27.02.2018

Czytelnicze podsumowanie stycznia i lutego

Dwa pierwsze miesiące roku 2018, a u mnie nie jest tak źle z czytaniem, jak było pod koniec tamtego roku, co jest strasznie dziwne, bo teraz mam jeszcze mniej czasu niż wcześniej.




Jeszcze z dwa takie posty i kompletnie nie będę wiedziała co napisać. Serio, ciężko jest jakimś błyskotliwym komentarzem podsumować cyferki. *wracam po przeliczeniu* Jestem pod wrażeniem samej siebie, naprawdę wypadło całkiem dobrze, ale to chyba dlatego, że ostatnio dużo czytam, bo mam już dość stresu związanego ze szkołą i codziennie znajduję czas, by choć przez godzinę poczytać, bo uważam, że należy mi się to.

Liczba przeczytanych książek: 11
Liczba przeczytanych stron: 3701

Ogólna liczba wyświetleń bloga: 119 887
Liczba wyświetleń w ciągu dwóch miesięcy: 9 334
Ogólna liczba obserwatorów: 430
Dołączyło obserwatorów: 8

Wydaje mi się, że nie jest źle jak na dwa miesiące. Było dużo recenzji, kilka nawet przedpremierowych, co nie zdarza się za często, bo mam problem, by wyrobić się przed czasem. Na liście znajduje się mój ulubiony post podsumowujący książki w kategorii najlepszej i najgorszej tytuły, które w ubiegłym roku czytałam. Blog w styczniu świętował swoje trzecie urodziny, a w poście urodzinowym możecie zobaczyć zmiany jakie zaszły ;). Dwa miesiące, a tyle się działo... A w następnych miesiącach planuję kilka postów tematycznych. 

RECENZJE: 10

INNE: 4
Czytelnicze podsumowanie stycznia i lutego


Niezmiennie moja ulubiona kategoria :).


Najlepsza przeczytana książka: Madame Connasse ,,Suka śmieje się ostatnia"; Rupi Kaur ,,Mleko i miód"
Najgorsza przeczytana książka: Lynn Weingarten ,,Piękne samobójczynie"

Najlepszy post (według wyświetleń): Madame Connasse ,,Suka śmieje się ostatnia" (jest to fenomenalna liczba, której bardzo dawno nie było - 1400 wyświetleń)
Najlepiej komentowany post: NAJLEPSZE VS. NAJGORSZE KSIĄŻKI W 2017 ROKU
Mój ulubiony post w styczniu: NAJLEPSZE VS. NAJGORSZE KSIĄŻKI W 2017 ROKU
Mój ulubiony post w lutym: Martyna Senator ,,Z ochłani"; Rupi Kaur ,,Słońce i jej kwiaty"

Postanowiłam się nie ograniczać, aż tak bardzo, więc doszłam do wniosku, że jak będę mieć problem przy wyborze to dam kilka cytatów, choć niezmiennie będę się jednak starała, by było po jednym ;).

CYTATY STYCZNIA - Madame Connasse ,,Suka śmieje się ostatnia"
 (tutaj mój faworyt to, ten po prawej o aktorach, zresztą niesamowicie prawdziwy i trafny do mnie!)

(tutaj podoba mi się ten po lewej stronie o księciu...)

CYTAT LUTEGO - Rupi Kaur ,,Mleko i miód"


I to by było wszystko jeżeli chodzi o te dwa miesiące. A Wam jak minął początek roku? Bo u mnie zaczął się dość nieźle, no i imprezowo, w końcu to czas osiemnastek mojego rocznika :p.




