Trochę mnie nie było i nie, nie chcę się tłumaczyć, bo naprawdę nie lubię tego robić, ale muszę przyznać, że jest mi trochę przykro, że tak jakoś posypało mi się z czasem i nie znalazłam odpowiedniej jego ilości na czytanie i blog, ale już to nadrabiam! Dzisiaj mam dla was recenzję bardzo ciekawej książki...
,,Płakałam przez ciebie już niezliczoną ilość razy - uniosłam ku niemu powoli środkowy
palec i zapytałam.
- Wiesz co to jest?- poklepałam środkowym palcem kąt mego oka.
- To ja,ocierająca ostatnią łzę, jaką dostaniesz."
GDY NAJLEPSZY PRZYJACIEL STAJE SIĘ NAJGORSZYM WROGIEM...
Tate i Jared przyjaźnili się od zawsze. Byli sobie naprawdę bliscy, do pewnego czasu. Wszystko się zmienia, gdy mają czternaście lat, a chłopak musi w wakacje pojechać do swojego taty. Wraca jako całkowicie inna osoba. Zaczyna dręczyć Tate. Nie widać wyraźnych przyczyn. Upokarza ją na każdym kroku. Im bardziej dziewczyna go unika, tym mocniejsze są jego ataki. W końcu ma dość i postanawia na rok pojechać do Paryża. I to jej pomogło, odetchnęła, odpoczęła i mogła przez chwilę być na nowo szczęśliwa. Ale bajka nie może przecież trwać wiecznie, prawda? Chce przecież skończyć liceum w swoim mieście, w domu. Nie pozostaje jej nic innego jak wrócić. Jest silniejsza, odważniejsza i pewniejsza siebie. Za cel stawia sobie także, by nie pozwolić się więcej dręczyć, nie zrobiła przecież nic złego, nie zasłużyła sobie na to wszystko.
CZY ISTNIEJE MIŁOŚĆ BEZ NIENAWIŚCI?
Dlaczego Jared zmienił się tak bardzo i co jest przyczyną jego zachowania? Jako ludzie musimy mieć wypisane od góry do dołu powody przez które coś się zmienia, w tej książce nie jest inaczej, lecz autorka bawi się czytelnikiem i nie chce zdradzić nam sekretu na samym początku. Tajemnica zaczyna się ujawniać pomału w środku książki. Do mnie nie do końca przemówiły motywy chłopaka. W pełni rozumiem dramatyczność jego przejść, bo w książkach jest ich pełno i szybko można się do nich przyzwyczaić nie rozdziawiając szeroko buzi. Myślę, jednak, że nic nie jest w stanie usprawiedliwić takiej okrutności wobec drugiego człowieka. Skoro komuś działa się krzywda to czemu chciałby zadawać swój ból innym robiąc im też w jakimś stopniu krzywdę?
KOCHAM, NIE KOCHAM, KOCHAM, NIE KOCHAM...
W pewnym sensie przypomina mi ta książka zabawę małych dziewczynek, które wyrywają płatki kwiatków z myślą o jakimś chłopaku mówiąc ,,lubi, nie lubi" (czy jakiekolwiek inne wersje tych słów) do ostatniego płatka, który ma decydującą moc. Tate jest niezdecydowana pod względem uczuć do Jareda. Jej postępowanie jest jednak dużo łatwiejsze do zanalizowania. Po prostu gubi się tym jak w jednej chwili chłopak jest okrutny, a w drugiej zdaje się darzyć ją pozytywnym uczuciem. Nie irytowało mnie zachowanie głównej bohaterki, bo moim zdaniem było zrozumiałe. Jareda też polubiłam. Bardzo miłe i śmieszne były ich słowne starcia. Najczęściej przy nich po prostu wybuchałam śmiechem. Mega przyjemne były w odbiorze, choć niektóre były wobec siebie bardzo wredne to mimo wszystko dla czytelnika bardzo zabawne.
