Już dawno, dawno temu wymyśliłam, że na blogu będę także pisać coś o filmach, ponieważ uwielbiam oglądać ekranizacje, nie tylko książkowe, ale taki same z siebie wymyślone. No więc od dawna jest taka zakładka na stronie ,,O blogu", a tam ciągle widnieje nieznośny napis "wkrótce" (gdzieś już pół roku). W końcu nadszedł czas na zrealizowanie tego pomysłu! Ja po prostu mam za dużo pomysłów, za mało czasu na realizację i później wychodzi coś niedokończonego, a ten akurat naprawdę wydaje mi się fajny i pokładam w niego wielką nadzieję :) !
Liczę na to, że pomysł Wam się spodoba i czekam także na propozycje filmów, ponieważ mam ich pełno, ale właśnie ta seria ma w głównym celu zapoznać Was z filmami, które być może były popularne, a wy ich nie znacie. Z góry uprzedzam, że miłośnicy thriller'ów, kryminałów czy horrorów bardzo się zawiodą, bo nie lubię żadnego z tych gatunków, a co za tym idzie nie oglądam tego typu filmów (książek zresztą też nie czytam z tych gatunków).
Kolejność jest przypadkowa i nie ma podziału na lepszy czy gorszy film. Skala ocen filmów jest od 1-6 (beznadziejny, słaby, przeciętny, dobry, bardzo dobry, arcydzieło).
Film powstał na podstawie książki o takim samym tytule. Opowiada o Mii, dziewczynie, która wiedzie normalne życie. Ma szczęśliwą rodzinę i chłopaka, jednak jeden dzień może zmienić wszystko. Wypadek samochodowy w którym ginie jej rodzina jest tragiczny. Mia pozostaje gdzieś pomiędzy życiem a śmiercią, w stanie zawieszenia. Jest jak duch, który wszystko widzi, lecz nikt nie widzi jej, a ona jest obecna cały czas, wszystko słyszy, widzi, odczuwa... Jaką podejmie decyzję? Zostanie czy odejdzie?
Film moim zdaniem jest bardzo dobry. Pokazuje nam wszystko czego często nie widzimy za życia. Jest bardzo realistyczny i idealny dla młodych osób, które szukają czegoś ambitnego i prawdziwego, a nie mydlącego oczy happy endu.
Ten film także powstał na podstawie książki, z początku nosiła ona inny tytuł niż ma obecnie. Opowiada o przyjaźni dwojga młodych ludzi, Rosie i Alex'ie. W pewnym momencie wyjeżdża on z Dublina na studia do Ameryki. Wtedy widać siłę łączącej ich więzi, a także uczucia, które rodziły się dość długo. Jednak nie wszystko jest takie kolorowe, bo błędy młodości, a także nowe związki mogą być ogromną przeszkodą, nie do pokonania.
Jak większość z Was wie, z uporem maniaka ciągle twardo piszę, że nie cierpię książki, ale film jest całkiem inny. Wprost go uwielbiam i powiedziałabym, że jest to takie proste arcydzieło. Bardzo lubię do niego wracać, może ze względu aktora ❤, jednakże cały scenariusz jest świetny!
Film podobny kontrowersyjny, choć szczerze powiedziawszy nie widzę w nim za wiele niezgodności z rzeczywistością. Opowiada o dziewczynie imieniem Lola, którą zostawia chłopak. Nastolatka zakochuje się w jego przyjacielu, a po drodze spotyka ją wiele ciężkich chwil nastoletniego świata. Ukazuje także desperację młodych ludzi, którzy czegoś chcą, a nie zawsze mogą to mieć...
Film niemal idealnie odwzorowuje problemy nastolatków. Uważam, że jest dobry i bardzo go lubię. Nie rozumiem też osób, które nie obejrzą go ze względy na Miley Cyrus . Ja osobiście lubię ją jako aktorkę.
Jakby ktoś nie wiedział jest to jeden z filmów Disney'a o czym dowiedziałam się jak już obejrzałam go trylion razy. Jakoś nigdy nie przyszło mi do głowy czemu go aż tak lubię, gdy okazało się kto go wyprodukował, nie dziwiłam się, że to arcydzieło.
Opowiada o kobiecie (przepraszam, ale nie pamiętam imienia), która przeniosła swoją ambicję na córkę. W wyniku kontuzji straciła możliwość występowania, ale nie porzuciła tańca, stała się nauczycielką (?) choreografii. Bardzo zależy jej na tym, aby córka poszła w jej ślady i została gwiazdą. Nie wszystko idzie jednak po jej myśli, bo jej jedyna córka zakochała się i chce zrezygnować z tańca. Ale ona się nie podda, zawalczy jak lew, jeśli będzie trzeba. Zrobi wszystko! Czy jednak słusznie?