26 komentarzy:

  1. Jejku, piękny blog. Dodaję oczywiście do obserwowanych, bo jest cudowny. Wiele ludzi Cię obserwuję, już odniosłaś sukces.
    Masz bardzo ciekawe recenzje, podoba mi się tutaj. Będę regularnie zaglądać.
    http://recenzentka-doskonala.blogspot.com/2018/02/slammed-colleen-hoover.html

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja też zawsze kiedy nie mam czasu na czytanie a sięgam po książkę, usprawiedliwiam się tym, że mi się należy :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratuluję tak wielu wyświetleń przy poście!! Świetne statystyki, pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Gratuluję wyników! :)
    Chcę przeczytać "z otchłani" oraz tomiki wierszy Rupi Kaur ;-) Piękne zdjęcia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :)
      Serdecznie polecam, są świetne! ;)

      Usuń
  5. O, więc ten rok będzie dla Ciebie pierwszym rokiem "dorosłości" :D Wszystkiego najlepszego, tak na zaś :D ;)

    11 książek to całkiem dobry wynik :> Sama trochę przyszalałam w styczniu, wciągnęłam aż 16 powieści :D W lutym jestem trochę grzeczniejsza, bo wiadomo, sesja, ale 6 już za mną ;)


    Pozdrawiam serdecznie,
    Paulina z naksiazki.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hahaha, dziękuję :*
      Wow, to naprawdę dużo, mi się udało mniej w dwa miesiące niż Tobie w jeden! ;)

      Usuń
  6. Grtulacje. Mi początek roku minął owocnie, nie narzekam na wyniki, jeśli chodzi o bloga. A życiowo to nic nowego XD, nauka.

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo udany początek roku!
    Mój rocznik 18-stki miał w 2015 roku i praktycznie co rusz były imprezy :D Niezapomniany czas <3
    Buziaki! :* Dolina Książek ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki ;) U mnie zapowiada się właśnie ten rok tak, ale nie narzekam, bo lubię imprezy osiemnastkowe... :p

      Usuń
  8. Od początku roku udało mi się przeczytać 16 książek i jak dotychczas nie nacięłam się na żadną, która później będzie w rankingu tych "najgorszych" :) Mam nadzieję, że takich w tym roku będzie mało :)
    Pozdrawiam, bookinoman.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. Mi udało się przeczytać 14 książek w te dwa miesiące, z czego oczywiście większości nie zdążyłam jeszcze zrecenzować. Najlepszą książką okazała się chyba "Szamanka od umarlaków", chociaż "Dwór cierni i róż" i "Cinder" równieź zdobyły moje serce.
    Twoje wyniki są bardzo dobre i mam nadzieję, że takie zostaną :)

    Pozdrawiam i zapraszam:
    biblioteka-feniksa.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. Mi udało się przeczytać 14 książek w te dwa miesiące, z czego oczywiście większości nie zdążyłam jeszcze zrecenzować. Najlepszą książką okazała się chyba "Szamanka od umarlaków", chociaż "Dwór cierni i róż" i "Cinder" równieź zdobyły moje serce.
    Twoje wyniki są bardzo dobre i mam nadzieję, że takie zostaną :)

    Pozdrawiam i zapraszam:
    biblioteka-feniksa.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  11. No to faktycznie nie próżnowałaś :) Najbardziej gratuluję Ci tego że udaje Ci się pisać tyle recenzji, ja cały czas pracuję nad systematycznością...

    OdpowiedzUsuń
  12. Uwielbiam takie podsumowania. W ciągu dwóch miesięcy bardzo dużo osiągnęłaś, ale skoro dodawałaś sporo recenzji to by się zgadzało. Pięknie tu, uwielbiam Twojego bloga.
    Zapraszam do siebie: http://recenzentka-doskonala.blogspot.com/2018/03/prostota-sia-codzinnych-rytuaow-brooke.html

    OdpowiedzUsuń
  13. Gratuluję wyniku i zazdroszczę imprez. Pasowało by mi się rozluźnić, tak naprawdę. ;)

    OdpowiedzUsuń

Drogi czytelniku!
Bardzo się cieszę, że się tutaj znalazłeś. Jeżeli masz chwilkę wolnego czasu to skomentuj przeczytany post, na pewno wywołasz tym uśmiech na mojej twarzy! A jak zostawisz linka do swojego bloga to na pewno złożę Ci rewizytę.

♥SPODOBAŁ CI SIĘ MÓJ BLOG? TO ZAOBSERWUJ!♥