,,Nie do wiary, jak szybko płynie czas...", tak stanowczo za szybko, bo właśnie dzisiaj mój blog świętuje swoje trzecie urodziny! Jakie to dziwne, czuję upływ czasu jednocześnie go nie czując. Tak, wiem, to zdanie nie ma sensu. A w tym wszystkim najgorsze jest to, że ostatnio troszkę odpuściłam i mam nadzieję, że te dwa tygodnie ferii, które rozpoczęłam dzisiaj, będą idealną okazją na nadrobienie tego.
Jak za każdym razem tak i tym pozwolę sobie po rozwodzić się chwilę nad blogiem. Z tego co niektórzy zauważyli - moja aktywność gwałtownie spadła do całkowitego jej braku. Nie macie pojęcia jak bardzo mnie to boli i przytłacza, ale postanowiłam dać sobie czas na zastanowienie się co ja właściwie chcę robić z tym dalej. Przykro mi, że jestem zmuszona robić to kosztem czytelników. Jedyne co nosi we mnie nadzieję to ferie. Mam zamiar poczytać trochę książek, więc i będzie o czym pisać. Mam trochę wolnego czasu, więc będzie kogo odwiedzać. Ale z drugiej strony nie chcę spędzić całego wolnego czasu przyczepiona do laptopa. I tutaj pojawił się problem, gdy w końcu zrozumiałam, że blog miał być dla mnie odskocznią, pasją i miłym spędzeniem czasu, ale nie miał stać się moją pracą, ciążącym obowiązkiem i czymś co wywołuje we mnie poczucie winy. A muszę się przyznać, że od niedawna właśnie tak się stało, że nie daje mi już to takiej radości jak na początku. I nie jest to wina wypalenia, bo pomysłów mam wiele, ale nie mam na nie chęci, nie mam czasu. Zaczęłam bardziej skupiać się (o czym kilkakrotnie zdążyłam wspomnieć już w innych postach) na szkole, na przyjaciołach, a bloga odkładać w kąt, na dalszy plan, bo doszło do mnie, że mimo tego, że jest to mój świat, to jednak nie powinno wszystko kręcić się wokół niego, powinien być jedną z części mojego świata, a nie całością. Nie wiem czy ktoś to zrozumie, ale wyrzuty sumienia i wina ciążąca mi na barkach kazała mi to napisać. Nie zrozumcie mnie źle, nie mam zamiaru usuwać bloga, ani z niego zrezygnować, ale w pewnym sensie ograniczyć swoją aktywność. Muszę znaleźć złoty środek, by w czasie szkolnym choć raz w tygodniu mieć na niego czas. Mam nadzieję, że będziecie mi towarzyszyć w tych staraniach, a teraz już przejdźmy do nieco milszej części tego posta ;).
Porównajmy trzy lata statystyk... Na zdjęciu widać statystyki z tamtego roku i tego. Byłabym niezadowolona, bo w ciągu roku jest nie najlepiej, ale ze względu na dość słabą obecność w tym roku, myślę, że mogło być gorzej. Poza tym, aż tak źle nie jest, bo poziom się w miarę trzyma...
Jeżeli chcecie porównać statystyki z pierwszych urodzin, a trzecich to musicie odwiedzić te dwa posty:
W tych postach znajdują się także nagłówki jakie były w ciągu tych lat, a w tym roku udało mi się trzymać jednego szablonu, co jest dziwne, bo na przestrzeni tamtych lat bardzo szybko mi się nudziły nagłówki.
Ten wygląd to zdecydowanie jeden z moich faworytów co popiera wytrwanie w nim cały rok. Mimo minimalnych zmian, w nagłówkach czy czcionkach to zbyt wiele się nie zmieniło. Od sylwestra planuję jakiś inny wygląd, ale na razie nie mam jakiegoś konkretnego pomysłu, choć wiem, że na pewno zmienię cały styl, także czekajcie ;).
Od tamtych urodzin weszło dość dużo zmian, jeżeli chodzi o zakładki i pogrupowanie wszystkiego. Na samym dole możecie znaleźć post według etykiet m.in. wydawnictw, autorów, gatunków, ilości części czy moich ocen. Dodatkowym ułatwieniem jest spis treści, który moim zdaniem jest bardzo przejrzysty i ułatwia znalezienie tego, czego aktualnie szukacie. Na bieżąco go aktualizuję, więc nie ma też obaw, że czegoś tam nie ma.