Jest także książka, którą dawno temu recenzowałam na blogu ;).
Bianka to dziewczyna nie doceniania i omijana. Ma dwie super piękne przyjaciółki. Postanawia zmienić swoje życie, gdy dowiaduje się, że jest duff'em. Chce pokazać wszystkim, że mylą się w jej ocenie. Akceptacja rówieśników jest bardzo ciężką rzeczą, ale Bianka ma cel i chce się go trzymać.
Arcydzieło! Uwielbiam ten film, a najlepsze jest to, że w codziennym szkolnym życiu w każdej grupie jest duff. Niestety jest to przykre, ja tak tego nie odbieram, ale wiem, że są osoby, które nie zdając sobie sprawy tak właśnie funkcjonują. Gorąco Wam polecam ten film, bo z wymienionych go chyba najbardziej lubię. Znajdziecie w nim dużo humoru, ale i na powagę przyjdzie chwila czasu (dosłownie)...
To by było na tyle odnośnie pierwszego takiego posta. Dajcie znać jak Wam się podoba pomysł takiej serii. Jestem także ciekawa Waszego zdania na temat tych filmów, oglądaliście, zamierzacie lub co o nich myślicie? :)
P.S. Wiecie, że to już setny post na tym blogu?! :) Jestem przeszczęśliwa...
P.S. Wiecie, że to już setny post na tym blogu?! :) Jestem przeszczęśliwa...
O jaaa, jestem z siebie dumna - że ja, osoba, która prawie nic nie ogląda, to jednak zna dwa filmy z tej listy. "Zostań jeśli kochasz" to według mnie świetna ekranizacja (oczywiście czytałam książkę przed pójściem do kina). Natomiast "Love, Rosie" - cóż, jeżeli oceniać to w kategoriach film na podstawie cudownej, wzruszającej książki, to niestety, ale to było jedno wielkie dno. xD Ale jeżeli oceniać to jako odrębny film to całkiem urocza historia. :D No i wspaniały aktor ratował wszystko swoim genialnym akcentem. :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Ania.
http://chaosmysli.blogspot.com - zapraszam przede wszystkim do wzięcia udziału we właśnie trwającym KONKURSIE! :)
Ja też najpierw przeczytałam książkę :) Dla mnie ,,Love, Rosie" książka a film to dwa odrębne światy, więc traktuję to jako inną historię :) Aktor jest cudowny <3
UsuńOjoo aż mi zrobiłas ochotę na eliksir i the duff <3 Mam nadzieję że takich postów będzie duzo u ciebie bo czesto nie mam co oglądać :P Pozdrawiam <3
OdpowiedzUsuńJa bym sobie the DUFF odświeżyła <3 Też liczę, że będzie ich więcej, ale są strasznie pracochłonne więc zobaczymy jak z tym będzie :p
UsuńJa też ostatnio zaczęłam paplać o filmach :D
OdpowiedzUsuńOo, powiem Ci szczerze, że oglądałam trzy filmy, które tu przedstawiłaś :) Z czego podobały mi się dwa :')
The DUFF - podobało mi się, ale no. Schemat schemat goni xD W sumie z nim to śmieszna historia, bo bawiłam się w samequizy i one podały mi film, który muszę obejrzeć - czyli DUFF'a. Kilka miesięcy później widziałam się z kuzynkę, której wyszedł ten sam wynik - i chyba przez 3 godziny paplałyśmy o tym filmie xDDDD
Oglądałam jeszcze LOL'a - jako iż ja, wielka fanka serialu Hannah Montana - nie mogłam sobie podarować filmu z Miley :'D Uwielbiam ją jako aktorkę :)))))
Pozdrawiam - u mnie konkurs, jakbyś była ciekawa, to zapraszam :)
Osobisty ósmy księżyc
Chętnie zajrzę na tę paplaninę ;) Duff bardzo mi się podobał jak pisałam, a Miley też uwielbiam jako aktorkę :D
UsuńMiley Cyrus źle mi się kojarzy, dlatego nie chcę oglądać z nią filmow, tak samo jak np. z Zackiem Efronem, chociaż on jeszcze przejdzie w jakiejś drugoplanowej roli :D widziałam Zostań jeśli kochasz i Love, Rosie, to idealne filmy na leniwy wieczór :D i, co ciekawe, podobały mi się bardziej niż książkowe pierwowzory. jest film o Duff? myślałam, że tylko książka. biegnę oglądać :D
OdpowiedzUsuńZack'a też przez długi czas nie chciałam oglądać, ale jak ostatnio obejrzałam z nim film, to teraz tylko marzę o kolejnym... <3 Jest film, ale bardzo mocno różni się od książki co jest dobre i złe jednocześnie :) Miłego oglądania! :D
Usuń"The Duff" tak bardzo różni się od książki (która mi się nie podobała), że dla mnie to dwa osobne dzieła.
