Dzisiaj opowiem Wam o książce, którą większość być może zna, ale tak bardzo na nią czekałam, że też chcę się na jej temat wypowiedzieć. Wszystko zaczęło się w sumie już dawno, jeszcze za starego wydania. Problem polegał na tym, że wtedy ta książka była trochę białym krukiem, a do tego dochodziła świadomość, że wydawnictwo nie miało zamiaru kontynuować serii. Pamiętam bardzo dobrze, jak wiele osób nie mogło przejść nad tym do porządku dziennego i już wtedy, mimo takiej sytuacji, pragnęłam poznać tę historię. Na ratunek przyszło nam wznowione wydanie i zapowiedź, że tym razem kolejne tomy wyjdą u nas w Polsce, co mnie ogromnie cieszy!
,,Niczego w nich nie zatajam. Piszę, jakby nigdy nie mieli ich przeczytać. Bo też nigdy ich nie przeczytają. Przelewam na papier każdą skrytą myśl, każde spostrzeżenie, wszystko, co chowam w swoim wnętrzu. Na zakończenie zaklejam kopertę, adresuję ją, a potem wkładam do szmaragdowego pudełka.''
5 CHŁOPAKÓW - 5 LISTÓW MIŁOSNYCH
Lara Jean to szesnastoletnia dziewczyna, która gdy zakochuje się w jakimś chłopaku pisze do niego list, nie jest to jednak zwykła korespondencja, te listy są o charakterze miłosnym i nigdy nie trafiają do adresatów, a do cennego pudełka na kapelusze, które kiedyś podarowała jej mama. Po prostu sobie tam tkwią. Aktualnie jest pięć listów, a właściwie pięciu chłopców, którzy sprawili, że dziewczyna poczuła coś więcej.
GDY LISTY DOJDĄ DO ADRESATÓW... UPS, KATASTROFA!
Te listy były tylko jej. Nikt nigdy nie miał ich przeczytać. W nich przelewała wszystko, czego nie potrafiła powiedzieć w twarz. A teraz ktoś je wysłał. I wszystkie w tym samym czasie trafiły do odbiorców! To może zwiastować katastrofę! Zwłaszcza, że jeden z listów poszedł do byłego chłopaka, jej starszej siostry! Lara Jean zrobi wszystko, by zachować twarz, choćby tylko przed tym jednym chłopcem...
BOHATEROWIE I STYL AUTORKI
Zacznę od postaci. Na pierwszy ogień pójdzie Lara Jean, ponieważ to ona jest główną postacią tej powieści. I od razu muszę powiedzieć, że już z pierwszą stroną zyskała moją sympatię. Bardzo spodobało mi się to, że była nieco inna od reszty, a do tego jej uwielbienie retro spotęgowało moją radość i pozytywny odbiór postaci. Muszę przyznać, że rzuciło mi się w oczy to, że jest Koreanką, pewnie dlatego, że autorka naprawdę starała się zachować ten element i co jakiś czas o nim przypominać, co moim zdaniem jest ogromnym plusem. I naprawdę jakoś główna bohaterka pasowała mi w tej narodowości. Co do postaci pobocznych to przejdę do dwóch sióstr Lary Jean, czyli Margot i Kitty. Zaczynając od Margot, która jest najstarsza z całej trójki, to przyznam, że z początku też miała moją sympatię, ale jak już wróciła na święta ze Szkocji to budziła tylko moją irytację. Z kolei Kitty, czyli najmłodsza z rodzeństwa, od samego początku jakoś pałałam do niej niechęcią. Teoretycznie miała dziewięć lat, więc jej zachowanie było uzasadnione, a mimo to jakoś niezbyt za nią przepadałam. Jeżeli idzie o chłopców to Josh nie wzbudził mojego zachwytu, za to Peter wzbudził go, aż zanadto (SPOILER przez co miałam złamane serce na końcu KONIEC SPOILERU).
