Znacie to uczucie kiedy pragniecie drugiego tomu, że oddalibyście wszystko, by móc go przeczytać? Tak właśnie miałam po skończeniu Buntowniczki z pustyni, cudownej książki, po której nie mogłam się pozbierać. Nie trzeba było bardzo długo czekać na drugi tom, ale i tak przeżywałam katusze. Teraz po jego skończeniu mogę podzielić się z Wami opinią na jego temat, co niezmiernie mnie ekscytuje i napełnia ogromem uczuć oraz energii.
,,Nie próbowałam tego wyjaśniać. Winny zawsze odzywa się pierwszy."
NOWY ŚWIT. NOWA PUSTYNIA.
Po Amani, dziewczynie, która zaledwie kilka miesięcy temu uciekła z domu wraz z obcokrajowcem - Jin'em, nie został nawet najmniejszy ślad, teraz jest buntowniczką pragnącą wolności tak bardzo jak cała rebelia. Sytuacja w pewnym momencie drastycznie się zmienia, nagle wpada do pałacu sułtańskiego, z którego nie ma szans na ucieczkę. Czy jest szansa na uwolnienie Miraji spod rządów tyrana? Czy jest coś czego można być pewnym?
PUSTYNIA I DŻINY W TLE
Myślę, że w tej części nie ma co marudzić na brak aury, która otoczyła pierwszy tom. Jest nawet lepiej, pustyni jest jeszcze więcej, jak i Dżinów. Wszystko coraz bardziej się rozwija, przez co jeszcze bardziej można poczuć pustynny klimat, a w dodatku nie jest to jedyne, harem jak i pałac Sułtana też staną się miejscem, które można będzie lepiej poznać.
PÓŁDŻIN KONTRA RODZINA KRÓLEWSKA
Dzięki temu, że Amani trafia do haremu, możemy lepiej poznać rodzinę królewską, która jest naprawdę bardzo liczna. Może nie jest to zapoznanie się z każdą osobą, ale ''ważniejszych'' synów Sułtana nie zabraknie, jak wielu żon i kobiet w haremie, które udowadniają, że w takim miejscu nie zawsze wiedzie się życie pełne luksusów. Jedyny cel jaki Amani stawia to przetrwanie, a także pomoc rebelii z miejsca w którym jest.
FABUŁA I BOHATEROWIE
Myślę, że tym razem autorka spisała się tak samo dobrze jak w pierwszej części. Bohaterów jest trochę więcej, co czyni książkę jeszcze ciekawszą. Fabuła jest na naprawdę wysokim poziomie. Nie da rady przewidzieć tego co wydarzy się za dwie strony, a co dopiero jak skończy się książka. Zwroty akcji są niemal codziennością na kartach powieści. Doskonale pozwala na nagły dreszczyk emocji czy skok adrenaliny, ewentualnie o zapierające dech w piersiach historiach o prastarych istotach, Dżinach. Pojęcia "nuda" nie istnieje w tej powieści, ciekawość wzrasta z każdą przewróconą stroną coraz bardziej. A narracja? Prowadzona jest w taki sposób, że czytelnik ma wrażenie, że sam znajduje się w centrum wydarzeń. Coś magicznego! Naprawdę rzadko kiedy spotyka się autorkę, która tak zręcznie manipuluje słowami, jakby były jej podległe.
KLĄTWA DRUGIEGO TOMU? W ŻADNYM WYPADKU!
Zabierając się za drugi tom trzymałam kciuki, by nie złapała go klątwa drugiego. Udało się! Drugi okazał się jeszcze lepszy. Ta książka tak mną zawładnęła, że pokochałam ją całym sercem. A litery na klawiaturze zdają się robić mi na złość wraz z moimi myślami. Nie potrafię dobrać odpowiednich słów, by przekazać jak bardzo podobała mi się ta książka, jak bardzo przeżywałam wszystko razem z bohaterami, jak bardzo pokochałam ją i znienawidziłam za ogrom emocji, który w pewnych momentach tak przytłaczał, że nie miałam pojęcia co ze sobą zrobić. Czytając tę książkę chce się ją jak najszybciej skończyć, by dowiedzieć się wszystkiego, a jednocześnie największym marzeniem jest jej nigdy nie kończyć, by przebywać w tym cudownym wykreowanym świecie pustyni. Do tego wszystkiego ta cudowna okładka, która nie pozwala w pełni skupić się na otaczającym świecie!
PODSUMOWUJĄC
Kolejny tom cudownej i niepowtarzalnej historii o Amani, Niebieskookiej Bandytce, Półdżinie to coś obok czego nie można przejść będąc obojętnym. Cudowna pustynna historia w której dosłownie wszystko może się wydarzyć. Czytelnik nie może być pewien niczego, zwroty akcji pojawiają się niemal tak często jak piasek na kartach powieści. A nuda? To słowo nie istnieje w ustach autorki i potrafi to udowodnić swoimi książkami. Rebelia poszła naprzód, Książę Buntownik robi co w swojej mocy, by wolność stała się czymś codziennym dla mieszkańców Miraji. To historia, która żyje niczym nieśmiertelny Dżin. Trzeba ją poznać. Po prostu trzeba! Moje przekonanie, że to będzie jedna z najlepszych serii w tym roku jest na najlepszej drodze do potwierdzenia tego. Gorąco polecam!
OCENA: 10/10 (arcydzieło)
Za możliwość przeczytania książki przed premierą serdecznie dziękuję wydawnictwu:
Czytaliście, zamierzacie? Znacie pierwszy tom? A może z niecierpliwością wyczekujecie premiery drugiego tomu książki? Koniecznie dajcie znać ;)!