OdpowiedzUsuń"LOL" obejrzałam po części - lubię w nim kreację Miley Cyrus :)
Pozdrawiam
Tutti
MÓJ BLOG
Racja, bardzo mocno się różnił, ale wydaje mi się, że to raczej pozytywnie :D
UsuńZ tych filmów oglądałam tylko Zostań, jeśli kochasz i bardzo mi się spodobał:) pozostałych filmów nie miałam okazji oglądać,ale może kiedyś:)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł na serię;)
Pozdrawiam,books--my-life.blogspot.com
W takim razie wszystkie polecam, zwłaszcza DUFF :) Dziękuję ;)
UsuńOglądałam ,,Zostań jeśli kochasz'' :) Ale The Duff jeszcze nie, ale bardzo zaciekawił mnie, wiec koniecznie go obejrzę :)
OdpowiedzUsuńhttps://fasionsstyle.blogspot.com/
Polecam :)
UsuńOglądałam "Love, Rosie". Bardzo mi się podobał, podobnie jak książka.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńZ wymienionych filmów nie obejrzałam jedynie czwóreczki. Natomiast resztę bardzo lubię. <33 ♥ Cóż, niektóre mniej oczywiście, a niektóre uwielbiam ze względu na obsadę. :D
OdpowiedzUsuńJools and her books
W takim razie polecam, bo wbrew pozorom jest rewelacyjny :)
UsuńOglądałam jedynie "The DUFF", które całkiem mi się podobało, ale jakoś szczególnie nie zapadło mi w pamięć ;) Widziałam też fragmenty "Zostań, jeśli kochasz", ale raczej nie obejrzę całości, bo książka niestety nie przypadła mi do gustu.
OdpowiedzUsuńZa Miley Cyrus nie przepadam, ale "Lol" wydaje się być ciekawym filmem. Jak znajdę trochę czasu, to chętnie go obejrzę :)
Bardzo polecam, bo ja uwielbiam do niego wracać :P
UsuńTeż wolę film "Love, Rosie" od książki. Powieść nie była zła, w sumie nawet mi się podobała - dałam jej ocenę 7/10, ale nie zachwyciła mnie. Film natomiast był cudowny, a aktorzy idealnie dobrani :D
OdpowiedzUsuńReszty nie oglądałam. Pozdrawiam!
houseofreaders.blogspot.com
W takim razie zachęcam do nadrobienia, bo warto ;)
UsuńOgladałam zostań jeśli kochasz i LOL :D
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com
Polecam także pozostałe ;)
UsuńZawsze chciałam obejrzeć Duff, że już nie wspomnę o przeczytaniu! No i przyznam ci się, że jestem do bólu niefilmowa i tylko czasem pójdę do kina coś obejrzeć. Może na święta wypada to nadrobić :D?
OdpowiedzUsuń#SadisticWriter
Ja do kina to też rzadko chodzę, jakoś wolę owinąć się kocem z herbatką w dłoniach i oglądać na laptopie :p The Duff polecam :) A książkę chyba sobie odświeżę, bo już trochę jej nie pamiętam :P
UsuńNie oglądałam tylko Eliksir miłości, ale jeżeli jest tak fajny jak reszta to chętnie to nadrobię :)
OdpowiedzUsuńJest bardzo fajny i przyjemny, także polecam :)
UsuńTwój blog jest po prostu świetny! Piszesz super i jeszcze jego wygląd... :) Cudo!
OdpowiedzUsuńPomysł na nową serię postów jest genialny. Uwielbiam ,,Love, Rosie" i szczerze mówiąc film podobał mi sie bardziej niż książka ;)
Pozdrawiam Hana :3
http://hejhana.blogspot.com/?m=1
Dziękuję :) Aż miło mi się zrobiło. Cieszę się, że ci się podoba, zapraszam na więcej w przyszłości ;) Mi tak samo.
