8.03.2017

[75] Aneta Jadowska ,,Akuszer Bogów"

Pamięta ktoś może tą fenomenalną recenzję pierwszego tomu cyklu o Nikicie? Tak? To super, jeśli nie, to na końcu posta dodam podlinkowaną recenzję. Wspominałam wtedy, że nie czytam polskich autorów, bo się na nich zawodzę, a tamta książka przekonała mnie, że mylę się, bo jest równie dobra jak zagraniczne. Czy ta także sprostała oczekiwaniom? Przekonajcie się sami! :)

,,Niewiedza jest gorsza niż nawet najsmutniejsza prawda."



PRAWDA NIE OZNACZA WOLNOŚCI
Nikita jak się okazuje przez całe życie dorastała na fundamentach z kłamstw, teraz gdy wie, że gdzieś tam czeka na nią prawda, nie może pozwolić, by dalej żyć w niepewności, za wszelką cenę chce do niej dotrzeć. Prawda da jej wolność, coś czego nie miała. Czy aby na pewno? Czy prawda zawsze oznacza wolność? Bohaterka będzie przeżywać najróżniejsze przygody starając się nieświadomie odpowiedzieć na to pytanie. Wydarzy się wiele... Zdradzona przez bliskich, ścigana przez płatnych zabójców, a także nawiedzana przez duchy przeszłości, będzie musiała ruszyć do magicznej Norwegii, gdzie leży podłoże jej wszystkich kłopotów, podłoże kłamstw. Czy uda jej się dowiedzieć prawdy? I kim jest zagadkowy Akuszer Bogów oraz jaką spełni rolę? 


BOHATEROWIE I CAŁA RESZTA
W tym tomie Nikicie towarzyszył poznany w pierwszej części Robin, który na moje szczęście pozostał wiernie przy partnerstwie (choć Nikita czytając to zdanie pewnie, by się oburzyła i rzekła, że to ona przy nim pozostała, ale ja wiem swoje, z jej charakterkiem to cud, że jej zaufał ;) ). Co do drugoplanowych bohaterów, czyli przyjaciół Nikity, było ich bardzo mało w tym tomie, ale za to po pierwszym miałam pozytywne uczucia względem nich, więc w tej części także przetrwały. Nowi drugoplanowi bohaterowie byli świetni i  wnieśli naprawdę dużo humoru oraz akcji, jak na przykład urocza grupa Niedźwiedzi... Jeżeli chodzi o akcję i fabułę to często jest tak, że drugi tom się psuje, bo autor nie potrafi przeskoczyć poprzeczki jaką sam wcześniej sobie postawił. W tym wypadku jest inaczej. Autorka doskonale poradziła sobie w drugiej części, która jest o wiele bardziej barwna, ciekawa (o ile to w ogóle możliwe) i pełna przygód bohaterki. Wydawało mi się, że już nic mnie nie zaskoczy, ale nie z panią Jadowską, u niej dosłownie wszystko jest możliwe. Tym tomem podbiła moje serce. Po prostu wybitna polska autorka! Nic dodać, nic ująć. Tylko czytać. Sama przyjemność.




SZATA GRAFICZNA
I tutaj także wydawnictwo dało czadu. Serio. Jak tu się nie zakochać w tej cudownej okładce, taka piękna i tajemnicza. Brawa dla grafika! Rysunki w środku także są przepiękne jak w pierwszym tomie. Strasznie miło urozmaicają czas spędzony przy czytaniu tej powieści. Rozdziały jak zawsze są estetyczne i przyjemne dla oka. Nie wiem czy wspominałam o tym w pierwszej recenzji tego cyklu, ale strasznie podobają mi się inicjały ozdobne. Wyglądają cudownie. Nadają tego tajemniczego klimatu alternatywnych miast. 


CUDZE CHWALICIE, A SWOJEGO NIE ZNACIE...
Apeluję do każdego kto nie lubi polskich książek, spróbujcie! Te dwie udowadniają, że warto dawać szansę, bo jak widać może wyjść z tego coś bardzo dobrego, jak na przykład dwie kolejne książki do stosu ulubionych (mam nadzieję, że dojdzie ich jeszcze trochę, jeżeli chodzi o ten cykl)... Myślę, że każdy fan fantastyki będzie zachwycony i oczarowany światem kreowanym przez Anetę Jadowską. Nie zawiedziecie się! 


PODSUMOWUJĄC
Kolejny tom przygód o Nikicie jest jeszcze lepszy niż poprzedni (pierwszy) tom. Nie ma tutaj mowy o tendencji spadkowej kolejnego tomu, jeżeli tylko to można mówić o podniesieniu poprzeczki. Autorka dała czadu na maksa. Pełno zwrotów akcji, kolejni ciekawi bohaterowie i ta cudownie magiczna atmosfera w Norwegii. Wciąga niesamowicie, fabuła naprawdę powala na kolana. W żadnym razie nie jest to przesadzone, autorka stworzyła naprawdę wysoki i oryginalny świat fantastyki. Nie spotkałam się wcześniej z czymś podobnym, żadnych schematów, za to pełno świeżości i dotąd nie spotykanych elementów. Szata graficzna także jest przepiękna i estetyczna. Myślę, że cieszy oko w naprawdę prosty sposób. Jeżeli ktoś nie czyta polskich książek, bo uważa je za gorsze od zagranicznych to chyba nie wie o czym mówi, pani Jadowska udowodni mu, że się myli. 


