29.01.2019

[188] Amy Ewing ,,Klejnot"

Dzisiaj przychodzę do Was z książką, które czekała trzy lata na półce, bym się za nią w końcu zabrała! Już w dniu, w którym ją zamówiłam (a pokusiłam się o całą trylogię) wiedziałam, że te książki na pewno trafią w mój gust. A po czym tak je oceniłam? Po okładkach, skojarzyły mi się z moimi ukochanymi ,,Rywalkami", więc stwierdziłam, że skoro są utrzymane w podobnym stylu to na pewno je pokocham. Nie pomyliłam się, jedynie czego mi szkoda, to tego, że dopiero po tak długim czasie od kupienia dostały swoją szansę.

,,Nadzieja to cudowna rzecz (...). A jednak nie doceniamy jej, póki nie zniknie."


DZIŚ PO RAZ OSTATNI JESTEŚ SOBĄ
Violet Lasting ma 16 lat i żyje w naprawdę dziwnym świecie. W tym świecie arystokratki nie mogą rodzić dzieci, ponieważ te zawsze są bardzo słabe i niezdolne do życia, za to pewna wada genetyczna sprawiła, że dziewczyny z niższych kręgów społeczeństwa zostały obdarzone pewnego rodzaju umiejętnościami, nazywa się to Auguriami. Dziewczyny z niższych sfer są umiejscawiane w specjalnych Magazynach, gdzie uczą się władania tym dziwnym zjawiskiem, a później są sprzedawane na Aukcji, gdzie szlachcianki mogą zakupić je w roli surogatki, która urodzi im ich dziecko. 

ŚWIAT W KTÓRYM PRZYSZŁO IM ŻYĆ, NIE JEST ŁASKAWY
Mogłoby się wydawać, że życie w luksusach zamiast nędzy jest o wiele lepsze. W końcu w zamian za to wszystko mają urodzić czyjeś dziecko i żyć długo i w dostatku. Ale nic takie piękne nie jest. Co w porównaniu z tym wszystkim znaczy wolność? Zupełnie nic, została im zabrana możliwość wyboru własnego losu. Wszystkie dziewczyny, które przejdą pozytywnie badania muszą udać się do Magazynu, w przeciwnym razie grozi im śmierć. A gdy już są odpowiednio wyszkolone trafią na Aukcję, gdzie w zależności od ich umiejętności trafiają w różne kręgi podzielonego społeczeństwa. Violet jako, że ma jedną z wyższych ocen sprawności, trafia do serca miasta i siedziby arystokracji, Klejnotu. Została kupiona przez Diuszesę Jeziora, trafia do wspaniałego pałacu, ale szybko dowiaduje się, że za tak wspaniałym wyglądem, kryje się jeszcze mroczniejszy i okrutniejszy świat niż najbiedniejsze miasta. Violet dostanie wszystko co tylko chce, ale jakie to ma znaczenie, gdy się jest szmacianą lalką w rękach okrutnej kobiety, która nie cofnie się przed niczym, by osiągnąć swój cel. Czy w świecie pełnym intryg i chęci władzy jest miejsce na wolność? Co się stanie z tym, kto okaże nieposłuszeństwo? Czeka go śmierć...


KOLEJNE ,,RYWALKI"? A MOŻE JEDNAK COŚ INNEGO?
Uważam, że gdyby ta seria była promowana sloganem typu "jeżeli kochasz Rywalki, to ta seria jest w sam raz dla ciebie" nie byłaby ani trochę minięciem się w prawdą. Faktem jest, że te książki są w bardzo podobnym stylu, być może wynika to z bardzo przyjemnych stylów pisania obu autorek, to jednak całkowicie się różnią, pod względem bohaterek, budowy świata w którym żyją. Wiadomo, jak w każdej tego typu książce występuje motyw "obalmy tyrana, który nami rządzi, tym samym pora na rebelię", ale ten świat jest tak inny, tak ORYGINALNY, tak świetnie skonstruowany i tak złożony, że ciężko jest się nie wciągnąć i nie pokochać tej historii.