UsuńIf I stay, Love, Rosie i The DUFF oglądałam i jak pierwsze dwa uwielbiam, tak ten trzeci nie wywołał we mnie aż takiego efektu wow, ale bardzo miło spędziłam z nim czas. ;) Co do LOL zaś, oglądałam francuski pierwowzór i nic go nie przebije. Film był niesamowicie specyficzny i ten klimat był jednym z jego wielkich atutów. ;)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńNie oglądałam tylko Eliksiru ale czuję że szybko się to zmieni :)
OdpowiedzUsuńChętnie więcej poczytam takie posty!
Kisiel truskawkowy
Gorąco polecam w takim razie :)
UsuńO tak <3 za dużo pomysłów za mało czasu do realizacji xD
OdpowiedzUsuń"Zostać, jeśli kochasz" oglądałam i film mi się bardzo podobał <3 wszystkie ujęcia, styl, treść <3 to powinien być film "obowiązkowy" dla każdego :)
"Love, Rosie" na ten film był bardzo duży szał niedawno. Ja zdecydowałam, że najpierw przeczytać książkę, ale jej jeszcze na oczy nie widziałam xD ale mam nadzieję, że kiedyś obejrzę :)
Pozostałe 3 wydają się być ciekawe, i naprawdę warte obejrzenia :) gdzieś sie je wciśnie w przyszłym tygodniu w grafik xD
Kochana gratuluję Ci setnego posta! Mam nadzieję, że będzie ich tu jeszcze dużo więcej :)
Pomysł na serię bardzo mi się podoba :) To czekam na kolejne posty z z tej serii :*
Buziaki :*
zlodziejka-zapisanych-stron.blogspot.com
PS: kochana pytałaś jak zrobić tą wstążkę z napisem admin, ale ja nie wiem jak ją zrobić :( jak wcześniej zmieniałam szablon to pojawiła się razem z nim. Nawet po zmianie na inny szablon została, sprawdzałam też ustawienia ale nie mam bladego pojęcia jak to zrobić :(
Yeah! Ktoś mnie rozumie :)
UsuńBardzo polecam pozostałe, mam nadzieję, że ci się spodobają, jakbyś chciała o nich pogadać to zawsze możesz wrócić do tego posta i wyrazić swoje zdanie, a ja chętnie odpowiem ;)
Dziękuję :* Cieszę się, że ci się podoba! Sama nie mogę doczekać się kolejnych, w mojej głowie rodzi się już nawet plan na kolejny taki post, już niedługo :)
Bardzo dziękuję, że pamiętałaś o moim zapytaniu, bo jak mam być szczera to całkowicie wyleciało mi z głowy XD. Nie ma sprawy, i tak dziękuję za odpowiedź, no cóż będę musiała trochę poszukać :)
Uwielbiam takie filmy, amerykańskie szkoły, ten ich klimat! :) Zabieram się za ściąganie tego Duff ;), dziękuję! ;)
OdpowiedzUsuńJa też takie uwielbiam i mam w zamiarze w tym stylu dodać kilka filmów w innych postach, także zapraszam na przyszłość ;)
UsuńUwielbiam "The Duff"! "Love, Rosie" zresztą też <3 "Lola" również miło wspominam.
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysł z takim typem postów. Mam nadzieję, że pojawi się ich więcej.
<3
UsuńDziękuję i cieszę się, że się podoba! Pojawi się, bo bardzo jestem zapalona do tego pomysłu. Sama nie mogę się doczekać kolejnych takich wpisów :)
Bardzo cieszę się, że znalazł się tutaj film "Love Rosie", bo przypomniałaś mi, jak bardzo go uwielbiam. I znowu zechciałam go obejrzeć, chociaż to będzie już prawdopodobnie trzeci raz (nigdy za mało). Zainteresowałaś mnie natomiast tytułem "LOL", "Eliksir miłości" czy chociażby "The Duff", którego książkę o tym samym tytule również kojarzę. Obejrzę przy najbliższej okazji. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Book Prisoner! :)
Doskonale rozumiem, ja oglądałam go tylko dwa razy, ale zamierzam więcej :) Gorąco polecam, nie zawiedziesz się :)
UsuńJestem właśnie po obejrzeniu poleconego przez ciebie filmu "LOL". Był całkiem fajny, chociaż nie podobało mi się w nim kilka rzeczy. Mianowicie odniosłam wrażenie, że film miał być o problemach nastolatków, a więc nastolatkowie powinni się utożsamiać z postaciami w filmie. A tym samym w filmie ci właśnie nastolatkowie są zbyt idealni. A w rzeczywistości nastolatkowie tak nie wyglądają. Nie są piękni, gładcy, perfekcyjni, z zawsze wspaniałą fryzurą niczym z wybiegu. To mnie chyba najbardziej nie spodobało się w tym filmie. Ale reszta całkiem w normie. Na pewno jakimś tam miłym akcentem są ładni aktorzy... :>
UsuńPozdrawiam,
Book Prisoner! :)
Ja nie chcę wyjść na kogoś dziwnego, ale lubię ładnych aktorów XD Film wtedy nabiera lepszego wymiaru :p
UsuńZnam tylko "Love, Rosie", więc mam sporo do nadrobienia. :)
OdpowiedzUsuńGorąco polecam w takim razie resztę filmów :)
UsuńBardzo fajna i ciekawa seria 😃
OdpowiedzUsuńOglądałam aż 2 filmy. Brawo dla mnie.
