Rok temu obiecałam sobie przeczytać przed świętami jakąś książkę z klimatem typowo świątecznym, niestety nie udało mi się to z dwóch powodów - pierwszym - zwyczajnie zapomniałam - oraz drugim - byłam tak zajęta życiem szkolnym, że nawet nie miałabym czasu. Na szczęście na przód wychodzi wspaniała Aneta Jadowska ze świątecznym opowiadaniem, które miałam okazję przeczytać wczoraj.
WILK I RYŚ
Za bardzo nie wiem jak opowiedzieć o czym jest to opowiadanie, bo nie chcę Wam za wiele zdradzić, zwłaszcza, że jest króciutkie. Autorka kojarzy mi się z postaciami zmiennokształtnymi, bo mam wrażenie, że uwielbia o nich pisać. Tym razem mimo klimatu świątecznego postanowiła nie rezygnować ze swoich ''podopiecznych'', ale wpleść ich w święta. Mamy do czynienia z Anną, która jest wilkiem i jej sąsiadem, który jest rysiem. To połączenie wyszło naprawdę zabawnie.
NIE DA SIĘ NIE POZNAĆ
Bardzo lubię książki pani Jadowskiej. I tym razem się nie zawiodłam, mimo, że było to opowiadanie. Pani Aneta nie odstępuje od swojego stylu, jej humor, wulgarność i podejście bez krętactwa, jest tak dobrze znane w jej książkach, że także w tym króciusieńkim opowiadaniu można te elementy wyłapać. Zresztą sami spójrzcie na cytat poniżej, przecież to właśnie ten jej żartobliwy i pełen sarkazmu humor. Do tego czy ta okładka nie kusi sama w sobie? Jest wspaniała! Chciałabym ją mieć na swojej półce!
PODSUMOWUJĄC
Jak pies z kotem to opowiadanie w pełni oddające klimat tytułu. Nic dodać, nic ująć. Aneta Jadowska także tym razem pokazuje swój styl z pazurem, który pełen jest specyficznego humoru, nutki wulgarności i podejścia "prosto z mostu" jaki cechuje charakter tej pisarki. Jedynym minusem jest fakt, że opowiadanie jest stanowczo za krótkie! :D
OCENA: 9/10 (wybitne)
Zdaję sobie sprawę, że takiej recenzji jeszcze tutaj nie było, ale nie mogłam przejść obojętnie obok czegoś napisanego przez tę autorkę! Po prostu nie mogłam! Uwielbiam jej styl, więc opowiadanie czy nie, musiałam przeczytać.
Opowiadanie znajduje się na stronie issuu.com ----> link do opowiadania [KLIK]
Koniecznie dajcie znać czy czytaliście i jak Wam się spodobało ;).
Nie czytałam, ale bardzo chętnie nadrobię zaległości :)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam wcześniej o tej książce :O
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie ♥♥
Nie oceniam po okładkach
To opowiadanie xd
UsuńO książce nie słyszałam, ale wydaje się idealna na święta.
OdpowiedzUsuńhttps://weruczyta.blogspot.com/
Nie słyszałam wcześniej o tej książce,ale bardzo mnie zachęciłaś :)
OdpowiedzUsuńTo opowiadanie xd
UsuńNie czytałam jeszcze ani jednej książki tej autorki. Jednak aby poznać jej humorystyczny styl pisania skuszę się na nią :)
OdpowiedzUsuńNa pewno w jakimś stopniu będzie to próbnikiem jej charakteru i stylu pisania ;)
UsuńNie znam jeszcze twórczości tej autorki, ale muszę to koniecznie nadrobić. ;)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńHahahahah cytat zarabisty :D
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com/2017/12/swiatecznie-na-swieta.html
;P
UsuńSkoro tak Ci się podoba to muszę przeczytać :)
OdpowiedzUsuńO, super, że podałaś link do opowiadania, dzięki temu będę mogła przeczytać, a powiem Ci szczerze, że naprawdę mnie zaciekawiłaś. Jest króciutkie i myśle, że mi się spodoba.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie,
www.bookmoorning.blogspot.com
Daj znać jak Ci się podobało ;)
UsuńJakoś nie mam ochoty na to opowiadanie, nie lubię ich. ;/
OdpowiedzUsuńRozumiem :) Choć to jest króciutkie, więc zawsze można spróbować ;)
UsuńNie słyszałam wcześniej o niej i nie mówię jej nie :)
OdpowiedzUsuń