[165] Cora Carmack ,,Coś do ocalenia"

Ostatni tom tej przedziwnej serii i oto wisienka na torcie. Wbrew pozorom nie mam nic złego do powiedzenia na jej temat. No i plusem jest to, że każdy z tomów jest o kim innym, więc nie musicie obawiać się spoilerów. 

,,(...) ludzie, którzy twierdzą, że pieniądze nie dają szczęścia, nie umieją ich wydawać."

WOJOWNICZA LWICA

Kelsey Summers to dziewczyna, która zawsze dostaje to co chce. Niedawno skończyła studia i teraz bez żadnych ograniczeń wydaje kasę na podróże po całej Europie. Kto by jej nie zazdrościł? To przygoda życia, zwłaszcza wtedy, gdy nie trzeba szczędzić pieniędzy na nic, bo ma się bogatego tatusia. Dla niej ta podróż nie jest powodem do zazdrości, sama nie wie czego pragnie i wyrusza w poszukiwaniu zabawy i siebie. Być może pomoże jej w tym przystojniak Hunt, czy dzięki niemu cokolwiek się rozjaśni czy bardziej poplącze?

BOHATEROWIE

Przyznam, że Kelsey występowała już w pierwszym tomie i to już wtedy zyskała moją sympatię. Ta szalona i odważna dziewczyna w środku skrywa nie do końca ładne wnętrze. Każdy ma swoje demony, ale kto by podejrzewał taką śliczną buźkę o traumy? To zdecydowanie moja ulubiona bohaterka tej trylogii, ani przez chwilę nie działała mi na nerwach. Hunt to facet, o którym w sumie nie wiemy nic, ale ta jego aura tajemniczości jest jak najbardziej na plus.

FABUŁA

Styl pisarki jakoś poszedł w górę, albo ja naprawdę bardzo dobrze odebrałam tę historię. Główną ideą jest poszukiwanie siebie i odkrywanie własnych pragnień. Przy okazji mamy niesamowite tło europejskich miast i państw. Finał tej historii tak mnie zadziwił, mimo że coś lekko podejrzewałam to myślałam, że jednak intuicja mnie myli. Moim zdaniem to dość duży atut tej lektury. 

NAJLEPSZA CZĘŚĆ?

Jak dla mnie zdecydowanie tak. Ta historia najbardziej mi się spodobała z całej trylogii. Sama nie do końca potrafię powiedzieć, co miała w sobie takiego, ale czytało się ją jakoś gładko, przyjemnie i pozytywnie. Ten tom jest naprawdę dobry, w porównaniu do tragicznej jedynki i całkiem dobrej dwójki. 

PODSUMOWUJĄC

Coś do ocalenia to moim zdaniem najlepsza historia z całej tej trylogii. Przypadła mi do gustu pod względem fabuły, bohaterów i ogólnego zarysu. Była najbardziej dojrzała i najprzyjemniej się ją czytało. Uważam, że można spokojnie ominąć pierwszy tom, który był słaby i zabrać się od razu za drugi i trzeci. 

OCENA: 7/10 (bardzo dobra)

Czytaliście? Zamierzacie? Kojarzycie tę serię? :)