O ile się nie mylę to w ciągu roku zmieniłam także minimalnie wygląd obrazków z recenzji oraz postawiłam na cytaty w tle, którym jest albo jakiś fragment okładki albo scena filmowa, jeżeli książka doczekała się ekrazniacji. Dużo zmian też przeszły podsumowania czytelnicze, jeśli porównać je z tymi pierwszymi. Sposób prowadzenia recenzji również uległ modyfikacji, z tekstu dzielonego na akapity przeszłam na akapity tytułowane słowami klucz. O wiele wygodniej się to pisze i mam nadzieję, że i czyta. Do tego zawsze można pominąć jakiś akapit jeśli jakaś kwestia kogoś nie interesuje, jak np. bardzo często poświęcam akapit na kwestię graficzną, a załóżmy, że kogoś interesuje jedynie o czym jest książka, więc spokojnie może sobie wybrać akapit, który pomija. Postawiłam także na dużo jaśniejsze podsumowania całej recenzji, czyli wersja dla leniuszków, którym nie chce się czytać całej recenzji.
A teraz obejrzyjmy zmiany w obrazkach na przykładowych dwóch recenzjach.
Obrazki w recenzjach:
Akapity i cytaty:
PRZED:
TERAZ:
Jak widzicie w ciągu kolejnego roku prowadzenia bloga przybyło dość dużo zmian, mam nadzieję, że na lepsze. Na pewno w najbliższym czasie jeszcze trochę ich będzie, bo jak mówiłam, mam zamiar odświeżyć wygląd bloga. A na razie zostawiam Was z tym postem. Tym, którzy mają ferie życzę wspaniałych wyjazdów i odpoczynku, a tym, którzy muszą poczekać dużo cierpliwości ;).
Zazdroszczę, że już ferie masz! Ja jeszcze muszę poczekać :(
OdpowiedzUsuńPiękne statystyki, których gratuluję!
Pozdrawiam, Daria z book-night
:)
UsuńWszystkiego najlepszego z okazji 3 urodzin bloga! Przede wszystkim życzę więcej świetnych książek i niesamowitych historii ♥
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Weronika z https://recenzuje-od-ksiazki-strony.blogspot.com/
Dziękuję :)
UsuńGratuluję takiej rocznicy. Obyś miała dużo inspiracji do prowadzenia bloga.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńMój blog ma ledwo parę miesięcy ale już łapie się na tym że czuje się zobowiązana wrzucić posta, że MUSZE zrobić zdjęcia, czasami trochę zmuszam się żeby sięgnąć po książkę mimo że akurat mam ochotę obejrzeć serial - po co? To ma być przyjemność i tak jak napisałaś - odskocznia od całej reszty. Nie powinno się robić nic na siłę i absolutnie nie czuj się winna :)
OdpowiedzUsuńSto lat sto lat! :)
Też tak często mam, że mam ochotę obejrzeć film, ale zmuszam się do książki :(
UsuńGratuluję trzech lat blogowania :D
OdpowiedzUsuńOsobiście uważam, że pisanie ma sprawiać przyjemność więc kiedy mam dość pisania to po prostu wtedy nie piszę - stąd też taka aktywność na moim blogu a nie inna XD Nic na siłę.
Co do rocznic...
U mnie w czerwcu będzie sześć lat jak jestem na blogosferze i coś tam pokracznie skrobię, ale prowadziłam wcześniej dwa blogi więc w tym aktualnym też są w sumie trzy lata (ach ta matma).
Pozdrawiam :)
life-ishappiness.blogspot.com
To gratuluję tylu! Ja czasami myślę, że jak dotrwam do kolejnych urodzin to będzie cud :(
UsuńGratuluje 3 lat i życzę dalszej wytrwałości
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Kochanie!
OdpowiedzUsuńOgromne gratulacje. 3 urodziny. 3 lata. wooow. Co mogę powiedzieć? Jestem z ciebie dumna! Bardzo się cieszę, że tyle osiągnęłaś i powinnaś osiągnąć jeszcze więcej. Uwielbiam Twoje recenzje, choć nie zawsze mam czas na długie komentarze (wybacz).
Mam nadzieję, że będziesz sławnym blogerem, z którym bvędzie współpracowało mnóstwo wydawnictw i autorów. Dużo sukcesów!
Alicja
pozdrawiam,
polecam-goodbook.blogspot.com
Dziękuję :) Rozumiem i wybaczam, bu u mnie działa to podobnie :* <3
UsuńZdecydowanie widać, że twój blog się rozwinął na przestrzeni tych trzech lat.
