23.09.2016

[45] Diane Chamberlain ,,Tajemnica Noelle"

To moja pierwsza próba z tą autorką, dziwię się, że tak późno, gdyż wszyscy zachwalają ją i uwielbiają jej styl pisarski. Teraz rozumiem już dlaczego. Nie wiem jak mam napisać tą recenzję i czy mi się to uda, dlatego napiszę ją w nieco inny sposób, ale chcę Was zapoznać z pierwszą, lecz nieostatnią książką tej autorki, po jaką sięgnęłam...



Opis książki:

Szanowna pani Anno,
Trudno mi pisać o tym, co muszę pani przekazać, a przy tym zdaję sobie sprawę, że pani jeszcze trudniej będzie dać sobie z tym radę. Ogromnie mi przykro...

Niedokończony list to jedyny trop, który może odsłonić przed Tarą i Emerson przyczyny samobójstwa ich przyjaciółki, Noelle. Znały ją jako zaabsorbowaną swoim zajęciem, gotową do poświęceń położną, kobietę oddaną rodzinie i przyjaciołom, kochającą życie. Nie znały jednak całej prawdy…

Zagadkowy list, zdradzający istnienie bolesnej tajemnicy, stał się dla przyjaciółek zmarłej bodźcem do szukania prawdy o kobiecie o złożonej osobowości, która życie każdej z nich oraz losy trzeciej, nieznanej im osoby naznaczyła miłością i współczuciem, ale też zdradą i kłamstwem.

~~~*~~~

Tara i Emerson to bardzo bliskie przyjaciółki Noelle, która popełniła samobójstwo. Znają się wiele lat. Myślały, że wiedzą o sobie wszystko, jednak gdy dochodzi właśnie do zadania sobie pytania "dlaczego Noelle odebrała sobie życie?"  dowiadują się, że tak naprawdę nie wiedzą o niej nic. Nawet najbliżsi ludzie mają tajemnice, a my tak naprawdę nie wiemy o nich wszystkiego. Ja czasami mam wrażanie, że im kogoś dłużej znam tym coraz mniej o nim wiemy, wiem, że tak nie da rady, ale takie paradoksy się zdarzają.

Przyjaciółki obwiniają się o śmierć ich starszej Noelle, obarczają siebie winą, że niczego nie zauważyły, a także mają do siebie pretensje o to co przegapiły lub w czym zawiodły. Prawda jednak bywa boleśniejsza, bo to Noelle skrywała różne tajemnice. Pomału zaczną się ich dowiadywać i dążyć ich tropem, aby odkryć prawdę o ich najbliższej przyjaciółce. Sprowadzi to ból o jakim nawet nie wiedziały oraz zaskoczenie, lecz także poczucie klęski, zdrady i kłamstwa oraz przejawy miłości, współczucia i jedności.

Książka pisana jest z punktu widzenia kilku osób, które są narratorami, głównie Tary i Emerson, ale także Noelle, czyli jej skrawkami przeszłości, a w późniejszej części Anny, zagadkowej kobiety, która w ich życiu odegrała ogromną rolę oraz córki Tary, Grace. Ta książka jest przepełniona bólem i poczuciem zdrady, jednak aby dotrzeć do prawdy trzeba iść właśnie takim tropem. Bardzo mocno mi się spodobała i zdaję sobie sprawę, że recenzja może być nieskładna i niezrozumiała, ale piszę świeżo po przeczytaniu książki, a emocje po prostu się we mnie kłębią, poza tym nie chcę zdradzić zbyt wiele, oprócz ogólnikowych informacji, gdyż książka wciąga niesamowicie, ponieważ z każdą kolejną stroną chce się odkryć tak długo skrywaną prawdę, a także poznać zakończenie. Do bohaterów bardzo łatwo się przywiązałam i ciężko było mi kończyć tą książkę, gdyż połączyła mnie z nimi więź, jakbym je znała i rozumiała, choć w rzeczywistości było całkiem inaczej i  w sumie to nie mam powodów, aby je rozumieć, a jednak potrafię to zrobić. Poza tym po skończeniu miałam ochotę czytać ją od nowa, a to wiele mówi, bo nie ma tak dużo takich książek, które wraz z ostatnią stroną przepełniają uczuciem pustki i chęcią zaczęcia od nowa, od pierwszej strony. SERDECZNIE POLECAM!