OCENA: 10/10 (arcydzieło)

Za możliwość przeczytania książki serdecznie dziękuję wydawnictwu:



PIERWSZA CZĘŚĆ CYKLU O NIKICIE  >>RECENZJA<<


A Wy, czytaliście już może coś pani Jadowskiej? Znacie cykl o Nikicie? Ja już nie mogę się doczekać kolejnego tomu! 

P.S. Na komentarze pod ostatnim postem (podsumowaniem czytelniczym) odpowiem w weekend, bo będę wtedy od razu tworzyć wersję roboczą Q&A, więc jeżeli ktoś jeszcze ma jakieś pytania to serdecznie zapraszam do poprzedniego postu i komentarzy pod nim.






45 komentarzy:

  1. Nie za bardzo lubię takie książki. A poza tym, to polski autor ;//.
    Pozdrawiam i zapraszam do siebie na nowy post :) http://polecam-goodbook.blogspot.com/2017/03/gust-dobra-ksiazka.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem, że polski, ale naprawdę całkiem inaczej wygląda ta książka niż standardowe nasze książki, naprawdę ogromnie polecam, choćby spróbować ;)

      Usuń
  2. Jeszcze nie czytałam pierwszej części ale muszę to jak najszybciej nadrobić :)

    Pozdrawiam Agaa
    http://ilovetravelingreadingbooksandfilms.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Rzeczywiście okładka robi wrażenie! Koniecznie muszę po tę książkę sięgnąć ;)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. Chyba czeka mnie przeczytanie tej książki...
    Pozdrawiam
    Biblioteka Tajemnic

    OdpowiedzUsuń
  5. Książka nie dla mnie ale super i szczegółowo wszystko opisłaś, zawsze uwielbiam czytac twoje recenzje <3

    Zapraszam http://ispossiblee.blogspot.com/2017/03/black-coat.html

    OdpowiedzUsuń
  6. Autorki nie znam, o książce więc nie słyszałam, ale może jak nadrobię zaległości, to przeczytam. Wygląda obiecująco :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Staram się czytać co najmniej jedną książkę polskiego autora/autorki na miesiąc. W zeszłym miesiącu sięgnęłam po "Dziewczynę z Dzielnicy Cudów" i byłam zadowolona lektury. Może mnie nie zachwyciła, ale to naprawdę nietypowa i oryginalna książka. No i bohaterowie, którzy skradli moje serce :D Niedługo na 100% sięgnę po "Akuszera..."
    Pozdrawiam!
    houseofreaders.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie z tym gorzej, ale w tym roku chcę chociaż tych bardziej znanych autorów poznać w wykreowanych przez nich światach. Cieszę się, że byłaś zadowolona, ja byłam bardzo oczarowana pierwszą częścią, a druga wydaje mi się być lepsza i ciekawsza, więc polecam ;)

      Usuń
  8. Zdecydowanie dużo lepszy niż pierwszy tom. ;) Popieram. ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Fantastycznie, ze na polskim rynku wydawniczym pojawiają się takie perełki!
    Oby było ich coraz więcej :)

    Pozdrawiam,
    Na planecie Małego Księcia

    OdpowiedzUsuń
  10. Skoro arcydzieło, to trzeba przeczytać! Ostatnio ciągle natrafiam na recenzje tej serii, a to chyba jakiś znak, że sama powinnam ją przeczytać - nie dość, że fantastyka, to jeszcze zapowiada się naprawdę ciekawie. Kiedyś nie czytałam polskich autorów prawie w ogóle, a teraz bardziej się do nich przekonałam i lubię dawać im szansę, bo do tej pory jeszcze się nie zawiodłam.
    Pozdrawiam i serdecznie zapraszam do siebie na nową recenzję książki "Kraina miłości i zatracenia",
    BOOK MOORNING

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzeba :) Ja zawiodłam się wiele razy, ale stwierdziłam, że jeżeli ktoś nie umie pisać to nie oznacza, że każdy nie umie :)

      Usuń
  11. "Akuszer bogów" bardzo mi się podobał, wprawdzie nie bardziej niż "Dziewczyna z Dzielnicy Cudów", ale to ciągle świetna lektura :) No i Pani Jadowska jest rewelacyjnym przykładem na to, że polskich autorów warto czytać! Jestem ogromnie ciekawa, co zaprezentuje w tomie trzecim ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też tak myślę, że autorka jest rewelacyjnym tego przykładem :) Ja też i już nie mogę się doczekać! :)