Styl może nie był jakiś, bo ja wiem, wybitny, ale ta prostota w tym wypadku mnie ujęła. Nie potrzebowałam jakiś wielce mądrych słów, ponieważ to właśnie ten lekki styl przypadł mi do gustu. Bardzo spodobało mi się pióro autorki, więc planuję w przyszłości sięgnąć po więcej jej powieści.
OPRAWA GRAFICZNA
Osobiście bardzo podoba mi się ta filmowa okładka. Cieszę się, że to w tej wersji ta książka została wznowiona. Ta stara okładka niezbyt mi się podobała. A co do oryginalnej to uważam, że też jest całkiem trafna do treści. A i jeszcze oryginalna też jest filmowa, identyczna jak polska, ale uznałam, że nie będę jej też zamieszczać, bo to bez sensu.
NAJLEPSZA MŁODZIEŻÓWKA TEGO ROKU?
Muszę Wam powiedzieć, że ta książka należy do grona moich ulubionych młodzieżówek. Na pewno planuję też obejrzeć film w tym tygodniu, ale cieszę się, że nie pominęłam książki, bo to byłby duży błąd. Powiem Wam tak, teoretycznie po tylu ochach i achach powinnam była liczyć na coś lepszego, z większym efektem wow, ale dla mnie ona była idealna i wystarczająco wow, bym ją pokochała. Czytało mi się niesamowicie dobrze i przyjemnie. W ogóle nie czułam upływu czasu i byłam ogromnie zawiedziona, gdy ją zakończyłam. Mam nadzieję, że będzie nominowana w najlepszych książkach tego roku w kategorii młodzieżówki na lubimyczytać, bo uważam, że byłaby tam zasłużenie. Ja już teraz wiem, że ta powieść znajdzie się w moim zestawieniu najlepszych książek tego roku! Serio, aż tak bardzo mi się spodobała. Jak to Was nie przekonuje do sięgnięcia po nią, to sama nie wiem, co innego by mogło. Ja osobiście uważam, że jest warta przeczytania, choć też nie powinniście nastawiać się na lekturę wysokich lotów, a na coś co przyjemnie umili Wam wieczór i pozostawi po sobie ciepłe uczucia.
PODSUMOWUJĄC
Do wszystkich chłopców, których kochałam to według mnie naprawdę świetna i przyjemna lektura. Uważam, że mimo iż nie należy do pozycji bardzo ambitnych, to warto ją przeczytać, gdyż jest tak wspaniała. Może ta historia nie jest jakaś zawiła i raczej nie zaskoczy Was zwrotami akcji, to mimo to pozostawi po sobie ciepłe uczucia i na pewno spędzicie przy niej miło czas (o ile nie podejdziecie do niej z wygórowanymi oczekiwaniami). Ja sama uważam, że to jedna z najlepszych młodzieżówek tego roku i już teraz wiem, że pojawi się w moim zestawieniu najlepszych książek 2018 roku, dlatego też z czystym sercem Wam ją polecam! Ja już nie mogę się doczekać kolejnych tomów, by poznać dalszą historię Lary Jean!
OCENA: 9/10 (wybitna)
Za możliwość przeczytania książki serdecznie dziękuję wydawnictwu:
Czytaliście? Zamierzacie? Co o niej sądzicie? Oglądaliście film?
P.S. Wiem, że twierdziłam, że nie jest lekturą wysokich lotów, a moja ocena wygląda jakby była, ale musicie wiedzieć, że już dawno nie czytałam tak świetnej i prostej książki. Odjęłam jej tylko gwiazdkę za siostry głównej bohaterki. Mimo to raczej wejdzie do klubu moich ulubionych książek :D.
Na pewno przeczytam, bo chcę obejrzeć film. 😊
OdpowiedzUsuńOglądałam ekranizacje która była cudowna. Myślę że dam też szansę książce się wykazać bo słyszałam że ma być też kontynuacja 💖
OdpowiedzUsuńJa mam za film zabrać się w tym tygodniu, ale zobaczymy jak czas pozwoli :)
UsuńSzczerze to zapomniałam, że będzie wznowa tej książki mimo, że obejrzałam całkiem niedawno film XD
OdpowiedzUsuńCo do filmu to mi się bardzo podobał i oprócz jednej sceny która mnie zwyczajnie zirytowała jest on niemal rewelacyjny. No i do tego bardzo zabawny. Książkę będę musiała wkrótce nadrobić.
