Po przeczytaniu całej serii Lux przyszedł czas, abym zainteresowała się tomem, który należy jakby do cyklu. To jest trochę zawiłe. Można obyć się bez tej książki i przeczytać serię Lux, ale ta część pisana była równolegle z ,,Origin", a jest o Hunterze, czyli Arumie. Co myślę na temat tej książki? Czy była na takim samym poziomie co cała seria? A może jednak odbiegała od niej?
,,Spojrzałam na niego oniemiała. Powinnam się obrazić czy nie?
Cholera, jestem kobietą, zdecydowanie powinnam.''
Hunter to apodyktyczny, arogancki i zbyt pewny siebie dupek. Jest jednak także bezlitosnym zabójcą na widok, którego drżą kolana. Kobiety zaś oglądają się za tym przystojnym facetem. Nie mogę użyć określenia typowy "bad boy", bo odbiegłabym od prawdy. Hunter jest złym chłopcem, ale w innym sensie. Jest kosmitą, tym "złym". Jest Arumem, który żyje dla mordowania Luxen. Departament Obrony trzyma go w garści, a on jest na każde ich skinienie. Zabija dla nich każdego do czasu, gdy nagle dostaje zlecenie całkiem do niego niepodobne. Musi opiekować się dziewczyną, którą Luxeni chcą zabić...
,,Przynajmniej miałam teraz pewność, że faceci to dupki, nieważne, z jakiej planety pochodzą.''
Serena to idealny przykład osoby, która znalazła się w nieodpowiednim miejscu o nieodpowiednim czasie. Jest wygadaną pięknością, jednak właśnie ten jeden moment zmienia wszystko, bo od niego zależy całe jej życie. Dziewczyna nawet nie zdaje sobie sprawy w jakim jest niebezpieczeństwie. Uwierzyła swojej przyjaciółce, która była świadkiem czegoś nieludzkiego, a to uruchamia zdarzenia, których nie sposób zatrzymać. Zostaje wciągnięta do świata, którego nie zna, do świata w którym morduje się dla utrzymania sekretu, do świata w którym tak naprawdę nie chciała się znaleźć...
,,Nawet, gdyby moje życie nie było totalnym chaosem i gdybyśmy się spotkali w
innych okolicznościach, ciągle byłby rodzajem faceta - cóż, kosmity - który zostawia za sobą złamane serca w całym kraju.''
Czy zimny i bezlitosny morderca będzie w stanie chronić bezbronną, lecz stawiającą na swoim dziewczynę? Kto jest prawdziwym zagrożeniem? Obcy, rząd czy on sam? Z kim Serena będzie bezpieczna?
Mimo iż ta książka w pewnym stopniu nawiązuje do serii Lux, diametralnie się od niej różni. Czy jest lepsza? Dla mnie zdecydowanie tak. Ma zdecydowanie lepszą okładkę (tak wiem, błahy powód), która bardzo, bardzo mi się podoba. Poza tym uwielbiam Huntera i cieszę się, że autorka podjęła jego wątek, bo jest bardzo ciekawą postacią. Do tego miałam niezły zamęt czytając tę powieść. Czułam, że relacja głównych bohaterów była bardziej prawdziwa niż Katy i Daemona. Mi bardziej przypadła do gustu. Co prawda jest minus, bo jest bardziej wulgarna i erotyczna od całej serii, jednakże nie zmienia to mojej opinii o niej. Ma w sobie naturalne piękno. Możemy obserwować powolne zmiany w życiu uczuciowym, które nie pojawiają się z dnia na dzień jak w całej serii. Poza tym Serena i Hunter nie irytowali mnie w żadnym stopniu, rozumiałam ich tok myślenia czy zachowania.
,,-Wiesz? Wkurzasz mnie.
-Chcesz znać sekret?
Spojrzała na mnie podejrzliwie.
-Jaki?
Pochyliłem się i wyszeptałem.
-Mam to gdzieś.
Przewróciła oczami.
-Boki zrywać.
Zaśmiałem się.''
Podsumowując, ta książka, choć pojedyncza wypadła o wiele lepiej od całej serii Lux. Serena i Hunter byli bohaterami, których polubiłam od pierwszej strony. Poza tym czytanie o czarnych bohaterach sprawia mi ogromną radość, no bo kto w końcu chce tylko czytać o tych "dobrych"? Tutaj mamy okazję zobaczyć Aruma, który jest tą czarną stroną w całym zarysie akcji. Dlatego jego postać jest o wiele bardziej interesująca niż Luxen. Czy ta książka zawiera spoilery całej serii? W sumie to nie. Można ją spokojnie czytać, nie znając serii. Mi zdecydowanie bardziej przypadła do gustu niż cała seria (która swoją drogą mogłaby skończyć się jako trylogia...). Gorąco polecam!
Moja ocena: 9/10 (wybitna)
Na razie próbuję wreszcie przeczytać jej serię Lux (mam na razie pierwszy tom za sobą), a dopiero później wezmę się za inne jej książki :) Dlatego ta musi poczekać :)
OdpowiedzUsuńW takim razie miłego czytania :)
UsuńMam zamiar przeczytać całą tę serię, uniwersum także :) Zgodzę się co do okładki, aczkolwiek dla mnie mogliby wywalić te postaci ze wszystkich i zostawić tylko ze zamazaje :)
OdpowiedzUsuńKasia z Kasi recenzje książek :)
W takim razie trzymam kciuki, by ci się spodobała ;)
UsuńJa serii nie czytałam, domyślam się tylko o czym jest i w sumie chciałabym mieć na półce.