PODSUMOWUJĄC
Książka bardzo, bardzo mi się spodobała. Mimo ciężkich przeżyć i chwil naprawdę jest przyjemna w odbiorze. Ja najczęściej reagowałam na nią śmiechem, bo nie sposób było odnosić się do sytuacji w powieści inaczej. Mimo, iż książka jest bardzo mocno przewidywalna, a zwłaszcza jej koniec, to miło śledzi się losy Tate i Jareda. Do tego pozostaje w czytelniku ta szczypta ciekawości oraz przyczyn zachowań chłopaka. Nie można jej odmówić klimatu szkoły, wyścigów samochodowych czy imprez. Naprawdę wszystko dobrze było opisane, aczkolwiek prosto. Z niecierpliwością wyczekuję kolejnego tomu, bo ten pozostawił po sobie pozytywne emocje. Może nie jest to jakieś wybitne arcydzieło, ale nie odmówię książce najwyższej oceny z tego względu, że milej nie mogłam spędzić wieczoru.
OCENA: 10/10 (arcydzieło)
Za książkę pragnę serdecznie podziękować wydawnictwu:
P.S. Dajcie znać jak Wam podoba się ten inny styl recenzji. Postanowiłam odświeżyć troszkę też typ obrazków (ale w końcu zeszło i na tym, ze formę recenzji, muszę przyznać, że o wiele łatwiej jest się wypowiedzieć z takimi zdaniami klucz) ;). Jak Wam się podobają zmiany? Tak jest lepiej czy wrócić do starej formy, w której przeważały cytaty pomiędzy akapitami? :) Koniecznie napiszcie mi w komentarzu co sądzicie!
Nie słyszałam wcześniej o tej książce, ale widząc ją tutaj i to ocenioną tak wysoko, muszę ją jak najszybciej poznać. Jestem ciekawa, co stało się z Jaredem, że jego zachowanie zmieniło się tak drastycznie. Mimo wszystko trochę się też boję, czy mnie przekona ta zabawa, o której wspominasz "lubi, nie lubi" ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Oliwia :")
Zjadam Szminkę
Możesz spróbować, jest naprawdę bardzo przyjemna w odbiorze! :) Ja ogromnie polecam :*
UsuńJestem bardzo ciekawa tej książki :D
OdpowiedzUsuńA co do recenzji - obie formy są świetne. To od Ciebie zależy, w której z nich lepiej Ci się pisze :D
Pozdrawiam ;*
Zabookowany świat Pauli
Cieszę się, że tak myślisz :) Mi chyba potrzebne są zmiany, a ta naprawdę jest łatwiejsza właśnie dzięki zdaniom klucz, ale nie chciałabym by komuś się nie wygodnie czytało taką formę :)
UsuńBardzo mnie zachęciłaś tą recenzją i taka forma jest naprawdę świetna :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie Agaa.
ilovetravelingreadingbooksandfilms.blogspot.com
Cieszę się ;) I super, że ci się podoba :*
UsuńZaciekawiłaś mnie tą książką. Wydaje mi się, że jest podobna do Ugly love, którą polecam. Co do pisania recenzji, podobają mi się obie wersje pisane przez ciebie.
OdpowiedzUsuńdorisssblog.blogspot.com
Cieszę się i namawiam do czytania :* Ugly love jak mówiłam chyba milion razy przeczytam, na pewno, tylko potrzebuję czasu :* Cieszę się, że obie ci się podobają :*
UsuńSkoro tak zachwalasz to z pewnością będę miała ten tytuł na uwadze
OdpowiedzUsuńja-sie-dystansuje.blogspot.com
Koniecznie ;) !
UsuńKsiążka brzmi ciekawie, dlatego dodam ją do mojej listy :) Bardzo mi się podoba taka forma recenzji :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Alice
Mam nadzieję spodoba ci się tak jak mi ;) Cieszę się, że taka forma ci się podoba ;)
UsuńTeż wcześniej o niej nie słyszałam, ale to chyba dobrze, że dzięki Tobie poszerzam horyzonty! Ciekawie się zapowiada, może uda mi się gdzieś ją znaleźć! Pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńOgromnie polecam ;)
UsuńTrochę mnie zaciekawiłaś, ale to chyba nie jest książka dla mnie...
OdpowiedzUsuńZawsze można spróbować ;)
UsuńMuszę koniecznie przeczytać tę książkę, bo bardzo mnie ciekawi jej tematyka, a Twoja pozytywna recenzja dodatkowo podsyca mój apetyt.
