26.12.2018

[186] Colleen Hoover ,,Confess"

Ostatni raz, gdy czytałam jakąś książkę tej autorki, było to moje ulubione ,,Ugly love", które czytałam rok temu. Od tego czasu jakoś nie złożyło się bym sięgnęła po coś tej autorki. Nie uważam jej za królową New Adult, jak to niektórzy potrafią, ale zatęskniłam za jej stylem, bo jest całkiem przyjemny w odbiorze. Kiedyś postanowiłam, że przeczytam jej wszystkie książki jakie zostaną wydane, z tego względu, że może jej fanką nie jestem, ale większość jej historii naprawdę mi się podoba (może pomijając tragiczną według mnie trylogię, która doczekała się wznowienia wydania).

,,Są ludzie, których spotykasz i poznajesz, ale są ludzie, których spotykasz, a już ich znasz."


ZAGUBIONA DZIEWCZYNA I ARTYSTA
Auburn to młoda dziewczyna, która w życiu wycierpiała wystarczająco dużo. Jakby jej problemów było mało musi być grzeczna i posłuszna, by wywalczyć to co powinno należeć do niej. Jej plan idzie całkiem dobrze, do czasu, gdy staje pod dziwnym miejscem, gdzie na oknie są poprzyczepiane karteczki z przerażającymi wyznaniami ludzi, niesie to pewną ulgę... Jednak, gdy z tego studia wychodzi tajemniczy i przystojny, jak się okazuje artysta i prosi ją, by została jego asystentką podczas sprzedaży obrazów, ku własnemu zdziwieniu zgadza się i tak rozpoczyna się jej dziwna historia z Owenem, który może jej przysporzyć jeszcze więcej problemów...

CZY ŻYCIEM RZĄDZĄ PRZYPADKI?
Już sam prolog wywołuje uczucie przygnębiania i zastanawiamy się, co będzie dalej, skoro już na stracie jest nam coś zabrane. Dlatego zaciekawieni, ale i zasmuceni czytamy dalej, a tam pojawia się to naraz więcej tajemnic i ze strony dziewczyny i chłopaka. Ku uldze mamy do czynienia z dwoma perspektywami, dzięki czemu możemy zorientować się w sytuacji lub chociaż mieć jakiś zarys do snucia domysłów, które na końcu w większości okażą się mylne.


PO ROKU PRZERWY
Jak już pisałam na wstępie ostatni raz bardzo dawno temu czytałam jakąkolwiek książkę tej autorki i czułam się jakbym wróciła do rozmowy ze starym znajomym. Było naprawdę w porządku. Książka może mnie nie powaliła na kolana, ale była taka jaką spodziewałam się dostać od autorki. Cieszyłam się dodatkowo, gdy napotykałam piękne sentencje, które zobaczycie w postaci cytatów, albo bardzo fajny zabieg jakim były zdjęcia obrazów w powieści. Na pewno dodało to ogromnego uroku i było bardzo oryginalne oraz jak najbardziej na plus.

OPRAWA GRAFICZNA
Jak widzicie w Polsce zdecydowano się, by wydać tę książkę w dwóch oprawach graficznych w zależności co się komu podoba. Mi osobiście podobają się obie, ale jednak jeżeli miałabym wybrać to postawiłabym na tę różową :).


INNE KSIĄŻKI TEJ AUTORKI A TA
Przeczytałam dość sporo książek Hoover (osiem), by móc je ustawiać w trzech przegródkach: 'bardzo dobra', 'może być', 'okropieństwo'. W tym wypadku jest to jedna z książek, które mi się podobały, choć na pierwszym miejscu nadal stoi moja ulubiona ,,Ugly love". Zostało mi do przeczytania jeszcze kilka powieści (dokładniej mówiąc pięć, oczywiście licząc tylko te wydane w Polsce), także wszystko może się jeszcze zmienić odnośnie ulubionej książki...

SERIAL NA PODSTAWIE KSIĄŻKI
Byłam w ogromnym szoku, gdy przez przypadek dowiedziałam się, że wyszedł serial na podstawie tej książki, który ponoć jest bardzo króciutki. Jeszcze go nie oglądałam, ale na pewno to zrobię skoro przeczytałam pierwowzór. Oczywiście dam Wam znać co o nim sądzę po skończeniu na insta story i pewnie też w postach dotyczących seriali, bo czemu by nie. 