Pozdrawiam :)
https://life-ishappiness.blogspot.com
A ja wkrótce biorę się za film :)
UsuńWidziałam ją jeszcze w starym wydaniu i od tamtej pory chcę przeczytać. Koniecznie muszę to zrobić 😀
OdpowiedzUsuńJa miałam tak samo! :)
UsuńTeraz o niej tak głośno, a niedawno można było ją kupić w Tak Czytam za grosze. No i dobrze, że znowu jest na topie. Mam nadzieję, że przeczytam. :D Bo wiele osób poleca.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
polecam-goodbook.blogspot.com
Bo jest tego warta :)
UsuńFilm obejrzałam i muszę przyznać, że naprawdę mnie on sam w sobie mega zauroczył. Kiedy usłyszałam, że jest on ekranizacją bardzo się ucieszyłam, bo sama wieść na temat tego co dalej stało się z naszymi bohaterami bardzo mnie ciekawi! :D
OdpowiedzUsuńvebth.blogspot.com
:)
UsuńHmm sama nie wiem. Nie planowałam tej książki czytać, ale trochę mnie zainteresowała. Może jednak się skuszę :)
OdpowiedzUsuńJa chyba wolę film ;)
OdpowiedzUsuńBywa i tak ;)
UsuńWow, ależ zachęciłaś. Mam na nią ochotę, ale na razie niestety nie mam czasu, więc muszę odłożyć jej lekturę. Ale będę o niej pamiętać. :)
OdpowiedzUsuńpotegaksiazek.blogspot.com
<3
UsuńMam zamiar najpierw przeczytać książkę, a potem obejrzeć film :)
OdpowiedzUsuńTa książka jest super, historia bardzo oryginalna, ale też bardzo słodka i urocza. Czekam na następne części zarówno książki jak i filmu.
OdpowiedzUsuńBuziaki :*
Fantastic books
Ja też :)
UsuńWszędzie widzę jej recenzje i tak niesamowicie mnie kusi! Muszę ją w końcu przeczytać, a później obejrzeć ekranizację. ;) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń<3
UsuńMam nadzieję, że kiedyś ją przeczytam. Brakuje mi trochę takich lekkich książek.
OdpowiedzUsuńswiatwedlugkasi.blogspot.com
Marzy mi się ta książka, a film mam również w planach :)
OdpowiedzUsuń<3
UsuńNie mam pojęcia jakim cudem, jednak ja od samego początku byłam święcie przekonana, że to wydanie, o którym teraz mowa jest pierwszym w Polsce. Nie natknęłam się wcześniej nigdzie na ten tytuł, więc myślałam, że go u nas nie było xD Teraz już wiem dlaczego ;) A jeśli chodzi o samą treść... jestem ciekawa, jak to wyszło, jednak nie na tyle, by spieszyć się z lekturą. Może kiedyś ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko♥
ksiazki-bez-tajemnic.blogspot.com
Rozumiem :)
UsuńDałam jej taką samą ocenę i w większości się z Tobą zgadzam. U mnie pewnie też wyląduje w zestawieniu najlepszych książek tego roku. Słyszałam, że wiele osób narzekało na tą okładkę filmową, ale mnie, tak jak Tobie, bardzo się podoba. Ma w sobie coś takiego, że miło się na nią patrzy, w przeciwieństwie do innych filmowych okładek, które czasem bywają okropne ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko!
BOOKS OF SOULS
<3 <3 <3 !
UsuńObecnie czytam "Do wszystkich chłopców, których kochałam" i powiem jedno- jestem mega zauroczona tą historią ♡
OdpowiedzUsuńJa tak samo <3 Kocham tą książkę!
Usuń