Moja ocena: 8/10 (rewelacyjna)

-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Tak na marginesie, nie chcę się tłumaczyć, bo tego nie lubię, ale też nie chcę zostawić Was bez niczego, ot tak sobie. Jak wiecie (lub nie) we wrześniu rozpoczęłam naukę w liceum na profilu biologiczno-chemicznym z rozszerzoną matematyką, nie chcę nic mówić, ale ten kierunek jest ciężki i wymagający. Nie mam czasu w tygodniu odpowiadać na komentarze, więc pozostaje mi robić to masowo w weekendy, mam nadzieję, że nie przestaniecie czytać mojego bloga, ale naprawdę ciężko to wszystko pogodzić (opowiem o tym kiedyś w jakimś poście). Postaram się, aby posty w miarę moich możliwości były dwa razy w tygodniu, co prawda czasami dodawane automatycznie, inaczej się nie da niestety. Bardzo przykro mi z tego powodu.

49 komentarzy:

  1. Wydaje mi się ze nie jest to książka dla mnie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skoro ci się tak wydaje, to nie czytaj ;) Ta książka nie jest dla każdego.

      Usuń
  2. Książka zdaje się w moim guście, choć o autorce nie słyszałam ani razu, naprawdę :)

    Pozdrawiam
    Sara's City

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To koniecznie coś przeczytaj, być może ci się spodoba ;)

      Usuń
  3. Nie czytałam jeszcze żadnej książki tej autorki, ale też właśnie słyszałam wiele pochwał pod jej adresem i ta książka całkiem mnie zainteresowała, więc może uda mi się ją kiedyś przeczytać. ;)
    A co do szkoły, to życzę powodzenia i nie martw się - dasz sobie radę. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)
      Liczę na to, że dam :) Nie mam innego wyjścia.

      Usuń
  4. Strasznie zaciekawiła mnie ta książka.
    Wiem jak to jest być w liceum. Też jestem. I też rzadko zaglądam na bloga. Nawet na weekendach nie ma mnie tyle ile bym chciała. Na feriach i w okresie świątecznym trochę nadrobimy zaległości ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie też tyle nie ma, bo nawet w weekendy nie mam czasu, ale mimo wszystko idę pod prąd z tym xD Na pewno, ja już tęsknię za wakacjami :(

      Usuń
  5. Recenzja zachęca, więc jak nadrobię ważniejsze pozycje, to może i na tą się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Zakochałam sie w niej i jeszcze ta okładka <3

    Zapraszam http://ispossiblee.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Zaciekawiłaś mnie książką. Mimo, że nigdy nie słyszałam o tej autorce z chęcią sięgnę po jej twórczość.

    http://bibliotekatajemnic.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Ach, ta autorka coraz bardziej mnie do siebie przyciąga, bo tyle się o niej dobrego już naczytałam, że nic, tylko sięgnąć! ;)
    Co do profilu - podziwiam, osobiście byłam na rozszerzonej matmie, angielskim i geografii (to trzecie to pomyłka, bo nie cierpię tego przedmiotu :D), więc wiem, jak matma potrafi dać w kość (swoją drogę jestem licencjatem z tego przedmiotu już, ehkhem), a w połączeniu z chemią i biologią, tym bardziej nauki sporo, więc nie martw się, tym że czytanie bloga spadnie czy cokolwiek - zresztą są rzeczy ważne i ważniejsze. :)
    Pozdrawiam,
    A.

    http://chaosmysli.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Twój komentarz podniósł mnie na duchu, a zwłaszcza jego koniec <3

      Usuń
  9. Spoko loko, spokojnie, rozumiemy, że masz naukę - ja sama mam pracę i też odpowiadam masowo w weekendy, bo w tygodniu mam stos innych rzeczy na głowie, czasem nawet w ogóle bloga nie dam rady sprawdzić ;). Co do książki - wiele słyszałam o tej autorce i też się na nią czaję, bo jej literatura podobno jest mega emocjonalna. Ale dopóki sama nie przeczytam to nie przekonam się, no taka już jestem ;)).