      Usuń
  12. Ostatnio bardzo często spotykam się z recenzjami tego, czy pierwszego tomu o Nikicie. Chyba musze w końcu i ja sięgnąć i obczaić o co tyle szumu :D

    Zabookowany świat Pauli

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koniecznie, trzymam kciuki by ci się spodobała! :)

      Usuń
  13. Planowałam kiedyś przeczytać Dziewczyna z ulicy cudów (dobrze napisałam?) ale jakoś tak wyszło, że nie miałam kiedy, trochę mi się o niej zapomniało, a teraz chyba się jednak skuszę i na to i na tamto :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziewczyna z Dzielnicy Cudów, ale byłaś blisko :* Koniecznie się skuś, ja uważam, że warto :) A ty sama ocenisz czy i dla ciebie tak było :)

      Usuń
  14. Nie przypuszczałam,że będziesz z niej tak zadowolona.. Muszę ją koniecznie przeczytać ! ❤

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie czytałam jeszcze tej serii, ale mam nadzieję, że wkrótce mi się to uda. No i sądzę, że może mi się spodobać, bo ostatnie połączenie polskiego autora i SQN dostarczyło mi bardzo miłej lektury! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie koniecznie spróbuj :) Trzymam kciuki, by ci się spodobała! :)

      Usuń
  16. A ja właśnie utknęłam w połowie pierwszego tomu i nie mogę ruszyć dalej. Czuję się w niej zagubiona i nieco znudzona - wynika to z faktu, że nienawidzę "suchego tekstu" czyli takich właśnie monologów jakie prowadzi nam Nikita. Ja potrzebuję by w książce coś się działo, by dominowały dialogi, a tych jest tutaj jak na lekarstwo. Zamiast nich dostaję opisy, opisy i jeszcze raz opisy połączone w wewnętrznymi rozmyślaniami głównej bohaterki. I niestety właśnie przez to ciężko jest mi przebrnąć do końca... Nie wiem zatem czy sięgnę po kontynuację, bo nie jestem pewna czy uda mi się skończyć pierwszy tom.
    Pozdrawiam, Kejt_Pe
    Ukryte Miedzy Wersami

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi nie przeszkadzały te monologi, ale w sumie nie pomyślałam, że komuś mogą sprawiać :( Szkoda, że ciężko ci idzie, mi bardzo trudno było się wciągnąć, ale jak to się stało to przepadłam :)

      Usuń
  17. Zawsze dochodziłam do wniosku, że nie warto czytać polskich książek, bo są gorsze od zagranicznych. Widzę jednak, że strasznie się pomyliłam. Myślę, że warto dać szanse naszym polskim autorom i z chęcią przeczytam tą książkę, bo wydaje się być bardzo ciekawa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też dochodziłam do takiego wniosku, ale uważam, że tej naprawdę warto dać szansę ;)

      Usuń
  18. Ostatnio bardzo często zawodzę się na polskich autorach. Zachęciłaś mnie do tej książki.

    http://weruczyta.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  19. Jestem ciekawa pierwszego, jak i drugiego tomu. Czuję, że mogłyby mi się bardzo spodobać :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Nie czytałam jeszcze nic tej Pani, ale pełno człowieków mnie namówiło już na fantastykę i nie ma bata, że tego nie sprawdzę :D Chociaż jak zwykle powiem, że jestem sceptycznie nastawiona, jeśli chodzi o ten gatunek ;)

    Pozdrawiam, Oliwia :")
    Zjadam Szminkę

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koniecznie spróbuj, może pozytywnie cię zaskoczy ;)

      Usuń
  21. Coraz bardziej czuję się zachęcona do sięgnięcia po pierwszą część

    Pozdrawiam
    toreador-nottoread.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  22. Wydaje się bardzo ciekawa. Może się skuszę :) Pozdrawiam BollywooDagmara :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Czytałam pierwszą część i druga już czeka na swoją kolej wgrana do czytnika. Mam podobnie z polskimi autorami - nieczęsto sięgam po ich twórczość, bo jakoś mi nie pasuje. Jednak od jakiegoś czasu coraz częściej udaje mi się znaleźć coś, co mnie pozytywnie zaskakuje! Także po Akuszera Bogów już niedługo z pewnością sięgnę :)
    zapraszam do mnie: aga-zaczytana.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że sięgniesz po drugą część :) Ja nie mogę się już doczekać kolejnej <3

      Usuń

Drogi czytelniku!
Bardzo się cieszę, że się tutaj znalazłeś. Jeżeli masz chwilkę wolnego czasu to skomentuj przeczytany post, na pewno wywołasz tym uśmiech na mojej twarzy! A jak zostawisz linka do swojego bloga to na pewno złożę Ci rewizytę.

♥SPODOBAŁ CI SIĘ MÓJ BLOG? TO ZAOBSERWUJ!♥