Duff jest bardzo zabawny, ale mi bardziej podobało się Love, Rosie.
Od siebie dodalabym Zanim się pojawiłeś. Także oczywiście jakiś thriller - "Co kryje prawda" czy jakos tak.
Pozdrawiam
recenzje-by-my.blogspot.com
Zanim się pojawiłeś najpierw chciałabym przeczytać książkę, dopiero później obejrzeć film, więc szybko się on tutaj niestety nie pojawi :/ Co do thriller'a to napisałam krótką adnotację odnośnie tego gatunku i jego pojawia się prawie na samej górze posta ;)
UsuńAaaa, kocham każdy. Bardzo mocno. Naprawdę uwielbiam ten filmy!
OdpowiedzUsuńJa też :)
UsuńZ podanej listy oglądałam i uwielbiam 4 z 5 pozycji :)
OdpowiedzUsuńNie widziałam jedynie 'Eliksiru miłości', który mam zamiar obejrzeć w najbliższym czasie! Super pomysł, chociaż żadna już ze mnie młodzież, jednak sentyment (albo uczucie bycia wiecznym dzieckiem) nie pozwala mi przestawić się na kategorię dorosły ^_^
Zapraszam na nowe recenzje i stronę The Books in the Rye na Facebooku, a dzisiaj (troszkę później) pojawi się konkurs z nagrodami Harry'ego Pottera!
W takim razie polecam :) Nie wiem czemu jest on bardzo mało znany, a ja go uwielbiam <3!
UsuńObejrzałam wszystkie wymienione filmy, oprócz tego spod numeru 4, i ubóstwiam je, naprawdę! Choć zakończenie "Zostań, jeśli kochasz" nie do końca mi się spodobało. Również uwielbiam disnejowskie filmy, więc jak dobrze pójdzie, może dziś wieczorem obejrzę ten "Eliksir miłości" :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko,
gabRysiek recenzuje
W takim razie gorąco polecam ten film :)
UsuńGratuluję!
OdpowiedzUsuńLol jeszcze przede mną. Nawet nie wiedziałam o istnieniu tego filmu. Ale Miley zachwyciła mnie w Ostatniej Piosence i myślę, że tu będzie podobnie.
Love Rosie i Sam Claflin to obowiązek :)
Ostatnia piosenka przede mną, choć przyznam, że najpierw wolałabym przeczytać książkę :) A ,,Lol" polecam ;)
UsuńLove Rosie i LoL to mega filmy :)
OdpowiedzUsuńhttp://poziomka1.blogspot.com/
Też tak myślę :) Ale reszta także bardzo mi się podoba, więc polecam ;)
UsuńOglądałam 3 z 5 filmów, które polecasz: "The DUFF", "Love,Rosie"- świetna kreacja aktorska, ten film mnie zachwycił.., nie czytałam jednak JESZCZE książki😊 i "Zostań jeśli kochasz"- też nie czytałam i nie wiem czy zamierzam, film jako film był bardzo wzruszający, ale spodziewałam się czegoś więcej. Z filmów, których jeszcze nie obejrzałam, a które Ty polecasz, zamierzam obejrzeć "LOL"...
OdpowiedzUsuńA tak na marginesie - świetny post!♥!
Pozdrawiam😘
Bardzo polecam "Lol" bo ja naprawdę go lubię i muszę przyznać, że oglądałam go około 6 razy, a dalej mi się nie znudził :)
UsuńDziękuję :) Cieszę się, że się podoba, bo to budzi zapał do dalszej pracy nad tą serią! :)
Czytałam "Zostań, jeśli kochasz" i muszę przyznać, że tyłka mi nie urwało, a każda kolejna książka G.F. była dla mnie coraz gorsza i na dzień dzisiejszy omijam Forman szerokim łukiem. Natrafiłam kiedyś na urywek filmu w TV i nawet mi się on podobał, więc myślę, że dam szansę ekranizacji, bo może okazać się całkiem dobra.