OdpowiedzUsuńCieszę się i ogromnie polecam ;)
UsuńKsiążka wydaje się bardzo ciekawa, nigdy o niej nie słyszałam 😃
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o formę, to niestety tamta podobała mi się bardziej.
W takim razie bardzo polecam :)
UsuńNa razie jesteś jedyną osobą, która to mówi ;)
Muszę przyznać, że zaciekawiła mnie ta książka. Zapowiada się całkiem fajnie, zobaczymy czy i mnie spodoba się tak jak i Tobie :)
OdpowiedzUsuńBardzo polecam! <3
UsuńWcześniej czytałam książkę w wolnym tłumaczeniu i wprost się zakochałam. Nie mogę się doczekać kiedy zakupię już swój własny egzemplarz, bo autorka naprawdę mnie zachwyciła.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Natalia z bloga http://ksiazkomoaniaczka.blogspot.com/?m=1
Ja też się zakochałam <3 Mnie też, ja natomiast nie mogę się już doczekać kolejnych części! <3
UsuńKsiążka bardzo mi się spodobała :)
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com/2017/02/white-lance-dress.html
Czytałaś? :)
UsuńTa forma całkiem fajna wygląda! A książka wydaję się ciekawa. Nie mój styl, ale spodobała mi się fabuła.
OdpowiedzUsuńhttp://weruczyta.blogspot.com/
Dziękuję ;) Książka cudowna! <3
UsuńHej!:)
OdpowiedzUsuńCzasami takie ''zdania klucze'' pomagają bardzo uporządkowac mysli i kilka razy napisalam nawet recenzje zich pomocą, ale jednak wróciłam do tradycyjnego stylu pisania. Mam wrazenie ze slyszalam juz gdzies o takich bohaterach jak Tate i Jared, szczegole imie Tate z czyms mi sie kojarzy, ale nie mam pojecia z czym. Byc moze przeczytam ksiazke, bo lubie zabawne momenty, kiedy mozna sie posmiac.
Pozdrawiam i zapraszam do mnie;)
(recenzentka-ksiazek.blogspot.com)
Hej ;) Może i ja wrócę do tradycyjnego? Nie wiem, ale czuję potrzebę zmian i z tego względu eksperymentuję troszkę :) Gorąco polecam ci książkę ;)
UsuńKsiążka jakoś szczególnie mnie nie ciekawi, może kiedyś, ale teraz nie mam na nią ochoty. Te podtytuły to bardzo fajny pomysł, ale z jeden cytacik by się według mnie przydał. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
http://sunny-snowflake.blogspot.com/
Im bardziej patrzę tym też czuję przekonanie, że powinnam wpleść jeszcze cytat pomiędzy akapity :) Na pewno zrobię to następnym razem :)
UsuńCiężko byłoby mi zliczyć, ile książek ostatnio mnie zaintrygowała, ale tą zdecydowanie do nich dopisuję! Dobrze, że autorka od razu nie zdradza, czemu Jared się zmienił. Trzeba czytelnika trochę przetrzymać w niepewności.
OdpowiedzUsuńCo do recenzji, mnie również się podoba. Tak tematycznie, a do tego jeszcze te nagłówki przyciągają wzrok :)
Pozdrawiam, Poszukiwaczka Książek
Cieszę się i polecam ogromnie :) Też zwróciłam uwagę, że bardzo ciągnie do nagłówków wzrok :)
UsuńWoW bardzo przyjemnie czyta się Twoje recenzje
OdpowiedzUsuńWszystko jest idealnie czytelne i przejrzyste <3
Oby tak dalej!
