30.09.2017

[113] Paulina Hendel ,,Żniwiarz. Pusta noc."

Wierzycie  w duchy, przepowiednie czy zjawiska paranormalne? Nie, no cóż pewnie Wasze życie jest nudne, niczego się nie boicie, nic Was nocami nie nęka... Żartuję. A tak na poważnie, książka jest naprawdę niezwykła, a zaraz opowiem Wam dlaczego ;).



GŁÓWNA BOHATERKA JEST ZAWSZE JEDNA, ALE...
Magda to dwudziestolatka, która wydaje się zwykłą dziewczyną. Pracuje w księgarni, mieszka w małym miasteczku o nazwie Wiatrołom, nic szczególnego. Ale to tylko pozory. Ona wie więcej niż inni mieszkańcy, no może nie tylko ona. Jej wujek, Feliks, jest żniwiarzem. Osobą, która tropi upiory, zmory i inne słowiańskie duchy, by mieszkańcy wiedli spokojne i bezstresowe życie, o niczym nie mając pojęcia. Jego głównym zadaniem jest odsyłanie ich do świata im przysługującego, do Nawii, świata zmarłych. 

...NIE W TYM PRZYPADKU, BYNAJMNIEJ NIE DO KOŃCA
O czym mówią te dwa tytuły? No cóż, troszkę ciężko to wyjaśnić. Magda jest główną bohaterką, ale możemy śledzić historię oczami innych osób, np. Feliksa. Z początku może wydawać się to denerwujące, ale zapewniam, że takie nie jest. Tak naprawdę jest to cudowny zabieg! Dzięki niemu możemy dowiedzieć się o wiele więcej niż byśmy chcieli, możemy obserwować sytuację z boku. 

STYL PISARKI
Jak dla mnie wszystko było naprawdę przyjemne. Szybko przyzwyczaiłam się do tej różnorakiej narracji. Ba, ja nawet nie czułam zmian. Autorka naprawdę płynnie i perfekcyjnie opanowała te różnice. Nie znalazłam żadnych zgrzytów, choć pamiętam, że pewne słowo pojawiało się jak na mój gust zbyt często, bo inaczej nie zwróciłabym na nie uwagi, ale już nawet nie pamiętam co to za słowo xD. Taaa... Ogólnie rzecz biorąc zostawiam styl bez zarzutów. Jedyne co mi się w książce nie spodobało to polskie imiona, jak dla mnie jedyny minus. Po prostu nie przepadam za nimi w książkach, ale aż tak mi też nie przeszkadzają. 

OPRAWA GRAFICZNA 
Tutaj można pisać eseje na temat tej cudownej okładki. Pamiętam, że ,,The Call. Wezwanie'' zachwyciło mnie tą swoją trójwymiarowością, ale ta jest o wiele lepsza! Kawał dobrej roboty, dla grafika należą się ukłony. Czwarta Strona ma się kim poszczycić ;). W środku każdy rozdział zdobi malutki obrazek, powtarza się on, ale mimo to urok został zachowany. 

PODSUMOWANIE
Żniwiarz. Pusta noc to genialna historia mocno zaczerpnięta słowiańską demonologią i wierzeniami ludów. Ułożona jest w genialny i bardzo nieprzewidywalny sposób! Ja zakończenia w życiu bym się nie domyśliła. Ta książka jest tak barwna i pełna emocji, że nie da rady spać spokojnie, gdy już się naczyta o tych zmorach, bezkostach i innych upiorach. Autorka odwaliła kawał dobrej roboty. By umilić czas czytelnikowi, wplotła w historię inne wątki, dzięki czemu nie śledzimy historii oczami tylko jednej osoby, mamy wgląd w to, jak sytuacja wygląda z boku. Jest to na pewno trudny zabieg, ale pisarka płynnie i bez żadnych niedociągnięć przeszła przez niego. Ja jestem zachwycona! Co do oprawy graficznej to także brak słów. Naprawdę piękna i porządna! Szkoda, aż dawać ją na półkę. Osobiście polecam ;). 

OCENA: 9/10 (wybitna)

_____________________________________________________________________________

Co do mojej długiej nieobecności... znowu to mam wyrzuty sumienia... znowu i postanowiłam się wytłumaczyć znowu. Czytanie ostatnio idzie mi trochę gorzej jak już wspominałam, po prostu mam nawał wielu rzeczy związanych ze szkołą. Na kolejne dwa tygodnie jestem zasypana sprawdzianami. Nie przesadzam, serio jest ich bardzo dużo. Ciemne strony liceum. Poza tym w tamtym tygodniu zachorowałam w weekend i choć miałam spędzić go na komentarzach i blogu, to nie byłam w stanie wysiedzieć i dałam spokój. Teraz dalej jestem chora, co wiąże się z zaległościami w szkole spowodowanymi nieobecnością, ale jest to stan wychodzenia, który mogę uznać ze lekkie przeziębienie. Także nie będę obiecywać kiedy znowu napiszę. Nie chcę czuć takiego zobowiązania. W weekend na pewno zajrzę, ale czy znajdę czas w tygodniu? Nie wiem, zobaczę. Niestety muszę się do tego przyzwyczaić.

