11.08.2017

[101] Rebekah Crane ,,Jak pokochać freaka"

Są wakacje, a co się z tym wiąże mnóstwo obozów dla młodzieży. Jedne w celach rozrywkowych, inne terapeutycznych, a jeszcze inne rekreacyjnych czy nawet książkowych. Każdy coś dla siebie znajdzie. A dzisiaj opiszę troszkę książkę, której właśnie głównym tematem jest obóz, ale nie taki  znowu zwykły... ;)

,,Każdy, kto siedzi w zamknięciu, chce znaleźć drogę ucieczki."



CAMP PADUA - OBÓZ, NA KTÓRY TRAFIA GŁÓWNA BOHATERKA
Zander ma 16 lat i żyje w swojej głowie. Funkcjonuje jak robot, nie odczuwa niczego. Zagorzale wyrywa sobie włosy z głowy i marzy, by mieć święty spokój ze wszystkimi. Najlepiej czuje się w swojej głowie, jakby mogła to w ogóle, by z niej nie wychodziła. Jej rodzice chcą dla niej czegoś innego. I tak zapisują ją na obóz Camp Padua dla zaburzonych nastolatków. Ona całkowicie się z nimi nie zgadza, uważa, że tam nie pasuje, ale dla spokoju jedzie...

WSZĘDZIE WOKÓŁ SAMI WARIACI?!
Dziewczyna jedzie z myślą, że wokół niej będą prawdziwi wariaci. Obozowicze unoszą się gdzieś na granicy katastrofy. Wśród nich poznaje trójkę osób, które mogą nieco zmienić jej życie. Jedna ze współlokatorek to Cassie, określająca siebie jako maniakalno-depresyjną anorektyczkę z chorobą dwubiegunową. Grover Cleveland to uroczy, ale niestabilny emocjonalnie chłopak, który w kółko powtarza, że w niedalekiej przyszłości zostanie wariatem. Poza tym nazywa się dokładnie tak samo jak jeden z prezydentów USA. I zostaje jeszcze Bek - patologiczny kłamca. Jak tutaj przetrwać? Na jaw wyjdą dramatyczne tajemnice, ale może się nawiązać niecodzienna przyjaźń... 


CIENIUTKA KSIĄŻKA, KTÓRA NIESIE WIĘCEJ WARTOŚCI NIŻ JEDEN GRUBASEK
Myślę, że ta książka jest naprawdę świetna. Autorka ma styl. Umie pokazać problemy z którymi boryka się młodzież w bardzo ciekawy i prosty sposób, jednocześnie niepozbawiony oryginalności. Jak napisałam książka jest naprawdę cienka, bo liczy niespełna trzysta stron, a mimo to jest wspaniała. Czyta się ją bardzo szybko, a w rzeczywistości pochłania jednym tchem. Dzieje się w niej naprawę dużo i aż ciężko uwierzyć, że to taka malutka książka. Serio. Do tego niesie zwykłe, proste morały i życiowe lekcje, które ubrane w to wyjątkowe opakowanie są czymś autentycznym. 

BOHATEROWIE
Główna bohaterka, Zander, to naprawdę bardzo fajna osoba. Uważam, że ciężko jej nie polubić i w pewnym sensie się z nią nie utożsamić. Wywiera odczucie jakby stała obok. Cassie to po prostu genialna postać, pełna bólu i prawdziwości, który tuszuje codzienną ironią, sarkazmem i kpiną. Nieraz sprawiała, że pękałam ze śmiechu z jej irracjonalnych poczynań. Grover jest po prostu uroczy. A Bek? To się nazywa geniusz. Te kłamstwa w dialogach były po prostu przezabawne i szalone. Kłamców się nie lubi, ale zaręczam, że tego byście polubili... ;)


PODSUMOWUJĄC
Jak pokochać freaka to książka pełna prawdziwych emocji i codziennych problemów nastolatków, ubranych w dość ciekawe opakowanie. Autorka swoim stylem udowodniła, że wie o czym pisze i co chce przekazać. Jak najbardziej na plus! Bohaterów nie da się nie lubić, są tak inni i szaleni na swój własny sposób, że po prostu nie można o nich zapomnieć. Powieść jest niby psychologiczna, ale napisana tak prosto, że nie ma możliwości nie zrozumienia tego, co się w niej dzieje. Z oceną też mam problem, bo dla mnie jest to raczej książka na raz, ale z drugiej strony tak dobra, że szkoda nie dać najwyższej oceny. Gorąco ją polecam. 


OCENA: 7/10 (bardzo dobra)


Za możliwość przeczytania książki przed premierą serdecznie dziękuję wydawnictwu:


A Wy, czytaliście, zamierzacie? Ja naprawdę uważam, że warto. Takie książki są zawsze na czasie.