Zapraszam do mnie ^.^
VANILOVE ♥ <----- klik ;)
Miło mi ;)
UsuńTak wysoka ocena? uuu to musze się przekonać . Już ją sobie wpisałam na listę ;)
OdpowiedzUsuńTak wysoka, bo na taką moim zdaniem zasługuje :) Zresztą wszystko wyjaśniłam w poście :p Polecam :)
UsuńNie jestem pewna czy nie jestem za stara na takie klimaty, ale jest w tej książce coś takiego co niezwykle mnie w niej pociąga :)
OdpowiedzUsuńSama historia wydaje się ciekawa i intrygująca, a Twoja recenzja wychwala ją ogromnie :)
Pozdrawiam ;)
Zawsze możesz spróbować, ja ogromnie polecam :)
UsuńZapowiada się naprawdę ciekawie, choć obawiam się,ze ta zabawa głównych bohaterów w kotka i myszkę może działać mi na nerwy :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło,
Paulina z naksiazki.blogspot.com
Możesz spróbować, każdy interpretuje inaczej ;)
UsuńNie słyszałam o tej książce nigdy wcześniej, ale zaciekawiłaś mnie! Może uda mi się ją wcisnąć gdzieś do listy "do przeczytania" :D
OdpowiedzUsuńNiebieskie Iskry
Koniecznie, ja gorąco polecam :)
UsuńO jaaa, ten pierwszy cytat. No łamie serce...
OdpowiedzUsuńNormalnie sprawiłaś, że chcę jak najszybciej po nią sięgnąć!
Też tak myślę :) Serdecznie polecam i mam nadzieję, że także ci się spodoba :)
UsuńJestem zaintrygowana. :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do obserwowania mojego bloga. <3
Polecam ;)
UsuńJuż czytałam kilka recenzji tej książki, ale sama nie wiem jeszcze, czy po nią sięgnę. Z jednej strony ciekawi mnie, jakie były motywy tego prześladowania i jak się to wszystko skończy, ale z drugiej to tyle książek czeka na przeczytanie, a obiecałam sobie, że w końcu nadrobię czytelnicze zaległości z ostatnich zakupów książkowych. ;D
OdpowiedzUsuńRzeczywiście trudna decyzja przed tobą, ja ze swojej strony gorąco polecam :)
UsuńO nie! Przeleciałam szybko przez recenzje bo własnie czytam tą książkę, baaaaardzo mi się podoba i nie chcę abyś zdradziła mi szczegóły :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
www.zaczytanawiedzma.blogspot.com
Cieszę się, że bardzo ci się podoba. Nie było potrzeby, żebyś przez nią szybko przeleciała, bo ograniczałam się do minimum, ale rozumiem bo sama nie czytam recenzji powieści, którą aktualnie czytam... :)
UsuńRobisz mi dylemat, bo sama nie wiem... ;/
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
toreador-nottoread.blogspot.com
:)
UsuńWidzę, że to książka dla mnie. Na temat stylu recenzji nie mogę się wypowiedzieć, bo nie znam wcześniejszych twoich opinii :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie dla ciebie :/
UsuńNiedługo zabieram się za nią i mam nadzieję, że odbiorę ją tak jak ty.
OdpowiedzUsuńJa też, trzymam za ciebie kciuki :*
UsuńBędzie mi brakowało tych kółeczek przy zdjęciach, ale każdemu potrzebne są zmiany. Możesz śmiało pisać tak recenzję , chodzi o te słowa klucz :)
OdpowiedzUsuńCo do książki to jestem bardzo zainteresowana bo widzę ją po raz pierwszy. Na pewno się za nią rozejrzę bo uwielbiam takie motywy.
Pozdrawiam cieplutko c:
Mi trochę też brakuje tych kółeczek, ale chyba ze względu na sentyment, ta wersja wydaje mi się bardziej estetyczna :) Cieszę się, że podoba ci się ta wersja z tymi zdaniami ;)
UsuńW takim razie nic tylko serdecznie zachęcam do czytania :)
Ta ocena mówi sama za siebie. koniecznie muszę przeczytać :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Też tak myślę :)
UsuńUwielbiam "Dręczyciela" ♡ Cudowna historia, mam nadzieję, że będą kolejne części wydane w Polsce :)
OdpowiedzUsuńJuż obserwuje i zapraszam do siebie goszaczyta.blogspot.com :)
Jak widać ja też <3 Ja także liczę na kolejne części i już się nie mogę ich doczekać! :)
UsuńWydaje mi się, że książka wyróżnia się na tle tych, które są ostatnio wydawane. Bardzo podoba mi się opis, więc na pewno muszę ją przeczytać ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
czytamogladampisze.blogspot.com
Też tak myślę, polecam ;)
Usuń