28.11.2018

[183] Marie Rutkoski ,,Zdrada"

Po dość pozytywnym zaskoczeniu jakim był ,,Pojedynek" postanowiłam zabrać się za drugi tom tej niedokończonej trylogii i doznałam jeszcze większego szoku. Zaraz Wam opowiem dlaczego i powiem Wam też czego nie rozumiem.

,,Nawet królowa nie jest w stanie skazać kogoś na śmierć więcej niż raz. "


"NA WOJNIE NAJLEPSZE JEST KŁAMSTWO, KTÓRE NIE JEST KŁAMSTWEM"
Kestrel, by ocalić kogoś o kim nawet nie powinna była myśleć, posunęła się do czegoś co od teraz będzie jej sznurem u szyi. Mianowicie za wolność Arina i Herrańczyków, zapłaci własnym życiem... No może w nie dosłownym tego słowa znaczeniu, co może być nawet jeszcze gorsze. Poszła na układ z imperatorem i zgodziła się wyjść za mąż za jego syna, więc w przyszłości będzie rządzić całym imperium i zostanie cesarzową. Nie brzmi tak tragicznie, prawda? Niestety dla Kestrel to jak złota klata, złota, ale jednak klatka. Na tym jednak nie musi być koniec. Dziewczyna postanawia wykorzystać swój los i mimo to pomóc ludowi, któremu jej własny kiedyś wyrządził krzywdę. Od teraz będzie tajnym szpiegiem. Zrobi wszystko, by pomóc komuś kto nie powinien przyjmować takiej ofiary z rąk Valorianki, wroga jego ludu... Ale miłość nie zna pojęć takich jak lojalność wobec swojego ludu, miłość zawsze znajduje dziurę, by móc przez nią przeniknąć i zagnieździć się tak głęboko, że nie da się jej wyplewić wrogością ludów.


BOHATEROWIE, FABUŁA I STYL AUTORKI
Już dawno nie spotkałam się z tak nad wyraz inteligentnymi postaciami. Serio. Autorka wykreowała postacie, które potrafią same o siebie zadbać, nie są irytujące, od razu z miejsca zyskują sympatię i do tego mają głowę na karku. Kestrel jest tak złożoną postacią, że czasami ciężko nadążyć za jej bystrością i gierkami salonowymi, bo tak naprawdę ciężko odgadnąć co jej w głowie gra, a mimo to, jest tak fascynująca, że nie sposób jej nie polubić. Arin to dość zraniony chłopak, który z wierzchu stara się utrzymać pozory i być hardy, ale mając do dyspozycji kilka rozdziałów z jego perspektywy, można zobaczyć jego ogromną szlachetność, gdy przedkłada dobro swojego ludu nad własne. Ta jego szczerość i dobroduszność jest wręcz ujmująca. Inne postacie mimo drugoplanowości także dostały kilka dopieszczeń, by każda wyrażała oryginalność i jakiś zbiór danych cech charakterystycznych dla nich samych. 

Co do fabuły to istny majstersztyk! Po prostu głowę rozsadza! To jest tak doskonały popis stylu, że ja cie nie mogę! Naprawdę nie wiem czy kiedykolwiek wcześniej trafiłam na tak z pozoru podobną do innych, a jednak tak mocno wyróżniającą się stylem fantastykę. Bo czytając opis możecie odnieść wrażenie, że to już było, że gdzieś czytaliście podobne fantastyki. Nic bardziej mylnego! Ta jest tak idealnie wyważona, tak subtelna, tak wciągająca, tak po prostu genialna, że głowa mała! Naprawdę! 