OdpowiedzUsuń"Love, Rosie" kocham ♥ Jako książkę, ale chyba przede wszystkim jako film. Był po prostu genialny! Taki ciepły, momentami smutny, zabawny i życiowy ze świetnymi aktorami! Uwielbiam i na pewno obejrzę go nie raz! ♥
"LOL-a" oglądałam dwa lata temu i szczerze mi się ten film podobał. Nie pamiętam już z niego za wiele-tylko jakieś urywaki-dlatego chętnie do niego powrócę. M.Cyrus jest naprawdę dobrą aktorką i także lubię ją w tej branży.
O "Eliksirze miłości" nigdy nie słyszałam, ale wnioskuję, że skoro to film Disney'a to będzie słodki, ciepły, ukazujący problemy, ale i tak kończący się happy'endem, dlatego obejrzę go, kiedy będę smutna :D
"The Duff" oglądałam i uśmiałam się przy nim wielokrotnie. Film jest bardzo dobry, ale muszę przyznać, że schematyczny. Dla mnie jest to dobry "odmóżdżacz" na wieczór po ciężkim dniu.
Świetny post, moja droga! *.*
OOO gratulację!! :* Teraz dobij do 200! Ej, u mnie ostatnio był 50 post, a u Ciebie jest 100! Taki zbieg okoliczności xD
Buziaki! :*
Mi się książki Gayle podobają, choć przyznam, że ma dziwny i specyficzny styl to jednak coś mnie do nie ciągnie :)
UsuńJa także uwielbiam, ale jak pisałam nie cierpię książki :/
Ja Lol'a oglądałam już z dobre 6 razy i dalej z ogromną chęcią do niego wracam :) Miley jest świetną aktorką <3
Co do Eliksiru to trafiłaś 100%, więc polecam :)
Dziękuję :* ! Cieszę się, że spodobał się tak wielu osobom, bo to daje mi ogromną motywację i chęć pracy nad kolejnymi takimi postami :)
50 post więc także gratuluję ;) !
Buziaki :*
DUFF i Love, Rosie ♥ oba uwielbiam :) Można się pośmiać czasami i też historie są bardzo interesujące. (nie wiedziałam tylko, że Duff jest książką- zdziwienie) Zostań jeśli kochasz i LOL kiedyś oglądałam, ale z jakiego powodu nie pamiętam nic z tych filmów. Może trzeba byłoby odświeżyć pamięć. :)
OdpowiedzUsuńJest, ale jak na mój gust książka jest całkowicie inna, mało rzeczy się pokrywa, więc za wiele nie spoileruje się oglądając najpierw film :)
UsuńOglądałam wszystkie filmy, które wymieniłaś oprócz "Eliksiru miłości".
OdpowiedzUsuńZostań, jeśli kochasz było okej, chociaż nie zachwycił mnie jakoś bardzo (podobnie zresztą jak książka).
Love Rosie to coś świetnego! Zabawne, wzruszające i baardzo wciągające (no i Saaaam <3333, za dużo serduszek? xD). Ja tam lubię i książkę i film. :)
Lol oglądałam baardzo dawno temu i szczerze mówiąc niewiele go pamiętam, ale z tego co kojarzę był całkiem fajny.
A Duff to jeden z najśmieszniejszych filmów jakie oglądałam, książka wciąż przede mną, ale nie spieszy mi się do przeczytania jej. Film mi absolutnie wystarcza, był świetny! xD
Pozdrawiam! :)
https://recenzjeklaudii.blogspot.com/
W takim razie polecam ,,Eliksir miłości", bo wydaje mi się, że warto, bo ja bardzo go lubię :) Nie za dużo, bo ja także go uwielbiam <3333
UsuńOglądałam wszystkie filmy z wyjątkiem "Eliksiru miłości" [nadrobię to] i wszystkie bardzo mi się podobały. Z nich wszystkich chyba najbardziej "If I Stay", płakałam jak wariatka i w tym przypadku ekranizacja okazała się lepsza od książki. Aż mam ochotę obejrzeć go ponownie ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i serdecznie zapraszam na mojego bloga, na którym pojawiła się recenzja "Plagi Samobójców".
BOOK MOORNING
Koniecznie nadrób ;) Ja o dziwo mało płakałam, ale dużo o nim myślałam później :/
UsuńWszystkie widziałam poza "Eliksir miłości" ale jeszcze to nadrobię :) Uwielbiam oglądać filmy :D
OdpowiedzUsuńCo powiesz na wspólną obserwacje? Daj znać u mnie ^^
aaabydidi.blogspot.com ZAPRASZAM!
