[136] Martyna Senator ,,Z otchłani'' -PRZEDPREMIEROWO

Poprzedni tom bardzo mi się podobał i nie wiedzieć czemu sądziłam, że jest to pojedyncza książka, a tu proszę, okazało się, że będzie to trylogia, o innych bohaterach występujących w książce. A o kim tym razem? I jak wypadła ta część? Przekonajcie się sami...

,,Ktoś zraniony i oszukany... Ktoś, kto jednocześnie kocha i nienawidzi... Ktoś, kto chce poznać prawdę, mimo że strasznie się jej boi..."

KAŚKA I ...

Tym razem historia dotyczy współlokatorki Sary, czyli Kaśki, którą swoją drogą bardzo polubiłam w pierwszym tomie i żałowałam, że jej było tam tak mało, a tu proszę, mam calutką książkę o niej. Lepiej być nie mogło. Pamiętacie Adama? Nie? To nawet nie przypominajcie sobie... Żartuję. W tym tomie okazuje się, że nawet pięcioletnia miłość ma swój kres. Adam zdradził Kaśkę z inną dziewczyną, czy ona będzie w stanie mu wybaczyć? Co się stanie, gdy pojawi się mężczyzna imieniem Szymon skrywający własne sekrety? 

ZŁAMANE SERCE I DRUGA SZANSA?

Dziewczyna jest typową optymistką, a do tego romantyczką wierzącą w miłość od pierwszego wejrzenia, niestety jej ideały legną w gruzach, gdy okazuje się, że życie nie jest takie idealne jakby się mogło wydawać. Powiem Wam, że mimo tego, że ta książka jest dość przewidywalna, to spodobała mi się bardzo! Nawet bardziej niż poprzednia. Ten tom rozkochał mnie jeszcze bardziej w autorce książki i teraz bez wahania przeczytam każdą jej powieść.

BOHATEROWIE

Kaśka jak już mówiłam to osoba, której nie da się nie polubić, tryska radością. Dzięki niej ta książka nawet w smutnych chwilach jest pełna ciepła. Nie potrafię sobie wyobrazić lepszej bohaterki i na pewno z chęcią bym się z nią zaprzyjaźniła. Co do tajemniczego Szymona, to także nie mam zarzutów. Chłopak jest zabawny, pewny siebie w ten nieodstraszający i wulgarny sposób, inteligenty i szarmancki, a do tego nieziemsko przystojny, wprost idealny wybranek dla każdej dziewczyny... ;)

POWRÓT DO PIERWSZEGO TOMU

Jeżeli chodzi o to, czy można czytać tą książkę bez znajomości pierwszego tomu, to owszem można. Co prawda występuje tam Sara i Michał z pierwszej części, ale są oni jako tło tym razem dla Kaśki. Wiadomo miło jest znać pierwszą część i widzieć jak potoczyło się to wszystko dalej, ale na pewno nie jest to konieczne. Aczkolwiek i tak pierwszy tom polecam, choć skromnie mówiąc ten jest dużo lepszy!

STYL AUTORKI I OPRAWA 

Jak dla mnie poziom jest utrzymany. Powieść czyta się tak samo szybko i gładko jak poprzednią. Jest bardzo lekka, ale nie nudna. Nie wymaga specjalnego skupienia, a mimo to czyta się ją niesamowicie przyjemnie. Jest idealna na jeden wieczór. Sprawi, że poczujecie ciepło w sercu, ale może doprowadzić do kilku kropel łez. Jest pełna optymizmu i dobrego humoru, ale znajdzie się czas na poważniejsze tematy i rozważania. Co do oprawy to tym razem jestem jeszcze bardziej zachwycona niż ostatnio. Wszystko chyba przez tą niezwykłą dziewczynę z okładki, która jest po prostu śliczna. A kolory na jej tle idealnie balansują z całością. Do tego ten cudowny grzbiet idealnie pasujący do pierwszego tomu. Jestem oczarowana! 

PODSUMOWUJĄC

Z otchłani to idealna kontynuacja pierwszego tomu opowiadająca tym razem o Kaśce. Jak dla mnie autorka jeszcze lepiej odnalazła się w tej historii, bo jest dużo lepsza. Czyta się ją tak samo szybko, lekko i przyjemnie jak poprzedni tom. Uważam, że ta historia jest świetna na jeden wieczór, przyniesie dużo ciepła, optymizmu i minimalną odrobinę smutku. Jak dla mnie ta historia to cudownie spędzony czas, jedyne co ma się ochotę to zacząć czytać ją od nowa. Gorąco Wam ją polecam!

OCENA: 10/10 (arcydzieło)

Za możliwość przeczytania książki przed premierą serdecznie dziękuję wydawnictwu:

Czytaliście pierwszy tom? Polubiliście w nim Kaśkę? Jestem pewna, że jeżeli spodobała Wam się tamta historia, to ta jest jeszcze bardziej dla Was.