BOHATEROWIE I FABUŁA
Violet jest dziewczyną, która godzi się na wszystko co jej każą, choć tak naprawdę ani trochę się z tym nie zgadza, ale wie, że za najdrobniejsze nieposłuszeństwo groziłaby jej śmierć, dlatego pokornie to wszystko przyjmuje. Aż trafia do pałacu Diuszesy Jeziora, gdzie nie jest już w stanie oszukiwać się, że nie obchodzi jej własny los. Możemy obserwować jakie zmiany następują w dziewczynie, gdy w końcu zaczyna naprawdę pokazywać oddanie i lojalność wobec osób, które kocha, często narażając własne życie. Jeżeli chodzi o postacie poboczne to jest kilka, które naprawdę polubiłam, ale uważam, że większość jest naprawdę dobrze wykreowana i posiada wszystko co w ich roli, jest niezbędne. Fabuła to majstersztyk. Jestem pod ogromnym wrażeniem, bo nie sądziłam, że natknę się na coś tak oryginalnego i świeżego w tego typu książce. A zakończenie dosłownie wbiło mnie w fotel. Co jeszcze bardzo mi przypadło do gustu? Że nie mamy tutaj do czynienia z Królową i Królem, tylko oryginalniejszymi nazwami, czyli Hierarchą i Wybranką, którzy stanowią właśnie tą parę rządzącą Klejnotem i innymi kręgami. W pewnym momencie pomyślałam nawet, że o wiele fajniej i podobniej do Rywalek, by było, gdyby Violet trafiła do pałacu tej pary i była surogatką samych władców, ale teraz po skończeniu tego pierwszego tomu, myślę, że to było wyrwanie się ze schematu.

OPRAWA GRAFICZNA
Czyż okładka nie jest śliczna? To totalnie moje klimaty! Właśnie dzięki niej chciałam poznać serię i cieszę się, że tak właśnie wygląda. Jest to prawdziwa uczta dla oczu. Jedyne do czego mogłabym się przyczepić to do tego, że w książce występuje naprawdę spora liczba literówek i nie da się tego nie zauważyć. Naprawdę szkoda, że nie było to bardziej dopilnowane, ale mimo wszystko czyta się niezwykle przyjemnie.


PODSUMOWUJĄC
Klejnot to naprawdę świetna książka i wydaje mi się, że jest dość mało znana, a szkoda, bo uważam, że naprawdę zasługuje na docenienie, bo jest fantastycznie skonstruowana, oryginalna i niezwykle świeża. W recenzji dość często porównywałam ją do popularnej serii ,,Rywalek'', choć tak naprawdę jest całkowicie od niej inna, wyczuwa się podobny styl pisania, dlatego myślę, że fankom tej trylogii, które poszukują czegoś podobnego, ta książka na pewno przypadnie do gustu. Ja jestem nią oczarowana i zakochałam się w tym świecie! Serdecznie Wam ją polecam! <3


OCENA: 10/10 (arcydzieło)

Czytaliście? Co sądzicie? Błagam obiecajcie mi, że spróbujecie, nic więcej nie będzie mi do szczęścia potrzebne jak będę mogła z Wami podyskutować na jej temat <3.


18 komentarzy:

  1. Przyznam, że zachęciłaś mnie do zapoznania się z tą książką. Ale pewnie zrobię to za jakieś X miesięcy/lat XD
    Pozdrawiam :)
    https://life-ishappiness.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Wydaje mi się, że mam ebooka, ale jeszcze do niego nie zaglądałam :D Teraz mnie zachęciłaś :D
    Pozdrawiam,
    Eli z https://czytamytu.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Okładka też kojarzy mi się z Rywalkami. Powieść z tego co pamiętam - podobała mi się choć już dawno ją czytałam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Z notki wynika, że przeczytam i to na 100%.
    Super post, świetnie wszystko opisane <3
    Tak trzymaj! Pozdrawiam
    https://poziomka1.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że przeczytasz, to dla mnie najważniejsze! <3

      Usuń
  5. Czytałam tylko pierwszy tom i żałuję bo był niesamowity! Pamietam, że ta akcja ze smyczą nie chciała wyjść mi z głowy i po ponad roku nadal to pamiętam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Okładka przypomina okładki książek Marie Rutkowski.
    Jestem zaskoczona fabułą. Kurde, naprawdę nie sądziłam, że coś aż tak mnie zaskoczy. Będę musiała przeczytać! :D

    swiatwedlugkasi.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Ta seria już od jakiegoś czasu mnie kusi. Myślę, że kiedyś dam jej szansę i sprawdzę czy mi się spodoba. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nigdy jej nie czytałam :)
    Jednakże zachęciłaś mnie
    Pozdrawiam
    https://poziomka1.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie powiedziałabym, że Klejnot jest arcydziełem, ale ma w sobie coś, co mnie wciągnęło. Pamiętam, że dosyć szybko przeczytałam pierwszą część, a Twoja recenzja zmobilizowała mnie, żeby wrócić do tej serii ;)

    OdpowiedzUsuń

Drogi czytelniku!
Bardzo się cieszę, że się tutaj znalazłeś. Jeżeli masz chwilkę wolnego czasu to skomentuj przeczytany post, na pewno wywołasz tym uśmiech na mojej twarzy! A jak zostawisz linka do swojego bloga to na pewno złożę Ci rewizytę.

♥SPODOBAŁ CI SIĘ MÓJ BLOG? TO ZAOBSERWUJ!♥