P.S. Bez cytatów, bo książkę czytałam przez cały tydzień po rozdziale/dwóch w zależności jak czas mi na to pozwalał, dlatego też nie skupiłam się na zaznaczaniu czegoś ciekawego. Postaram się to nadrobić, bo właśnie zaczęłam drugą część :). 





29 komentarzy:

  1. Bardzo się cieszę, że dałaś szansę książce i miło słyszeć iż podobała ci się. Chciałbym również zwrócić Twą uwagę na poprzednią serię tej autorki. "Zapomniana Księga", debiut literacki autorki i też ma w sobie duży nacisk na mitologię słowiańską.

    Pozdrawiam,
    https://ksiazki-czytamy.blogspot.com/2017/09/paulina-hendel-zapomniana-ksiega-seria.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiedziałam, że autorka ma też inne książki ;0

      Usuń
  2. Jeszcze nie czytałam :)
    http://poziomka1.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. O matko, już dawno słyszałam o tej książce, ale jeszcze nie miałam okazji przeczytać. Nie jestem fanką takiej literatury i dlatego mi się nie śpieszy. Jednak wierzę, zę jest ciekawa, bo spotykam sięz dobrymi opiniami. :D
    Pozdrawiam, polecam-goodbook.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Od dawna zastanawiam się nad kupnem tej książki i chyba w końcu to zrobię :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Ta książka jest naprawdę dobra :D Teraz czytam drugi tom i w sumie mogę powiedzieć, że jest on jeszcze lepszy :D
    A propo nieobecności na blogu... ehh znam ból, liceum pochłania większość wolnego czasu :( U mnie na szczęście JESZCZE nie ma tak źle, ale widzę, że stopniowo zaczyna się coraz większy zapieprz :/ Dajcie już te święta i wolne :(

    Zabookowany świat Pauli

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja ledwo zaczęłam drugi, nawet nie zdążyłam dojść do końca pierwszego rozdziału, niestety lekcje same się nie odrobią :/
      Właśnie święta i wolne! :D

      Usuń
  6. Czytałam. Dobre zrobiła wrażenie. życzę pozytywnych ocen ze sprawdzianów. Ja tez chodziłam do liceum (ekonomicznego):)

    OdpowiedzUsuń
  7. ciekawi mnie, ale zbyt dużo jej wszędzie. poczekam, aż trochę ucichnie i wtedy zabiorę się za lekturę. pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Jestem strasznie tej pozycji zwłaszcza, że dużo się o niej mówi :)
    Możliwe, że ją dopadnę w najbliższym czasie i przeczytam :D
    Pozdrawiam, Tiggerss
    http://tiggerssreads.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. Zapowiada się całkiem fajnie, więc w przyszłości dam tej książce szansę :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Dużo już słyszałam o tej książce, ale nie wiem czy znajdę na nią czas :/

    OdpowiedzUsuń
  11. Zdrowiej i się nie przejmuj niczym! (no, może poza szkołą, wiem, ze tym się po prostu trzeba przejmować). Ja czasem jak choruję to nie jestem w stanie przeczytać niczego, więc i tak szacun, że podołałaś!

    Nie ciągnie mnie specjalnie do tej pozycji, mimo jej genialnej okładki, po prostu mnie do siebie nie przekonała.

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  12. Dobrze wiem, kochana, jak wygląda nawał nauki w liceum, bo sama zaczęłam teraz pierwszą klasę i ciężko mi znaleźć czas na cokolwiek poza siedzeniem w podręcznikach. Co do Żniwiarza, to słyszałam o tej książce różne opinie, więc nie jestem zdecydowana, czy chciałabym po nią sięgnąć, czy też nie. Myślę, że kiedyś, gdy nadarzy się okazja, zrobię to, ale nie jest to na razie mój priorytet :)

    Pozdrowienia i buziaki!
    BOOKS OF SOULS

    OdpowiedzUsuń
  13. Na książkę mam ochotę. :) Co do nieobecności - nic się nie dzieje. Ja też ostatnio byłam chora, w zasadzie jeszcze się nie wyleczyłam, a tutaj trzeba iść do pracy także... Dobrze cię rozumiem. ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Opinie o książce są podzielone, ale już od jakiegoś czasu jestem zdecydowany, że chcę tę książkę przeczytać. :D
    Twoja opinia zdecydowanie mnie zachęciła. Teraz czekam tylko na moment, aż "Żniwiarz" wpadnie mi w łapki. :D

    Pozdrawiam jeżowo
    Nikodem z https://zaczytanejeze.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  15. Mi ten tom się ciągnął i zanudzał do tego stopnia, że chciałam ją odłożyć, ale na szczęście tego nie zrobiłam.
    Później przepadłam!

    OdpowiedzUsuń

Drogi czytelniku!
Bardzo się cieszę, że się tutaj znalazłeś. Jeżeli masz chwilkę wolnego czasu to skomentuj przeczytany post, na pewno wywołasz tym uśmiech na mojej twarzy! A jak zostawisz linka do swojego bloga to na pewno złożę Ci rewizytę.

♥SPODOBAŁ CI SIĘ MÓJ BLOG? TO ZAOBSERWUJ!♥