30.12.2017

[129] JP Delaney ,,Lokatorka"

Jak wiecie próbuję już od początku tego roku przekonywać do innych gatunków, zaczynając od Margo, na Dziewczynie z pociągu kończąc. Postanowiłam i tej książce dać szansę, bo bardzo spodobał mi się jej pomysł i nieco przeraził. Sama z siebie bym jej nie kupiła, ale biblioteka... No cóż to już całkiem inaczej, jeśli chodzi o przeczytanie :D.

,,Wszystko ma wyznaczone miejsce, a jeśli dla jakieś rzeczy nie można znaleźć miejsca, oznacza to, że jest ona zbędna i należy się jej pozbyć."





PSYCHOPATYCZNE MIESZKANIE
Folgate Street 1 to miejsce idealne. W dosłownym znaczeniu tego słowa. Mieszkanie jest niezwykle nieskazitelne, zdaje się, że nie nadające się do mieszkania, a jednak... Biała sterylna przestrzeń, surowe zasady wynajmu i dziwne połączenie doskonałości z technologią to jedne z bardzo wielu charakterystycznych cech tego miejsca. Nic dziwnego, że znajdą się tacy, którzy będą chcieli w nim mieszkać, tylko za jaką cenę? 

,,EMMA NIE ŻYJE, JANE JESZCZE TAK"
Jak się okazuje nie jest tak łatwo uzyskać zgodę na wynajem, a jednak Emmie się to udaje i Jane też. Jest tylko jedna zasadnicza różnica, Emma nie żyje, gdy Jane zamieszkuje w tym miejscu. Łączy je dość dużo. Obie chcą zacząć wszystko od nowa, co prawda z innych przyczyn, ale cel jest ten sam. Czy Jane w porę zorientuje się co się wydarzyło? Czy skończy tak samo jak jej poprzedniczka?


PRZEDTEM: EMMA, TERAZ: JANE - O BOHATERKACH I NARRACJI
Nie wiem jak to się stało, ale w pewnym momencie nie orientowałam się o której z dziewczyn dokładnie czytam, mknęłam tak miękko przez lekturę, że ich historia w pewien sposób się łączyła i tworzyła spójną całość. Sposób narracji jest po prostu niesamowity! Prosty, a jednocześnie zachwycający, zapierający dech i intrygujący. Wydarzenia działy się w innym czasie, jedne przed, drugie teraz, ale ja czułam się jakby miało to miejsce równolegle. Fascynujące!

10 LAT PISANIA I EKRANIZACJA
Z tego co się dowiedziałam na końcu książki była ona pisana przez dziesięć lat. W tym wypadku było to coś naprawdę dobrego jak na tyle lat (a jest to już druga książka z którą się spotykam, że pisano ją tak długo). Na skrzydełku książki jest zaznaczone, że ekranizacja już wkrótce w reżyserii Rona Howard'a. Mam nadzieję, że stanie on na wysokości zadania, bo już nie mogę się doczekać jak ta historia zostanie ukazana na ekranie!

PORÓWNUJĄC DO DZIEWCZYNY Z POCIĄGU
Osobiście bardzo nie lubię porównywań, ale tutaj mimo innych historii nie potrafię się powstrzymać. Chodzi o fakt, że obie książki były bardzo mocno promowane i w tym wypadku zgadzam się, że ta była tego warta. Jest to naprawdę świetna historia w porównaniu do słabej Dziewczyny z pociągu.


JUŻ DAWNO NIE CZUŁAM SIĘ TAK DOBRZE WYSTAWIAJĄC 10/10
Ta książka mimo kilku wad jest niezwykła. Zdaję sobie sprawę, że ma pewne cechy, które troszeczkę ciągną ją w dół, ale jak dla mnie za tak niesamowity pomysł i wykonanie należy się tak wysoko ocena. Z czystym sercem polecam tym, którzy jeszcze nie czytali. Ja jestem zachwycona i nie mogę przestać o niej myśleć. Ciągle na nowo ją analizuję i zadaję sobie pytanie czy byłam w stanie od początku zgadnąć co się tak naprawdę wydarzyło...? 