NIEDOCENIENIE!
Jak widzicie troszkę się rozemocjonowałam, ale jestem zdruzgotana tym, że nie będzie trzeciego tomu, ponieważ końcówka tego trzyma mnie nadal w książkowym kacu, a na dodatek mam złamane serce, że nie poznam dalszych losów. Teoretycznie mogę spróbować przeczytać ten trzeci tom po angielsku, ale moja znajomość tego języka jest tak słaba, że raczej nie poradzę sobie z tym tak prędko :/. Dlatego jedno co mi przychodziło non stop do głowy, to fakt, że nie potrafię zrozumieć, dlaczego te dwie książki są tak mocno niedocenione, przecież one są genialne! One powinny być na samym czele fantastyki drogowskazem dla tych, którzy zapomnieli jak wygląda dobrze napisana książka w tym gatunku!

OPRAWA GRAFICZNA
W większej mierze znacie już mój zachwyt wnętrzem tej książki po recenzji pierwszego tomu i podtrzymuję to wszystko co tam napisałam. Co do tej okładki to bardziej podoba mi się ta poprzednia, ale ta też daje radę :).


PODSUMOWUJĄC
Zdrada to idealna kontynuacja pierwszego tomu. Wywołała lawinę emocji i refleksji. Zaczęłam się zastanawiać, dlaczego tak genialne książki, są tak mocno niedocenione. Wzbudziło to moją ogromną frustrację, choć sama do niedawna ich nie znałam (czego też nie potrafię pojąć). Ta część złamała mi serce i zastanawiam się jak mam żyć dalej, skoro trzeciego tomu u nas, w Polsce, nie będzie, a mój angielski jest na tak słabym poziomie, że raczej nie dam rady przeczytać trzeciego tomu w oryginalne, co się równa temu, że nie poznam zakończenia tych dwóch wspaniałych powieści. Odczuwam wielki żal i zawód, że nie dane mi będzie dodać tę serię do swoich ulubionych skoro brakuje wisienki na torcie (dlatego tej zabrałam jedną gwiazdkę). Osobiście polecam każdemu, ale ostrzegam, że możecie być w ogromnym szoku, jaka ta książka jest dobra.


OCENA: 9/10 (wybitna)


Czytaliście? Jeżeli jesteście fanami fantastyki to ta pozycja jest dla Was obowiązkowa, nie żartuję! :)





11 komentarzy:

  1. Nie znam tej serii, ale wysoka ocena zachęca do tego, by to zmienić. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Ogólnie po Internecie krążą opinie, że to jedna z najlepszych serii jaka wyszła. Jestem ciekawa, czy i mnie przypadnie do gustu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pierwszy raz coś takiego słyszę, ale naprawdę jest bardzo dobra!

      Usuń
    2. Czytałam kilka opinii o tej książce i 90% osób coś takiego pisało więc uznałam, że to naprawdę warta uwagi seria :)

      Usuń
  3. Nie pierwszy raz słyszę słowa pochwały na temat tej serii i od dawna sobie obiecuję, że w końcu sprawdzę, o co taki szum. Nawet mimo tego, że jeszcze nie czytałam tych książek, również żałuję, że 3 tomu nie będzie - to zdzierstwo, zostawić serię wydaną częściowo... :/

    Pozdrawiam cieplutko!
    BOOKS OF SOULS

    OdpowiedzUsuń
  4. Czytałam pierwszą część i pamiętam, że zrobiła na mnie ogromne wrażenie. Nie wiem czemu nie sięgnęłam po drugi tom. Będę na niego polować. Do tego okładka cudowna <3

    https://weruczyta.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Czytałam pierwszą część, ale raczej mnie nie urzekła. Właściwie już nie pamiętam, co o niej sądzę, wiec nie byłą to książka, którą musiałam kontynuować ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Coraz bardziej chcę przeczytać tę serię! :D Mam nadzieję, że mi się to uda. :D

    OdpowiedzUsuń

Drogi czytelniku!
Bardzo się cieszę, że się tutaj znalazłeś. Jeżeli masz chwilkę wolnego czasu to skomentuj przeczytany post, na pewno wywołasz tym uśmiech na mojej twarzy! A jak zostawisz linka do swojego bloga to na pewno złożę Ci rewizytę.

♥SPODOBAŁ CI SIĘ MÓJ BLOG? TO ZAOBSERWUJ!♥