OdpowiedzUsuńBiorę Twoje gorące polecenia do serca ;D
Ale bierz tylko tej części, o reszta serii jakoś za bardzo mi nie podeszła ;)
UsuńPrzeczytałam dopiero dwa tomy serii, a tu już następne książki. Zapowiada się świetnie.
OdpowiedzUsuńhttp://weruczyta.blogspot.com/
Mam nadzieję, że te dwa tomy ci się spodobały ;)
UsuńCzytałam, ale za bardzo nie wpadła mi w gusta :/
OdpowiedzUsuńhttps://fasionsstyle.blogspot.com/
Mi seria nie wpadła, ale ta pojedyncza bardzo mi się spodobała :)
UsuńOpis mi się spodobał, Twoja recenzja też zachęca :) Myślę, że się skuszę :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńO tej serii słyszałam, jednak jeszcze nie miałam okazji jej poznać. Może to dlatego, że ostatnio całkowicie oddaliłam się od fantastyki, ale chętnie w tym roku znowu do niej wrócę, więc kto wie, czy nie skusze sie na to :)
OdpowiedzUsuńBardzo polecam ;)
UsuńNie czytałam jeszcze żadnej książki z tej serii ale niedługo zamierzam się za nią zabrać :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Agaa
ilovetravelingreadingbooksandfilms.blogspot.com
:D
UsuńMam zupełnie inne zdanie co do tej książki. xD Ja byłam nią rozczarowana i to dość mocno. Być może po części wynika to z tego, że to właśnie od tej książki zaczęłam czytać twórczość pani Armentrout i nie znam innej strony świata kosmitów (tej z serii Lux). Dla mnie książka była słaba, akcja tylko gdzieś w końcówce zasługuje na pochwałę, bohaterowie bardziej skupieni na poziomie swojego libido niż na tym co groziło im na zewnątrz. Ni to książka przygodowa ni to erotyk. Takie pomieszanie z poplątaniem. Mnie osobiście książka nie zachwyciła, wręcz rozczarowała. Ale to tylko moje zdanie, fajnie że tobie się podobało.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Kejt_Pe
Ukryte Miedzy Wersami
Mi się ta bardzo podobała, za to jestem rozczarowana całą serię :(
UsuńNie czytałam serii Lux jeszcze, ale chyba (jeśli będę miała okazję oczywiście ;p) Chętniej sięgną po tą książkę :D a skoro nie zawiera spoilerów z Lux to jeszcze lepiej :D
OdpowiedzUsuńZabookowany świat Pauli
Mam nadzieję, że ci się spodoba ;) Może seria też przypadnie ci do gustu, bo mnie nie powaliła XDD
Usuń,,Przynajmniej miałam teraz pewność, że faceci to dupki, nieważne, z jakiej planety pochodzą.'' Dla tego cytatu chyba sięgnę po tą książkę. Mimo że staram się unikać książek, gdzie wątek miłosny jest na pierwszym planie to czuję, że dla tej książki mogę zrobić wyjątek. :)
OdpowiedzUsuńHahaha cytat genialny! :) Może ci się spodoba ;)
UsuńOkładka coś mi przypomina, natomiast w ogóle nie znam autorki :)
OdpowiedzUsuńByć może kojarzysz z serii Lux okładkę ;)
UsuńMam to samo zdanie o Obsesji. I zdecydowanie wolę Huntera <3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Ja też <3
UsuńFajnie, że ta książka wypadła lepiej od całej serii, ale ja jednak nadal nie jestem nią zainteresowana. ;/ Jakoś nie moje klimaty. ;/
OdpowiedzUsuńRozumiem ;)
UsuńHuntera polubiłam w Lux i może, może kiedyś się skuszę na "Obsesję". Teraz postanowiłam zrobić sobie przerwę od twórczości tej autorki :D.
OdpowiedzUsuńpapierowe-strony.blogspot.com
Jeżeli go polubiłaś to koniecznie ;)
UsuńNie słyszałam o tej książce, ale może kiedyś uda mi się ją przeczytać, bo ostatnio mam bardzo mało czasu :( Miłego dnia!
OdpowiedzUsuńKomentarz u mnie = Komentarz u Ciebie
http://bieganiejestspoko.blogspot.com
Bardzo polecam ;) Miłego wieczoru ;)
UsuńChyba ominę serię Lux i sięgnę po "Obsesję". Recenzja bardzo mnie zachęciła :)
OdpowiedzUsuńhttps://karolina-czyta.blogspot.com/
Mam nadzieję, że spodoba ci się ;)
Usuńja polecam Pianistę :)
OdpowiedzUsuńwww.blog017.blogspot.com // wróciłam do blogowania :)
Mhm... :)
UsuńTego jeszcze nie czytałam i chyba raczej nie będę. ;)
OdpowiedzUsuńJak kto woli ;)
UsuńZainteresowała mnie ta książka ;)
OdpowiedzUsuńCieszę się ;)
Usuń