PODSUMOWUJĄC
Confess to moim zdaniem jedna z lepszych historii tej pisarki, choć jednocześnie zdaje się być w pewnym sensie lżejsza niż większość jej książek. Też ma swoje traumatyczne przejścia, ale jednak w porównaniu do kilku innych historii wykreowanych przez pisarkę, ta zdaje się być bardziej 'na luzie'. Polecam ją fanom autorki lub osobom, które lubię tego typu historie (słodko-gorzkie). Ja na pewno sięgnę po inne książki autorki, bo jestem ciekawa jak mi się spodobają.

OCENA: 6/10 (dobra)


Czytaliście? Oglądaliście serial? Co sądzicie? Podobają Wam się obrazy w książkach? Którą okładkę wolicie? :)


19 komentarzy:

  1. Książki, jeszcze nie czytałam jednak mam na nią ogromną ochotę.Kiedyś może się na nią skuszę jak będę miała okazję.
    Pozdrawiam :D
    Zapraszam na mojego bloga: https://okularnicaczyta.blogspot.com/2018/12/recenzja-ksiazki-wigilia-dnia-zmarych.html

    OdpowiedzUsuń
  2. Tej książki jeszcze nie czytałam, ale bardzo lubię twórczość autorki,
    więc na pewno nadrobię. 😊

    OdpowiedzUsuń
  3. Czytałam tę książkę i niestety zawiodłam się na niej. Szczerze mówiąc, kompletnie nie rozumiem tego szału na Hoover. Przeczytałam jedną jej serie oraz dwie jednotomowki, które był mega słabe. Confess również się do nich zalicza, a ponoć miała być to jedna z lepszych książek Hoover.
    Pozdrawiam, Girl in books

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi się z jej książek bardzo podobało ,,Ugly love" i całkiem fajne było ,,Hopeless", ale większość jej książek dla mnie jest dobrych/przeciętnych.

      Usuń
  4. Hoover uwielbiam. Jej książki trafiają do mnie z mocą kuli armatniej 💝 tej jeszcze nie czytałam, ale oczywiście w planach!

    Pozdrawiam,
    Ksiazkowa-przystan.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Czytałam ją jakiś czas temu i dobrze ją odbieram. Niektóre powieści Hoover mimo mojej sympatii do niej są średnie. Co do serialu to chyba jednak wolę tę historię w książce.

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie oglądałam jeszcze, ale mam w planach, choć mam dość spore obawy...

      Usuń
  6. Słyszałam o książce jak i o serialu. Przeczytałam tylko jedną książkę Colleen, a była to:"Hopeless" wbiła mnie w fotel ): Także też może wyznaczę sobie za zadanie przeczytanie wszystkich jej książek hah :)

    https://weruczyta.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja mam polska okładkę bez zdjęcia :)

    Zapraszam https://ispossiblee.blogspot.com/2018/12/christmas-wishes.html

    OdpowiedzUsuń
  8. Przeczytałam cztery powieści Hoover i niestety już wiem, że raczej nie zaprzyjaźnimy się, więc nie ciągnie mnie do tego tytułu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozumiem, bo ją się raczej albo kocha, albo nienawidzi, a ja jestem pomiędzy, bo lubię jej książki, ale nie wszystkie, uznaję że są zwyczajnie dobre, ale bez szału :)

      Usuń
  9. W książkach Colleen jest coś takiego, że każda wiem o czym była. Bardzo wchodzą w pamięć. Confess również mi się podobało, cieszę się, że i ciebie nie zawiodła ta książka. :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Uwielbiam Hoover, ale ten tytuł oceniłabym podobnie. Był fajny, ale nic poza tym.

    OdpowiedzUsuń
  11. "Confess" jeszcze nie czytałam, ale na pewno to zrobię. :D Lubię książki tej autorki, więc na pewno sobie tego nie odpuszczę.

    swiatwedlugkasi.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Drogi czytelniku!
Bardzo się cieszę, że się tutaj znalazłeś. Jeżeli masz chwilkę wolnego czasu to skomentuj przeczytany post, na pewno wywołasz tym uśmiech na mojej twarzy! A jak zostawisz linka do swojego bloga to na pewno złożę Ci rewizytę.

♥SPODOBAŁ CI SIĘ MÓJ BLOG? TO ZAOBSERWUJ!♥