Koniecznie nadrób, bo warto ;)
UsuńLove, Rose i LOL to dla mnie dwa najlepsze filmy jakie mogły powstać
OdpowiedzUsuńhttp://weruczyta.blogspot.com/
Zapraszam do zadawania pytań
Dla mnie bardziej Lol <33
UsuńTak przesuwam kursorem, przesuwam, w nadziei, że natknę się na film ze szczyptą fantastyki, a tu...nici...
OdpowiedzUsuńLove, Rosie oglądałam, film był niezły, ale książki nie pobije.
Lol zniechęca ze względu na Miley. Tak, mnie też nie rozumiesz! xd Ale powiem Ci, że dużo patrzy na aktorów, bo dzięki nim seans jest albo mega albo dno.
Więc wychodzi na to, że tylko jeden film obejrzałam spośród podanych przez Ciebie. Reszta mnie nie kusi, tym bardziej,że wydają się typowymi romansami.
Pozdrówka! :*
http://magia-ksiazek-recenzje.blogspot.com/
Może innym razem poświęcę cały post fantastyce :) W mojej głowie już nawet rodzi się taki plan... :D Ale to naprawdę będzie musiało długo poczekać, bo mam zaplanowane już kolejne filmy :p
UsuńJak dla mnie pobija :p
Ehhh jak możesz :D Miley to świetna aktorka <3 Niestety wiem, choć ja staram się tego nie robić i jak na razie nie zawiodłam się na tej metodzie, a zyskłam kilka filmów, które pokochałam <3
Jak chcesz, ty tracisz :*
"Love, Rosie" oraz "Lol" za mną, więc muszę zapisać pozostałe tytuły.
OdpowiedzUsuń:D
UsuńZe wszystkich filmów, które wymieniłaś nie widziałam "Eliksiru Miłości", "Zostań, jeśli kochasz" i "The Duff. Ta brzydka i gruba", choć ostatni bardzo chciałam obejrzeć, lecz niestety nie znalazłam online.
OdpowiedzUsuńSkoro bardzo lubisz oglądać filmy, to zapraszam Cię na mojego bloga z "recenzjami". Możliwe, że znajdziesz tam film, który później będziesz mogła udostępnić na swoim blogu ;) ---> Mój blog: Recenzje Filmów
Szkoda, bo jest naprawdę świetny, może za jakiś czas znowu się pojawi, bo inaczej ja też będę miała problem, jak będę chciała do niego wrócić :( Chętnie zajrzę, bo serię mam zamiar dłuuuugo ciągnąć, a mimo iż mam głowę pełną pomysłów i propozycji to prędzej czy później (w tym wypadku później) się one skończą :/
UsuńJa oglądałam 3 pierwsze pozycje z listy i wszystkie lubię w równym stopniu, chociaż w "Love Rosie" nie podobała mi się aktorka grająca główną rolę. "Eliksiru Miłości" nie oglądałam, tak samo "the Duff", i chociaż nie wiem, czy skuszę się na ten pierwszy, to ten drugi już kiedyś chciałam obejrzeć, tylko wyleciał mi kompletnie z głowy XD W kolejny weekend na pewno to nadrobię.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Seeker Of The Books
Mi aktorka grająca główną rolę na początku nie odpowiadała, ale później już mi się podobała w swojej grze :) Gorąco polecam :) ,,Eliksir miłości" także jest świetny filmem, a niestety niedocenianym :(
UsuńI love the last movie! Really amazing list! :D
OdpowiedzUsuńGreat blog! I'm following you! Follow back? ***
http://omundodajesse.blogspot.pt
O rany, ile komentarzy :D
OdpowiedzUsuńJa oglądałam "Lol" i podobał mi się ten film. I Miley była tam jeszcze normalna.. *.* Też uważam, że Miley to dobra aktorka. Pokochałam ją za serial i film Hannah Montana oraz "Ostatnią piosenkę" :)
Pozdrawiam! ;* Dolina Książek
Jak widać ilość komentarzy sprzyja tej serii :) Mój zapał rośnie i cieszę się, że pomysł został odebrany tak pozytywnie!