OdpowiedzUsuńZaglądam tu od początku i bardzo się cieszę z twojego progresu.
Też zaczęłam ferie i mam nadzieję, że to zaowocuje.
Pozdrawiam.
lika-in-the-world-of-books.blogspot.com
:D
UsuńGratulacje trzech lat w blogosferze i życzę jeszcze wielu owocnych lat i sukcesów! ♥
OdpowiedzUsuńPowiem Ci, że kojarzę Cię i zaglądam do Ciebie właściwie odkąd założyłam mojego bloga, co było prawie 1,5 roku temu. Niestety też przechodzę teraz okres kryzysu blogowego i ciężko mi się zmusić, żeby coś dodawać i dbać o tą moją maleńką część internetu. A przecież nie powinno być tu mowy o zmuszaniu się!
Dokładnie! W takim razie trzymam kciuki za nas obie, by ten kryzys minął ;)
UsuńBardzo lubię takie wpisy z podsumowaniami, tym bardziej, gdy mogę gratulować jego autorowi/autorce sukcesów ;) Zatem gratuluję, obyś w tym roku znalazła ten osławiony złoty środek ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło,
Paulina z naksiazki.blogspot.com
Dziękuję :)
UsuńSto lat, sto lat! :D Oby kolejny rok był zachwycający dla Ciebie i pełen sukcesów :D
OdpowiedzUsuńDzięki ;)
UsuńŁał gratuluję kolejnych urodzin i życzę dalszych sukcesów :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Agaa
Dziękuję :)
UsuńWspaniale się rozwijasz. SUPER:)
OdpowiedzUsuńDzięki! :)
UsuńGratuluję trzech lat blogowania! :*
OdpowiedzUsuńTeż mam tak, że raz na jakiś czas muszę ograniczyć moją aktywność na blogu, bo przecież nie tylko tym człowiek żyje :) Ale u mnie przeważnie za jakiś czas to przechodzi i wracam z mnóstwem nowej energii ;) Teraz szczególnie pogoda sprzyja wszelkiej niechęci :/ Mam nadzieję, że u Ciebie jakoś się to ułoży i zaplanujesz czas tak, żeby mieć czas i na bloga i na inne części swojego życia :)
Co do nagłówka, to mi też najbardziej się ten podoba :)
A pomysł z tym tytułowaniem akapitów jest bardzo fajny, może i ja coś takiego kiedyś wprowadzę ;)
Mi to w sumie pomaga, bo ograniczam do zera, a później tak tęsknię, że jestem non stop :)
UsuńGratuluję! Rozumiem twoje podejście do prowadzenia bloga. Myślę, że takie rozwiązanie jest ogólnie najlepsze. Sama uważam, że blog to nie wszystko :) Oczywiście cieszę się, ze go prowadzę, ale trzeba znaleźć czas także na inne rzeczy.
OdpowiedzUsuń<3
UsuńŻyczę Ci dalszych blogowych sukcesów i odnalezienia tej początkowej radości z blogowania :) Blog ma sprawiać radość, być miejscem do którego wracamy z radością a nie z poczucia obowiązku :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! :)
<3
UsuńGratuluję 3 lat wytrwania w świecie blogosfery!! *o* Podziwiam Cię, bo wiem ile to wszystko wymaga czasu i poświęcenia :D Świetne statystyki! A zmiany zdecydowanie na plus ^^
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci wielu sukcesów i wielu kolejnych lat blogowania :)
Buziaki! ;* Dolina Książek
Dziękuję :)
UsuńGratuluję wytrwałości!!
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńGratuluję kolejnych urodzin i życzę wszystkiego, co najlepsze i wielu wspaniałych powieści! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :D
UsuńBędę wracać na Twojego bloga i czekać na kolejne posty nawet jeśli będą pojawiały się rzadziej. Rozumiem, co masz na myśli, mówiąc, że próbujesz znaleźć złoty środek. To bardzo ważne, żeby blogowanie nie stało się przykrym obowiązkiem. Gratuluję Ci także wyników - myślę, że są naprawdę dobre. A zarówno szablon, jak i tytuły akapitów i obrazki w recenzjach zmieniły się na lepsze :)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia i buziaki!
BOOKS OF SOULS
Dziękuję <3 To bardzo miłe <3
UsuńGratuluje kolejnego roczku i życzę kolejnych! :D
OdpowiedzUsuńZabookowany świat Pauli
Dziękuję ;)
Usuń