Pierwsza część zyskała na moim blogu naprawdę sporą popularność, bo post od stycznia tamtego roku nie schodzi z najchętniej czytanych recenzji, więc wydaje mi się, że musi to o czymś świadczyć. Dzisiaj przychodzę do Was z podobną i nietypową recenzją drugiego tomu :).
,,Jest takie zdanie, które frustruje kobiety bardziej niż zawód miłosny: 'Przykro mi, nie mamy pani rozmiaru'."
OSTATNI KRZYK SUKI
Tak samo jak poprzedni tom, tak i ten zawiera zbiór zabawnych, ciętych, wulgarnych i wymagających dystansu sentencji, które opierają się o czarny humor, zwykłe żarty i śmieszne teksty. Wydawało mi się, że po tamtym zbiorze już nic nowego nie można wymyślić, ale byłam w błędzie, bo najwyraźniej tego typu tekstów jest cała masa.
TO WSZYSTKO JEST W INTERNECIE?
Właśnie większość komentarzy pod tamtą recenzją brzmiała jak ten nagłówek, tyle, że to nie było pytanie, a zdanie twierdzące. Jeżeli zadalibyście sobie to pytanie to odpowiedź brzmi nie. Większości tekstów nigdy nie widziałam w internecie. Wiadomo, znajdą się takie, które tam są, ale większa część była dla mnie nowym i świetnym odkryciem.
KTÓRY TOM LEPSZY?
Jeśli miałabym porównać oba tomy to szczerze nie mam pojęcia, który wybrałabym za lepszy. Oba mają w sobie podobne działy, ale teksty się nie pokrywają. Nie jestem w stanie jednoznacznie określić, który był zabawniejszy i zawierał więcej "sentencji", które mi się szczególnie spodobały.
OPRAWA GRAFICZNA
Po raz kolejny jest to książka troszkę mniejsza niż a5, ale nadal sprawdza się tak samo świetnie, bo jej wnętrze jest kolorowe (tym razem fiolet, wcześniej był burgund) i ma różne formy tych cytatów, czcionek i tła.
PODSUMOWUJĄC
Ostatni krzyk suki to druga część zbioru zabawnych sentencji z czarnym humorem, dystansem i sukowatością. W dalszym ciągu uwielbiam memy (bo kto ich nie lubi?), a taki zbiór ciętych ripost jest naprawdę fajną odskocznią od codzienności, nie wspominając o tym, że może kiedyś się przydadzą (dlatego strzeżcie się!).
OCENA: 10/10 (arcydzieło)*
A tutaj akcent na sam koniec ;)
Czytaliście poprzedni zbiór? Zamierzacie przeczytać tę książkę? Jak Wam się podobały przykładowe sentencje, które dodałam? :)
*nie jest to ocena równa zwykłym książkom, ponieważ jest ona na całkowicie innym poziomie i traktuję je bardziej jako rozrywkę niż pełnowymiarową książkę
Te dwa tomu koniecznie muszę się znaleźć u mnie na półce.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
Nie czytałam jeszcze przedniej, ale zakręciłaś mnie do tego, bym to nadrobiła. 😊
OdpowiedzUsuń:)
UsuńBardzo lubię czarny humor :) taki zbiór sentencji może być ciekawy :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńTytuł mnie rozbraja, z chęcią bym przeczytała :D
OdpowiedzUsuń~Pola
www.czytamytu.blogspot.com Zapraszam :)
:)
UsuńMuszę po nią sięgnąć. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. ;**
P.
www.zycie-wsrod-ksiazekk.blogspot.com
:D
UsuńNie lubię tego typu książek. Ale recenzja zgrabnie napisana. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńhttps://polecampoczytac.blogspot.com/