pozdrawiam,
    A.

    http://chaosmysli.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  28. Zapowiada się ciekawie, a 9/10 to imponujący wynik, więc chyba warto sięgnąć. Gratuluję 200 obserwatorów! Oby przybywało ich więcej i więcej!
    Pozdrawiam, Basia z bloga ostatniaksiazkoholiczka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak dla mnie warto :) Dziękuję, nie wiedziałam, że ktoś to zauważył, jest mi niezmiernie miło :)

      Usuń
  29. Słyszałam o niej wiele razy :) Super recenzja!

    Pozdrawiamy cieplutko,
    www.twinslife.pl (klik)♥

    OdpowiedzUsuń
  30. Mam słabość do tej książki. Uwielbiam to chyba mało powiedziane. Czytałam po Bez słów inne książki autorki, ale nie zrobiły na mnie takiego wrażenia jak omawiana książka:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi też się wydaje, choć innych nie czytałam, że ta jest najlepsza, nie wiem czemu, ale ja po prostu to czuję :) I czekam na podobną książkę, która ma się ukazać pod koniec tego roku :)

      Usuń
  31. Ostatnio miałam okazję ją przeczytać! <3
    Bardzo mi się spodobała jej fabuła.
    Mój blog!- klik

    OdpowiedzUsuń
  32. Podzielam Twój zachwyt na książka Sheridan. Jest ro piękna wzruszająca emocjpnalna powieść która uwrazliwia czytelnika na krzywdę drugiego człowieka. A Maybe Someday też bardzo lubię:)

    OdpowiedzUsuń
  33. Nie słyszałam jeszcze o tej książce, ale może wypożyczę jak znajdę ją w bibliotece. :)

    OdpowiedzUsuń
  34. Jedna z moich ukochanych powieści. Skradła moje serce.

    OdpowiedzUsuń
  35. Okładka jest zabójcza <3 Jak tylko wrócę do domu,to chyba ją jako pierwszą pożyczę od ciebie :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też tak uważam <33 Oj, nazbierało ci się tych które chcesz pożyczyć ;) Ja bym się już pogubiła... :P

      Usuń
  36. Ej chyba dzieki tobie zaczne czytać :D


    www.DEMORDIE.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że zaczniesz, bo jest to naprawdę świetna czynność <3

      Usuń
  37. Pierwszy raz słyszę o tej książce :(
    MÓJ BLOG - KLIK

    OdpowiedzUsuń
  38. Widzę, że dosyć wysoka ocena! Ja sama już dawną mam tę książkę w liście "must have" i czeka na kupno :D. Nie mogę się doczekać.
    #SadisticWriter

    OdpowiedzUsuń
  39. Hej :) Zostałaś nominowana do tag'u. Jeśli masz chwilę to zapraszamy na https://ourbooksourlive.blogspot.com/2016/08/kreatywny-book-tag.html
    Pozdrawiamy Hayles i Alice

    OdpowiedzUsuń
  40. Mam ją w planach, jednak po wielu sprzecznych recenzjach, tak właściwie boję się po nią sięgnąć. Nie chciałabym się zawieść, albo coś :c Jak na razie sobie odpuszczę, może kiedyś, gdy nadarzy się okazja ;)

    Pozdrawiam serdecznie ^^
    Książki bez tajemnic

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozumiem Cię doskonale, bo ja mam tak z "Zanim się pojawiłeś", tyle osób ją chwali i w ogóle, a ja się boję tego zawodu, bo wobec niej mam ogromne oczekiwania!

      Usuń

Drogi czytelniku!
Bardzo się cieszę, że się tutaj znalazłeś. Jeżeli masz chwilkę wolnego czasu to skomentuj przeczytany post, na pewno wywołasz tym uśmiech na mojej twarzy! A jak zostawisz linka do swojego bloga to na pewno złożę Ci rewizytę.

♥SPODOBAŁ CI SIĘ MÓJ BLOG? TO ZAOBSERWUJ!♥