42 komentarze:

  1. Szczerze mówiąc, nie sądzę, że to książka dla mnie. Raczej sobie ją odpuszczę :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nadrabiam dzisiaj zaległości na blogach, więc szykuj się na mały spam :P
    Co do książki: lubię tego typu powieści, więc może kiedyś sięgnę, jednak mimo wielu pozytywnych recenzji, jakoś mi się z tym nie spieszy. W sumie jeśli nie uda mi się jej przeczytać, to płakać też raczej nie będę. Jak na razie i tak jestem obłożona stosem pilnych lektur, więc choć bym chciała, to i tak nigdzie tego nie upchnę. A najgorsze jest to, że po zakończeniu "Płytkich grobów" nie mam na nic ochoty, a zalegają mi już cztery umówione tytuły :/ Kiedy ja to przeczytam? x.x

    Pozdrawiam!
    Książki bez tajemnic

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie widzę, ale ja chyba też dzisiaj zaspamuję trochę, bo sama mam w planach nadrobienie zaległości na blogach :p
      Nie mam pojęcia, najgorzej właśnie jak trzyma kac książkowy, a trzeba czytać inne książki, bo gonią terminy. Nie lubię tego. Czuję się wtedy tak jakbym nie mogła nacieszyć się tą cudowną historią, bo już muszę iść do świata innej :/ ... Także życzę Ci powodzenia i trzymam za Ciebie kciuki! ;*

      Usuń
  3. Zachęciłaś mnie do tej książki <3

    OdpowiedzUsuń
  4. Brzmi naprawdę ciekawie. :) Spodziewałam się negatywnej recenzji. xD W każdym razie tytuł ląduje na moją listę. :D
    Jools and her books

    OdpowiedzUsuń
  5. Szczerze mówiąc pierwsze słyszę o tej pozycji, ale Twoja opinia naprawdę zachęca i muszę ten tytuł sobie gdzieś zapisać:)

    OdpowiedzUsuń
  6. No, no, skoro taka dobra, to na pewno będę chciała przeczytać.

    OdpowiedzUsuń
  7. Książka wydaje sie fajna ale czy po nią siegnę to mam mieszane uczucia :)

    Zapraszam http://ispossiblee.blogspot.com/2017/08/jak-to-jest-dostac-wymarzona-prace.html

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie brałam jej pod uwagę, ale może kiedyś jednak do niej zajrzę. Może jednak mi się spodoba. ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Mimo wszystko nie jestem do końca przekonana do tej książki. Może kiedyś, jak będzie dostępna w bibliotece, ją wypożyczę.:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Super, że książka nie jest tylko lekka i przyjemna, ale też ma w sobie jakieś przesłanie. ;) Obawiam się jednak, że jestem już trochę przy stara na takie tytuły. ;/

    OdpowiedzUsuń
  11. Okładka jest śliczna, opis intrygujący i pozytywna recenzja, już wiem, że muszę mieć tę powieść na uwadze!

    OdpowiedzUsuń
  12. Hmmm pierwszy raz slysze o takiej fabule, wydaje sie interesująca! Chetnie bym przeczytala, ten obóz dla wariatów brzmi intrygująco :D Czasem faktycznie cieniutkie ksiazki są bardziej wartosciowe od tych grubszych:) Ale ogolnie rzecz biorąc wolę jednak grubaski:D Jak kiedys trafie na nia w bibliotece to wezmę:D
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie :)
    (recenzentka-ksiazek.blogspot.com)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja ogólnie też wolę grubaski, nie trzeba tak szybko się rozstawać z tym książkowym światem :p

      Usuń
  13. Nigdy nie czytałam książek tego typu,a bardzo mnie takie interesują. Mam nadzieje, że w niedalekiej przyszłości sięgnę.

    http://weruczyta.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  14. Lubię książki o takiej tematyce i cieszę się, ze tu trafiłam, dzięki Tobie sie o niej dowiedziałam :) Często się boję, że zaburzenia czy choroby psychiczne będą potraktowane płytko w książkach, ale po Twojej pozytywnej recenzji NA PEWNO po nią sięgnę z wielką ciekawością.

    Zapraszam też do mnie, jeśli masz ochotę :) https://laerdess.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie słyszałam wcześniej o tej książce, ale tytuł mnie przyciągnął. :P Jeśli tylko będę miała okazję to po nią sięgnę. Po twojej opinii zapowiada się interesująco ;)
    Pozdrawiam, febliki.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  16. Kurczę, wygląda naprawdę ciekawie! Muszę rozejrzeć się za nią :D

    Mam nadzieję, że wpadniesz również do mnie!
    www.spiked-soul.pl


    Elwira Charmuszko

    OdpowiedzUsuń
  17. Muszę przyznać, że mnie zaintrygowałaś :D może kiedyś przeczytam ^^
    Świetna recenzja ;)

    Zabookowany świat Pauli

    OdpowiedzUsuń
  18. Nie czytałam jeszcze, ale bardzo mnie zachęciłaś. Niestety mój stos hańby bardzo urósł i nie moge narazie kupować książek :<

    Pozdrawiam Agaa
    http://ilovetravelingreadingbooksandfilms.blogspot.com/2017/08/47-recenzja-dolina-mgie-cz-i-droga.html

    OdpowiedzUsuń
  19. Książka wydaje się ciekawa, aczkolwiek nie mam pewności czy to mój klimat ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Zapowiada się ciekawie, mimo, że gatunkowo to nie moja bajka z chęcią zapoznam się z tą książką :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Na początku wybacz, ale kończę swój spam. :D Włączył mi się skrypt ReCaptcha i komentuje, a zatwierdzam wszystko na raz, stąd tyle komentarzy. Na tę powieść mam smaka, więc będę się za nią rozglądać. ;)

    OdpowiedzUsuń

Drogi czytelniku!
Bardzo się cieszę, że się tutaj znalazłeś. Jeżeli masz chwilkę wolnego czasu to skomentuj przeczytany post, na pewno wywołasz tym uśmiech na mojej twarzy! A jak zostawisz linka do swojego bloga to na pewno złożę Ci rewizytę.

♥SPODOBAŁ CI SIĘ MÓJ BLOG? TO ZAOBSERWUJ!♥