UsuńCieszę się, że myślisz tak o Miley <3 Ja lubię ją jako aktorkę, bo jako osoba.. ehh pozostawię to lepiej bez komentarza, ale nie skreślam jej za to kim jest, bo każdy ma prawo być tym kim chce, ona wybrała własną drogę, jednakże jak dla mnie jest świetną aktorką :) ,,Ostatnia piosenka" dopiero przede mną, ale najpierw chciałabym przeczytać książkę, tylko nie wiem czy nadarzy się taka okazja :)
Ale tu u Ciebie przyjemnie! ;) Zostaję na dłużej na pewno! ;)
OdpowiedzUsuńCo do filmów...oglądałam Love, Rosie i LOLa. Co do tego pierwszego - książka milion razy lepsza według mnie! ;)
Ciekawa jestem The Duff. ;)
Dziękuję :) Cieszę się <3 Bardzo polecam the DUFF ;)
UsuńNo tak, godzina przewijania, żeby skomentować... xDD
OdpowiedzUsuńZ tych wszystkich widziałam Duffa, po tym, jak przeczytałam tą idiotyczną książkę, która tak bardzo mi się podobała :D
Powiem Ci, że ja też nie znosze Miley i jej "gry", to kolejna gwiazdka Disney z tym charakterystycznym, disneyowskim aktorstwem. Zaraz przypomina mi się ta Kat jakaś tam z "Shadowhunters", ja pieprze, ona ma ciągle minę sfrustrowanego ziemniaka.
Nadal zastanawiam się nad Love, Rosie - nie cierpię romansideł, w żadnej postaci, ale przekonują mnie Sam Claflin (którego obrzydzono mi ksiązką i filmem "Zanim się pojawiłeś"- to jak Lisowska z reklamą Media Expert) no i Lily, którą bardzo lubię :)
Kasia z Kasi recenzje książek :)
Tak długo ci się czytało tego posta?! :o
UsuńDuff jest super :) Chyba nie do końca mnie zrozumiałaś, bo ja uwielbiam grę Miley <3 :)
Zanim się pojawiłeś nie czytałam ani nie oglądałam, ale chyba jesteś pierwszą osobą, która nie lubi tej książki/ filmu, bo dotychczas spotkały mnie same górnolotne opinie zachwalające, że sama nie wiem czy chcę po nią sięgać XD
1. Czytałam książkę, która średnio mi się podobała, ale za film też planuję się zabrać.
OdpowiedzUsuń2. Tutaj odwrotnie ( :D ) - nie znam jeszcze książki, ale oglądałam i bardzo polubiłam ekranizację. I wiesz co? Chyba przez Ciebie, zamiast się uczyć do kolokwium, włączę go sobie ponownie :D
3. Słyszałam, ale jakoś nigdy nie miałam okazji go obejrzeć. A to, że występuje Miley absolutnie mi nie przeszkadza. PS. Ten chłopak z gifu... Kojarzę go, ale za nic nie mogę sobie przypomnieć skąd :/
4. O, a o tym nawet nie słyszałam :D Będę o nim pamiętać podczas szukania czegoś lekkiego ;)
5. Widziałam i spodobał mi się tak samo jak Tobie ;)
Z mojej strony polecam Ci "Jak urodzić i nie zwariować", "Deadpool", "Millerowie", "Pitch Perfect" - może nie są to filmy młodzieżowe, ale są bardzo sympatycznie i idealne na gorszy nastrój.
Pozdrawiam cieplutko (i zapraszam na konkurs! ;) ),
Paulina z naksiazki.blogspot.com
1. Polecam ;) Może ci się spodoba ;)
Usuń2. Przepraszam :)! Lepiej się naucz, a później oglądaj :*
3. Ten chłopak gar w tym filmie, ale nie mam pojęcia skąd możesz go kojarzyć :)
4. Mało kto o nim słyszał, a jest naprawdę przyjemny :)
5. Cieszę się :D
Pierwszy oglądałam, ale totalnie o nim zapomniałam :o! Chyba zamiast uczyć się na diwe prace klasowe jutro, polecę go obejrzeć, więc czuj się winna :p :* A dwóch pozostałych nie oglądałam, ale zapisuję tytuły i obejrzę :)
Dzięki, że mi przypomniałaś, że trzeba Love, Rosie obejrzeć. ;D
OdpowiedzUsuńNie ma za co, miłego oglądania życzę ;)
Usuń"Love, Rosie" jest jednym z moich ulubionych filmów! Resztę na pewno muszę obejrzeć ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Wiktoria z bloga Book Written Rose. Zapraszam ❤
Polecam ;)
UsuńOprócz ,,The Duff'' oglądałam wszystkie i na mojej liście najwyżej plasuje się ,,Love Rosie'' :D Moze dlatego, że kocham książkę i aktorów grających głównych bohaterów, ale cała historia mnie oczarowała *-*
OdpowiedzUsuńMi się książka nie podobała, ale film był świetny :) ,,The Duff" jest jednym z moich ulubionych filmów młodzieżowych także polecam ;)
Usuń