    Pozdrawiam! ;**

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja po prostu przyzwyczaiłam się, że mam czas i teraz mi trochę ciężko :/ Jest mega emocjonalna!

      Usuń
  10. Każdy z nas to indywidualna osobośc, ktora ma prawo do tajemnic i nawet jesli nam sie wydaje, że kogos dobrze znamy, tak naprawde nie znamy, jak napisalas. Nigdy nie możemy przeniknąć myśli innych ludzi, i dlatego później dzieja sie takie sytuacje... O książce nie słyszałam ani o autorce, ale Twoja recenzja bardzo mnie zachęciła i na pewno po nią sięgnę. Tak na marginesie to zazdroszczę Ci tego, że jesteś dopiero w 1 klasie LO ! Tak bym sie chciala cofnąć w czasie. Powodzenia!
    Zapraszam do mnie na nowa recenzje;)
    (recenzentka-ksiazek.blogspot.com)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo mądrze to podsumowałaś :) Ja się z chęcią zamienię! Najchętniej to bym się cofnęła do gimnazjum <3

      Usuń
  11. Cóż, jak ja ostatnio miałam pierwsze podejście do pisarki, to tak nie za bardzo... Ale może kiedyś dam drugą szansę pisarce i wybiorę tę powieść. ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Rozumiem, i łączę się z tobą w bólu, bo mam tak samo [*] xd Świtna musi być ta ksiażka, aż mi smaka zrobiłąś! Mam nadzieję, ze za niedługo po nią sięgnę <3 Pozdrawiam Zapraszam do mnie BOOK CRAZY OBSESSION ♥

    OdpowiedzUsuń
  13. Świetny post! Książka ciekawie się zapowiada. Nie przestanę czytać ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Nigdy nie czytałam tej książki o autorce też nie słyszałam.
    Świetna recenzja :)

    https://fasionsstyle.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  15. Również bardzo dużo przychylnych opinii słyszałam na temat tej autorki, tylko niestety stosik "do przeczytania" jest tak ogromny, że zawsze ciężko znaleźć miejsce na coś nowego :(
    Jednakże ta historia bardzo mnie zaciekawiła. Tak jak piszesz, okazuje się że dziewczyny nie wiedziały prawie nic o swojej zmarłej przyjaciółce. Przypomina mi to serial "Twin Peaks", gdzie po zamordowaniu Laury Palmer jej wszystkie tajemnic powoli wychodzą na jaw. Kocham serial, książka mi o nim przypomniała także ma duży plus :D
    Powodzenia w szkole :)
    Marta z Na planecie Małego Księcia

    OdpowiedzUsuń
  16. Bardzo lubię twórczość Chamberlain, chociaż za mną dopiero bodajże dwie powieści, ale chcę poznać wszystkie. "Tajemnica Noelle" to mój priorytet. Jestem przekonana, że przypadnie mi do gustu. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Za mną też dwie, a druga recenzja na blogu będzie za bardzo długi czas jak się wezmę za nią xD

      Usuń
  17. Osobiście nie przeczytałam, ani jednej książki autorki! Wszyscy ja czytają i wychwalają, a ja tylko czytam recenzję, zamiast sama ruszyć swoją ambicję i przeczytać. Czuję, że zakocham się w twórczości autorki, a sama nie wiem, którą książkę wybrać, jako pierwszą-na pierwsze spotkanie z autorką, które nadejdzie już niedługo :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem nawet co mam ci doradzić, bo jak na razie czytałam tylko dwie :/

      Usuń
  18. Autorka niby popularna i niby jej nazwisko gdzieś słyszałam, ale żadnej książki jej autorstwa nie kojarzę. EHHH :D
    Ale okładka "Tajemnicy..." jest naprawdę przepiękna-taka wiosenna!
    Nie wiem, czy mam teraz ochotę na czytanie o samobójstwie i o tym, że niby kogoś znamy, ale jednak nie. Jednak zapiszę sobie ten tytuł na przyszłość, bo książka wydaje się być całkiem dobra!