!!! AKAPIT SPOILER !!!
Nie mogę wytrzymać, więc jeden akapit poświęcę na spoiler. Muszę się wygadać. A być może ktoś kto czytał chętnie podejmie dyskusję. Zatem od początku byłam przekonana, że za morderstwem stoi Edward. Mimo manipulowania i zwodzenia w trakcie, uparcie stałam przy swoim. Ten pedantyczny facet idealnie pasował mi do tak brudnej zbrodni, zatem jakież okazało się moje zaskoczenie, gdy za wszystkim stał Simon! Przerażające... Do tego nie wiem czy ktoś też tak miał, ale ja nigdy nie wpadłam na to, że Emma jest taką kłamczuchą i przyznam, że nieco zirytowało mnie to, gdy prawda wyszła na jaw. Liczyłam chociaż na Jane, którą już jako jedyną lubiłam, a później wyszła na taką samą kłamczuchę, gdy okazało się, że od początku miała zamiar wpakować Edwarda w ciążę. Nie powiem zawiodło mnie to, że okazała się taka. A wniosek jest jeden: myliłam się co do każdej postaci. Każda skrywała sekrety, żadna nie była idealna. Nie brzmi to bardzo znajomo i ludzko?


PODSUMOWUJĄC
Lokatorka to genialna, intrygująca i przerażająca książka! Psychopatyczne mieszkanie to naprawdę ciekawy i oryginalny pomysł moim zdaniem. Tło zbrodni i całej tajemniczości było idealnie stworzone. Bohaterki są inne, a jednak takie same. Obie chcą zacząć od nowa, choć z innych przyczyn, mają ten sam cel. Z czystym sumieniem polecam książkę każdemu, dawka emocji gwarantowana! :)

OCENA: 10/10 (arcydzieło)

Czytaliście? Zamierzacie? Czekacie na film? Jestem ciekawa co Wy o niej sądzicie, bo ja podczas jej premiery byłam sceptycznie nastawiona i nie zamierzałam jej czytać, jak widać zmieniłam zdanie i wyszło mi to na dobre. 

P.S. To już ostatnia recenzja w tym roku, a jutro... podsumowanie! :)





15 komentarzy:

  1. Czytałam tak wiele skrajnie różnych opinii na temat tej książki, że konieczne muszę wyrobić sobie własne i niej zdanie.:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Na książkę już od pewnego czasu mam ochotę także jestem Ci ogromnie wdzięczna, że zaznaczyłaś spoiler :) Nie przeczytałam ufff.

    http://weruczyta.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie czytałam, ale może kiedyś przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam ją w planach. ;) Mam nadzieję, że w tym roku spotkam się z nią w bibliotece. ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie czytałam tej książki, ale przyznam, szczerze, że mnie intryguje :D Jeśli pojawi się kiedyś w bibliotece, to na pewno wypożyczę :D

    Zabookowany świat Pauli

    OdpowiedzUsuń
  6. Niestety nie mogę odnieść się do Twojego spojleru, bo Lokatorkę czytałam w okolicach maja i od tej pory duża część fabuły wyparowała mi już z głowy. W każdym razie książkę Delaney uwielbiam i na pewno był to jeden z najlepszych thrillerów, jakie przeczytałam w ubiegłym roku. Nie wiedziałam, że autorka pracowała nad tą powieścią aż 10 lat... Myślę jednak, że tak długi czas zdecydowanie się opłacił ;)

    Pozdrowienia i buziaki!
    BOOKS OF SOULS

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też nie, a tym razem wyjątkowo przeczytałam podziękowania i na samym wstępie było napisane :) JP Delaney to mężczyzna, autor ;)

      Usuń
  7. Bardzo podobała mi się ta książka. Jedna z lepszych jakie mogłam przeczytać w tym roku. Intrygująca, wciągająca od samego początku, trzyma w napięciu do końca. Takie książki lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Hej :)
    Czytam o Lokatorce różne recenzje. Jedni ją zachwalają, inni widzą dużo błędów i braków w budowie fabuły, do tego niektóre wątki uważają za przeciągane. Osobiście jestem skłonna dać jej szansę, a jednocześnie obawiam się spotkania z nią. Boję się, że nie spełni moich oczekiwań.
    Zobaczymy, jak to wyjdzie.
    Pozdrawiam,
    #CleoMCullen

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi się bardzo podobała, więc polecam spróbować :)

      Usuń

Drogi czytelniku!
Bardzo się cieszę, że się tutaj znalazłeś. Jeżeli masz chwilkę wolnego czasu to skomentuj przeczytany post, na pewno wywołasz tym uśmiech na mojej twarzy! A jak zostawisz linka do swojego bloga to na pewno złożę Ci rewizytę.

♥SPODOBAŁ CI SIĘ MÓJ BLOG? TO ZAOBSERWUJ!♥