Okładki tej serii są przepiękne i na pewno któregoś dnia zawitają i na mojej półce. Bardzo chcę przeczytać "Buntowniczkę z pustyni" i jej kontynuację, ale póki co czekam na przypływ gotówki, jest też kilka pozycji, które chcę kupić najpierw. Ale na pewno w końcu sięgnę po tą serię i jestem pewna, że mi się spodoba.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie na recenzję książki "Rewizja",
www.bookmoorning.blogspot.com
Bardzo polecam ;)
UsuńMuszę sięgnąć po "Buntowniczkę z pustyni".
OdpowiedzUsuńKoniecznie ;)
UsuńFajna ksiązka a ten cytat o umieraniu to bardzo dogłębny jest :O
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com
Fajnie, że książka nie jest nudna i Ci się podobała. Miałam nie zaglądać do tej serii ale po Twojej recenzji chyba zmienię zdanie ;)
OdpowiedzUsuńZmień, bo warto ;)
UsuńNo ja jeszcze nie miałam możliwości przeczytania części pierwszej, a ty polecasz już drugą. Mam nadzieję, że i mnie spodoba się tak bardzo jak tobie :)
OdpowiedzUsuńTo koniecznie nadrabiaj pierwszą! ;)
UsuńJa niedawno zapoznałam się z pierwszym tomem i bardzo mi się podobał, a dziś właśnie zamówiłam sobie drugą część :) Nie mogę się już tak doczekać. Całe szczęście że zachwalasz, bo trochę też się obawiałam tej klątwy drugiego tomu. Teraz jestem spokojniejsza :)
OdpowiedzUsuńPS: Cieszy mnie też fakt, że drugi tom jest trochę grubszy, bo pierwszy moim zdaniem był zbyt krótki :D
Drugi jest strasznie gruby, co daje podwójną przyjemność <3
UsuńWłaśnie bardzo chciałabym zapoznać się z tą serią - uwielbiam takie misz-masze, nowatorskie pomysły, a klimat a'la Alladyn to coś zupełnie odmiennego! :)
OdpowiedzUsuńNaD okładkę - dawne LimoBooks (małe, duże zmiany ;)).
Też tak myślę :)
UsuńTakie czekanie na dalsze tomy to rzeczywiście niezłe katusze. Ja osobiście nie planuję serii przeczytać, ale fajnie, że Tobie się tak podobało :)
OdpowiedzUsuńStraszne katusze, aż człowiek zaczyna doceniać, że niektóre serie, które dopiero co poznaje są w pełni wydane i nie musi czekać XD
UsuńSłyszałam pozytywne opinie na temat tej książki, ale ona jakoś do mnie nie przemawia. Może dlatego, że jest tam motyw pustyni i arabów. Nie zmienia to faktu, że recenzja mi się spodobała :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Karo
www.czarodziejka-ksiazek.blogspot.com
Możesz spróbować ;)
Usuńnie ma tam żadnego "motywu arabów", może najpierw przeczytaj?
UsuńRzeczywiście, nie ma tam takiego motywu :/
UsuńDzisiaj kupiona ❤
OdpowiedzUsuńObecnie jeszcze czytam Buntowniczke ale nie moglam przegapić tej okazji by kupic i Zdrajcę 😉
Mam nadzieję, że obie bardzo Ci się spodobają ;)
UsuńSpodobały mi się i to jeszcze jak ❤
UsuńZ niecierpliwością czekam już na trzeci tom (Hero at the fall) ;)
Ta seria książek mnie urzekła, jest wspaniała i trochę mi przypomina cykl Czerwona Krolowa Victorii Aveyard ❤
Cieszę się w takim razie! <3 Ja też czekam, i dzięki za tytuł, bo nie mogłam znaleźć, a jestem ciekawa koloru trzeciej okładki :p
UsuńMi na swój sposób troszkę też przypominała, ale to tak delikatnie, że stwierdziłam, że nie będę o tym pisać.
Tak myślałam, że i ten tom będzie wart przeczytania. Już nie mogę się doczekać kiedy wpadnie mi w ręce :D <3
OdpowiedzUsuń<3 :*
UsuńNie czytałam jeszcze pierwszej części ale muszę szybciutko nadrobić bo na prawdę zainteresowała mnie ta książka :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Agaa i zapraszam na Book Tour. :*
http://ilovetravelingreadingbooksandfilms.blogspot.com/2017/07/book-tour-2017.html
Koniecznie! Naprawdę, naprawdę warto! :)
UsuńDwie części przede mną. ;P
OdpowiedzUsuń:p
UsuńJestem dopiero teraz, ale musiałam przeczytać Twoją recenzję tego tomu!!! NO MUSIAŁAM xDDD
OdpowiedzUsuńZnowu tak dobrze oddałaś i moje uczucia!! Chyba przeżywałyśmy to samo podczas lektury haha xDD
Tak się bałam, że ta część nie będzie tak pustynna i magiczna, i w ogóle, ale jak dobrze, że strach ma wielkie oczy!! Tyle stron tego cuda (największy prezent od Alwyn Hamilton: dużo stron jej książki <3)! *o* Ale teraz się obawiam, że trzeci tom nie dorówna dwóm pierwszym xD :o Oby nie... :o
A tak a propos trzeciej części TO JA JUŻ JĄ CHCĘĘĘĘ :( :( :( Za dużo czekania! xDDD :( :(
Hahhaha cieszy mnie to, że musiałaś <3333
UsuńMożliwe, że tak ^^
Ja też się bałam (cudowny prezent <3) i teraz boję się o trzeci tom, podobnie jak ty :p XD
Ja też JUŻ CHCĘ :c CZEKANIE MNIE WYKOŃCZY, JA USYCHAM I UMIERAM W OCZEKIWANIU... :///