    Nie przepraszaj! Rozumiem Cię w 100%! Ja także komentuje tylko w weekendy (właśnie jestem w trakcie :D ) i jakoś funkcjonuje :D
    Buziaki! :*

    OdpowiedzUsuń
  19. Ciekawie zapowiada się ta książka, z chęcią bym ją przeczytała. Nie wiem skąd znajdujesz takie powieści ;)
    dorisssblog.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  20. Powiem szczerze, że okładka mi się bardzo podoba. Do tego dochodzi również opis książki.
    Recenzja jest na tyle ciekawa i zachęcająca, że chcę ją przeczytać. ksiązkę, recenzję już przeczytałam XD.

    Zapraszam na nową recenzję oraz na post o przedpremierowej recenzji mojej książki. http://polecam-goodbook.blogspot.com/
    Pozdrawiam x

    OdpowiedzUsuń
  21. Kurczę, zdaję że dodawałam już komentarz pod tym postem, a on chyba w ogóle się nie pojawił :(
    Chyba łączność internetu mi przerwało :(
    Tak czy siak, w dużym skrócie tego co już napisałam wcześniej dodaje książkę na półkę "chcę przeczytać" :)
    Dużo słyszałam o autorce, w bibliotece czytelniczki były zachwycone jej powieściami, więc i ja muszę spróbować.
    Interesujące tematy są w niej poruszane, kojarzą mi się bardzo z serialem "Twin Peaks". Dlaczego? Bo tam po zabójstwie Laury Palmer okazuje się, iż nawet rodzina czy przyjaciele nie znali jej tajemnic :o

    Pozdrawiam serdecznie, powodzenia w szkole, dodaje do obserwowanych :)
    Na planecie Małego Księcia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. P.S. Twój komentarz jest u góry, ale ja zawsze je zatwierdzam przed opublikowaniem, a ostatnio nie miałam czasu :/

      Usuń
  22. Tej książki autorki jeszcze nie czytałam, muszę poszperać w bibliotece i to nadrobić. Zapowiada się, jak zwykle, bardzo interesująco. Idealnie na jesienny wieczór. :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Bardzo fajna recenzja :) Przyjemnie się ją czytało i chętnie sięgnę po tę książkę :)

    Ja jak najbardziej rozumiem Twoją sytuację i życzę powodzenia w nauce ;)

    Pozdrawiam!
    http://czarodziejka-ksiazek.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  24. Słyszałam o tej książce i kiedyś planowałam ją przeczytać, fajnie, że mi o niej przypomniałas, tym bardziej, że spodobała Ci się aż tak bardzo. :)

    Sama byłam na bio-chemie i wiem, ile czasu kosztuje nauka na tym profilu. Skup się na nim, bo warto, jeśli będziesz uczyć się systematycznie, dużo łatwiej znajdziesz czas na bloga. Powodzenia, trzymam za Ciebie kciuki. :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Książka raczej nie jest dla mnie. Preferuję raczej inne rodzaje ;) Nie martw się zaległościami, wiemy jak to jest chodzić do szkoły, a co dopiero liceum- z tym wiąże się mnóstwo obowiązków, więc pamiętaj, że my zawsze poczekamy kochana <3 Lepiej mieć wszystko dobrze zdane niż potem mieć wyrzuty sumienia!

    Pozdrawiam i zapraszam do mnie! :) UNREALIZABLE

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję <3 Taki komentarze strasznie podnoszą na duchu!

      Usuń
  26. Chyba po nią sięgnę ;) Świetny blog!
    Zapraszam do mnie https://sazanaa.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Drogi czytelniku!
Bardzo się cieszę, że się tutaj znalazłeś. Jeżeli masz chwilkę wolnego czasu to skomentuj przeczytany post, na pewno wywołasz tym uśmiech na mojej twarzy! A jak zostawisz linka do swojego bloga to na pewno złożę Ci rewizytę.

♥SPODOBAŁ CI SIĘ MÓJ BLOG? TO ZAOBSERWUJ!♥